Skocz do zawartości

antikapsel

Members
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez antikapsel

  1. 2 godziny temu, dziedzicpruski napisał(a):

    Do grodziskiego  ;)

     

     

    aaaa akurat fanem nie jestem tej wędzonki... ale podejmę się eksperymentów z białą herbatą, bo przyznam, o białej bym nie pomyślał w kontekście dodatku do piwa.

  2. 15 godzin temu, dziedzicpruski napisał(a):

    No to z czarną średnio, coś tam czuć ale  tak na prawdę bez sensu (szkoda herbaty), za to z białą jest fajne, zrobią się taka przyjemna "oranżada" ,na pewno czuć  że jest jakiś dodatek,

    O, no i to jest całkiem ciekawa informacja, a do jakiego piwa dodawałeś?

     

    "ale z  normalnie zaparzą herbatą nie ma to nic wspólnego." - to nawet lepiej

  3. W dniu 8.03.2024 o 12:53, dziedzicpruski napisał(a):

    Jakbyś chciał naprawdę coś wycisnąć z herbaty to trzeba by albo białą (oczywiście nie pierwszą lepszą) ,albo jakoś dobrą czarną,coś z Tajwanu, oni maja odjechane  herbaty niektóre, no ale barierą jest cena, pachną jak ciastkarnia, kamfora, albo  powidła ,w każdym razie bardzo mocno,ale czy to by przeszło do piwa, w sumie musiałbym spróbować wrzucić do butelki na pare dni,coś mi tam jeszcze zostało.

     

     

    No to jeżeli miałbyś chęci i ochotę, żeby to zrobić, a potem się jeszcze podzielić wrażeniami, byłoby bardzo zacnie.

    Z ciekawości mógłbyś podesłać jakieś te tajwańskie herbaty, o których wspomniałeś?

  4. 21 godzin temu, dziedzicpruski napisał(a):

    a ten elgrej, to nie lepiej kupić skórkę  bergamotki, przecież to jakaś podła herbata  aromatyzowana olejkiem .

    Hmmmm, no w sumie. A jak byś dodał taką skórkę? Na koniec chmielenia do garnka? Czy może zrobić jakiś wywarek i dodać podczas fermentacji?

    Chyba będę musiał porobić jakieś testy podczas picia piwa i dodawać herbatę, samą bergamotkę, obie naraz i zobaczyć, która wersja smakuje najlepiej.

    19 godzin temu, dziedzicpruski napisał(a):

    No a jak to smakowało, nie piłem,

    ale pije dobrą herbatę, coś tam ogarniam, jedno jest pewne, jak  zielona ma rok, to1/2-  2/3 jej walorów smakowych już nie istnieje,

    dobra herbata  zielona japońska to  ma dosyć nietypowy smak ,jak rosół warzywny smakuje ;)

     

     

    No właśnie jak są jakieś przepisy/gotowe zestawy surowców typu white ipa, to często jest tam dodatek zielonej herbaty, pewnie przez to, że wspomniane Grodziskie ma taką w składzie, tylko tam jest Sencha Earl Grey, także no, ten napis sencha, to chyba tak pod marketing tylko dodany.

     

    Co do smaku zielonej herbaty, to mi zawsze jakoś tak bardziej z sianem się kojarzy, ale smacznym sianem.

  5. Chciałbym popełnić jakieś coś z dodatkiem herbaty, czy to earl grey, czy sencha - różnie

    Tak sobie czytam posty na temat dodawania herbaty i koniec końców zastanawiam się nad dwoma sposobami:

     

    1. Po prostu wsypać na 2 dni na koniec cichej? - czy komuś się kiedyś zainfekowało w ten sposób?

    2. Zalać herbatę w garnku letnią wodą i zostawić na 2 dni w temp. pokojowej. Po tych dwóch dniach odsączyć z fusów i zagotować, potem wlać do fermentora na 2 dni przed końcem - teoretycznie uzyskamy to co w 1 sposobie, ale w bezpieczniejszej postaci?

