amator lagera

Tak mieszam co 1,5h z przerwą na spanie.? Zdjęcie z przed momentu gdy miałem mieszać. No to dziś będę startował. Dzięki Edit pytanie: czy uzupelnic dodatkowy slod w brzeczce brewkita? Bo z przygotowanego na brewkit 1,7l slodu plynnego 120gram dalem drozdzom.

Jest 40h. Nada się? Niestety nie znalazłem niestety nigdzie zdjęcia jak wygląda gotowy starter i po czym poznam że jest.

Czyli gotowe? Instrukcja mowi 24-48, wiec wole dopytac

I czy osad też przelewam?

Robię starter z ciekłych drożdzy. Na obecną chwile ma 15h. Jak będzie wyglądał, jak będzie gotowy do przelania do brzeczki? Jest ok. 1mm osadu

To co czytam na forum czasem wzbudza moje wątpliwości, czy może ktoś wyjaśnić. Na burzliwej drożdze nie lubią wahań temperatury, ponieważ gdy spada to podobno zasypiają, jak trzymacie wiadra w styropianowych pudłach i co jakiś czas dokładany jest lód to temperatura ma amplitudę 5 stopni minimum. Jak ktoś fermentuje na strychu też, bo w słoneczny dzień jest dużo cieplej niż w środku nocy. Czy drożdzom nie przeszkadza, że w dzień mają np. 12 stopni, a w nocy 8 i codziennie taka same wahania? Zastanawiałem się nad matą grzewczą pod wiadro, ale bez dobrego sterownika temp. będzie zmienna.

Czy taki skan młodego piwa które było wstawione 10 dni temu może wskazywać na infekcję? To brewkit coopersa, teraz już wiem, że nie zdezynfekowałem chochli. Na próbie blg było bardzo cierpkie, słaby zapach, ale ładny, była też pianka w fiolce. Dziwne, że aż z milimetr osadu zlałem kranikiem, który ma reduktor.

@zasada brzeczka z brewkita, słodu i kranówki będzie chłodna, pewnie ok. 15 stopni, czy w tej temperaturze dodać voss kveiki, czy pogrzać ją dodając wrzątek do 20 stopni, czyli najniższej temp. sugerowanej dla tych drożdzy? Fermentacja burzliwa będzie szła właśnie w 20 stopniach. Pytam, bo to całkiem co innego niż w instrukcji coopersa ?

no to zamówiłem materiał na coopers european lager + ekstrakt słodu pilzneńskiego bruntal + FM53, dam znać jak wygląda sprawa po burzliwej ? spróbuje zebrać gęstwę zlewając na cichą bo mogą to być fajne drożdże

Odpuszczam klasycznego drożdze lagerowe, kupiłem już FM53 które polecił @zasada . Nie wiem tylko na którym brewkicie i słodzie będą najlepsze. Wiem, że przy odpowiednim sprzęcie mogę polecieć nawet na księżyc, ale ja nie zamierzam zmieniać sprzętu, a pozostanę przy warzeniu w 20 stopniach i wypróbuje zakupione już FM53.

No to ostatnie przed zamówieniem pytanko, o które na pewno spadną na mnie gromy ? brewkit coppers european lager + ekstrakt słodowy jasny gozdawa + FM53 czy brewkit gozdawa lager + gozdawa ekstrakt słodowy jasny + FM53 czy czy brewkit coopers european lager + ekstrakt coopers light+ FM53 dla pewności wszystko firmówka? To osobny temat czy gozdawa jest dobra czy nie i nie chciałbym go tu poruszać. Ja po przeczytaniu forum sam nie wiem bo opinie są niemal odwrotne, a i firma zmienia się z biegiem czasu, czytałem nawet opinie z 2013r.?, a z zasady wolę dopłacić parę złociszy niż płakać na niedobrym piwem do którego specjalnie ściągałem dobre drożdze.

Z tego do czytam to suche drożdze Voss Kveik będą tolerować 25-40 stopni więc z uwagi na temp odpadają, a te płynne https://marxam.pl/liquid-yeast-drozdze-fermentum-mobile-voss-kveik-fm53,c313,p354,en.html 20-40, Czy fermentacja uda się przy stałych 20 stopniach na powyższych FM53? U mnie w domu 20 st. to stała temp pokojowa w pokoju na poddaszu, natomiast 25 bym musiał uzyskać grzejąć grzejnikim pokój, co spowoduje wahania. Tu chyba warto by było zebrać później gęstwę. Czy w w poszukiwaniu "tych smaków" pomoże użycia niechmielonego ekstraktu zamiast glukozy? Bo zrobię jak piszesz w trzecim punkcie odpowiedzi i w weekend chciałbym to wstawić

Jak będzie warto to zrobię w domu dzień wstrzemięźliwości od posiłków i wstawię go do lodówki, na średnim ustawieniu mam 12 stopni, mogę dać zimniej ? Zajmuje jakieś 80%, a więc dałoby radę. Po tygodniu podczas pomiaru wyszło 2 BLG, był dość gorzki, w pomieszczeniu udaje mi się utrzymywać prawie stałe 20 stopni (całkiem skrajność to min.19,5, a max 20,5) @Ununul Być może i pusty, ale w moim towarzystwie, żona, sąsiad, szwagier, szwagierka, jak częstuje ich żywym wchodzi im jak złoto, zupełna odskocznia od typowej masówki. Szczególnie szwagierka, pociągnęła aż 5 jednego wieczoru ? Wydaje mi się że główne pozytywne cechy to wyczuwalna słodycz, czysty, słodowy profil i leciutki kwasek sprawia że tak lekko smakuje - czy w uzyskaniu tego pomoże stosowanie ekstraktu słodowego zamiast cukru? I jak ograniczyć goryczkę, ale nie wyprodukować granatów?

Witam serdecznie szanownych piwowarów. Tydzień temu wstawiłem pierwszy brewkit, coopers lager i został mi fermentator, bo jednak cicha pójdzie w jednym pojemniku co burzliwa. Będę marudą, ale piłem do tej pory sklepowe piwa i nie lubię nic poza żywym z browaru amber. W ogóle nie podchodzą mi piwka typu porter, czy pilsner który jest jakby za gorzki, żadne ciemne, ani pilsy, nie idzie tyskie ani żywiec. Który brewkit najbliżej odda charakter żywego czyli nie będzie gorzki, ani mocno charakterystyczny? Od piwa wymagam aby było orzeżwiające i lekkie jak oranżadka.