     

    Piwa robię ok. 10l, takie mam warunki, czyli powiedzmy, że by to było 20-30g  herbaty do wiadra (1 sposób), albo w 1 litrze wody (2 sposób).

     

    Dobrze kombinuję czy nie za bardzo?

  6. W dniu 5.10.2023 o 15:28, zasada napisał(a):

    So why is the German Pils more bitter overall? Simple: water. There aren’t many times when you hear me bang on about water chemistry, but this is one. Great German Pilsners greatly benefit from relatively high sulfate content in their water. Luckily, my local water has a near-perfect level of sulfates and a nice sulfate-to-chloride ratio, which means bitterness is slightly accentuated. I land at just under 100ppm for sulfate and 85ppm for chloride. It can make some of my paler, more hoppy beers a little too sharp, but it’s damned near perfect for German Pils. In fact, I’m going to go make one as soon as I’m done writing this.

    https://beerandbrewing.com/make-your-best-german-pilsner/

    Myślę, że o to Ci chodzi.

    Czyli jakby się głównie o te siarczany rozchodziło. Niestety wodę u siebie mam masakrycznie twardą, więc nie jestem pewien czy sypanie gipsu to dobry pomysł. Tutaj autor pisze, że w jego wodzie jest 100 mg/l u mnie, wg dostawcy ok. 36 mg/l siarczanów, także no 1/3 z tego. A poza tym chyba bez narzędzi do pomiaru twardości wody lub wody demineralizowanej, to nie wiem czy bym tylko krzywdy sobie nie wyrządził.

    No nic, widzę, że w Krakowie obszar, do którego dostarczana jest woda z Bielan, teoretycznie dostaje w niej 80 mg/l. Cóż znajomych chyba tam nie mam, ale na mapach znalazłem kilka klinik weterynaryjnych, może przehandlują 4 baniaki kranówki za dużą milkę  :D

    Albo pojadę do jakiegoś dużego sklepu i będę patrzył na składy na butelkach, choć czuję w kościach, że niegazowanej wody z taką ilością siarczanów raczej nie znajdę.

     

    Także ślicznie dziękuję za link, bo wpis (i inne z tej stronki dot. niemieckich pils) bardzo fajne i nakierowało na pewną ścieżkę.  

  7. W dniu 3.10.2023 o 16:54, wizi napisał(a):

    Lager będzie na pewno czystszy i bardziej rześki. W domowych warunkach, bez dodatkowych inwestycji w sprzęt do fermentacji ciśnieniowej, łatwiej jest zrobić czystego ale niż lagera. Przy bardzo chmielonych piwach idź w Ale.

    Ok, to w takim razie mam jeden zamysł jakiego lagera chciałbym spróbować zrobić, a w okresie zimowym w garażu i okolicznych pomieszczeniach nawet temperaturowo warunki byłyby myślę sprzyjające, tylko nie bardzo wiem jak się za to zabrać...

    Zależałoby mi, żeby w tym, co będę tworzyć (jakieś pilsowate coś) uzyskać takie jakby posmaki żelaza/siarki(zapałczanej). Nie jestem pewien jak to sprecyzować, moja kobieta określa to mianem - "piwo na dobrej wodzie", bo smak trochę się kojarzy z jakimiś uzdrowiskowymi klimatami.

    Czy miałbyś może jakąś wskazówkę jak to osiągnąć? Szukać wody mineralnej w butelkach z wysoką zawartością żelaza? siarczanami? i po prostu na niej zrobić?

    Ciężko mi znaleźć jakieś informacje jak uzyskać taki efekt...

  8. 20 godzin temu, wizi napisał(a):

    Nie ma na świecie takich drożdży, które wyprodukują tylko alkohol i CO2. W obu przypadkach możesz się spodziewać "owocowych akcentów" tylko w innym natężeniu

     

     

    Piwo dolnej fermentacji będzie klarowniejsze, czystsze, posiadające mniej wyższych alkoholi i związków aromatycznych oraz będzie się dłużej układać. Górnej fermentacji za to będzie miało bogatszy bukiet smakowy.

     

    20 godzin temu, INTseed napisał(a):

    Lager to nie tylko fermentacja ale też lagerowanie piwa już po fermentacji.
    Lagery mają czysty profil jeśli go dobrze zrobisz. Ale nie mają. Jak fermentujesz w dolnych granicach ich to jest dobrze ale nie czysto.

     

    Hmmmm... a jest jakiś szczególny powód, dla którego lageruje się go jeszcze przed butelkowaniem? Chodzi o to, żeby się bardziej sklarowało po cichej przed rozlewem?

     

    15 godzin temu, darinho napisał(a):

    Ja robiłem taką warkę o której piszesz. TU i TU . Jeden zasyp, około 50l brzeczki. Schładzałem całość do ok 14°C i wiadro lagera fermentowałem w ok 9°C a górniaka w ok 18-20°C. Także ten lager nie był zrobiony w 100% dobrze. Dla mnie oba piwa były dość podobne zwłaszcza, że używałem tam sporo kontynentalnego chmielu. O dziwo patrzę w zapiski, że nie zrobiłem bezpośredniego porównania 😞 . 

     

    O właśnie, tak się zastanawiam czy jest sens robić mocno chmielonego lagera, bo jednak takie ALE jest o wiele szybsze w całym procesie -> Zastanawiam się, która składowa najbardziej zyskuje w lagerach, czyli jakiego by tu ewentualnie poczynić, bo nie osiągnie się takiego efektu przy górnej fermentacji.

  9. Cześć,

    czy ktoś mógłby mi przybliżyć różnice między lagerami, a piwami typu ale?

    Jedno jest dolnej, drugie górnej fermentacji, to wiem, ale jak się to przekłada w praktyce na piwo?

    Na przykładzie - powiedzmy, że mamy w garażu i pokoju odpowiednio warunki, by przeprowadzić po jednej takiej fermentacji, zasyp, chmielenie i wszystko inne będzie takie samo, z wyjątkiem drożdży.

    https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/drozdze/dolna_fermentacja/lallemand-diamond-lager-yeast-11-g

    https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/drozdze/gorna_fermentacja/us_west_coast_m44_mangrove_jacks_craft_series_10_g

     

    Tu i jedne i drugie drożdże są reklamowane, jako dające czysty profil fermentacji, więc jeśli dobrze rozumiem, to nie powinny od siebie dodawać jakichś owocowych akcentów itp, tylko po prostu zrobić z cukru alkohol i bąbelki, tak?

     

    Jakich różnic można się spodziewać w końcowym piwie? Jak na to patrzeć?

     

  10. W dniu 25.08.2023 o 20:40, smola napisał(a):

    Coś mi się wydaje, że za wiele gęstwy nie nazbierasz, one są bardzo pyliste i słabo osiadają.

     

    W dniu 27.08.2023 o 22:06, Pingwinho napisał(a):

    Potwierdzam. Lepiej będzie zebrać do słoika z wysokich krążków, w trakcie fermentacji. Tutaj (angielski) instruktaż

     

    Fajny filmik, wgl cały kanał zdaje się być ciekawy, jak tak na szybko patrzyłem. 

    Zebrałem gęstwę po zlaniu na cichą, bo na burzliwej stało 10 dni i jak otworzyłem fermentor, to piany już nic na górze nie było. Zabełtałem i zlałem do słoika litr błotka, tak to wygląda po 3 dniach stania w lodówce.

     

    Resized_20230829_091024.jpeg

  11. A zamówiłem już taki 380 mikronów,  pozostaje czekać

    https://www.aliexpress.com/item/1005002804415221.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.4.3e781802XXfwTM

     

    Tylko tak w między czasie doszedłem do wniosku, że chciałbym jeszcze taki zwykły filtrator sobie sprawić, żeby mieć w razie czego, jakby worek trafił przysłowiowy turystyczny w trakcie zacierania.

    No i chciałbym też spróbować zrobić metodą BIAB i tradycyjnie., żeby się przekonać na własnej skórze co tam będzie mi bardziej pasować.

     

    Możecie polecić, który byłby lepszy? Czy jeden pies?

    https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/filtrator_z_oplotu

    https://piwoszarnia.pl/filtrator-do-piwa-typu-prosty-25cm-p-947.html

  12. 21 godzin temu, monodem napisał(a):

    Chmiel na cichą daje się raczej na ostatnie parę dni. Jak wrzucisz dużo chmielu na tydzień to wyjdą posmaki łodygowe, trawiaste.

     

    17 godzin temu, punix napisał(a):

     

    Tak jak napisał @monodem

    Osobiście wrzuciłbym na ostatnie 2-3 dni.

     

    super, bardzo dziękuję Panowie

  13. 15 godzin temu, punix napisał(a):

    Saison to nie będzie, ale będzie piwo ;)

    No właśnie skoro nie wyjdzie saison, to stwierdziłem, że wrzucę 50g citry na cichą, bo mam, a chmiele lubię, więc się okaże co to wyjdzie. Tylko zakładając, że cicha będzie trwać 2 tyg. to mogę wrzucić chmiel na cały ten okres? Czy lepiej na ostatnie 7 dni?

  14. Hej, kilka szybkich pytań:

     

    1. https://homebrewing.pl/piwo-belgian-saison-12-6-blg-zestaw-surowcow-z-ekstraktow-10l-p-2306.html

    Robię z tego zestawu, fermentuje od tygodnia na Verdant IPA (wiem, chyba trochę nieodpowiednie drożdże do tego stylu, ale no taki zestaw zamówiłem i takie drożdże do tego wziąłem, trudno). Wg instrukcji dołączonej do zestawu, zalecane jest zostawienie na burzliwej na +/- 2 tyg. sprawdzenie blg i potem zostawienie na kolejne 2 tyg. ew. zlanie na cichą. Mam zamiar zlać na cichą, bo chciałbym zebrać gęstwę. Czy jest jakiś sposób, żeby rozpoznać, w którym momencie najlepiej to zrobić? Jak nie będzie piany w fermentorze?

     

    2. Czy z takiej gęstwy po takim "saisonie" mogę jej użyć do NEIPA albo Session, czy czegoś podobnego? Czy takie mieszanie stylów nie jest wskazane? 

     

    3. Przy niektórych zestawach surowców jest napisane, że w przypadku używania drożdży suchych, należy użyć dwóch opakowań.

    np https://homebrewing.pl/aipa-american-india-pale-ale-16-2blg-zestaw-surowcow-10l-p-1784.html

    Ile łyżek takiej gęstwy wystarczy? W poprzednim poście padały sugestie by zlać całość z gęstwy z fermentora do fermentora, ale przy obecnych warunkach nie jestem w stanie sobie zagwarantować, że tak mi się to uda zgrać w czasie, więc muszę gęstwę zebrać i wsadzić do lodówki.

     

    4. Przy robieniu APA użyłem drożdży Mangrove Jack's US WEST COAST M44, teoretycznie napisane jest gdzieś tam w opisie, że producent nie zaleca zbierania gęstwy. Czy poza chęcią producenta do zarobienia więcej na sprzedaży drożdży (o co nie można mieć pretensji) są jakieś przeciwwskazania by z tych drożdży gęstwy nie zbierać?

     

    Pozdrawiam

  15. Hej,

     

    siedzą sobie w fermentorach dwa twory z zestawów z ekstraktu i pomału się przymierzam do warzenia z zacieraniem.

    No i tak doszedłem do wniosku, że ten cały BIAB, to będzie najlepsza metoda dla mnie - mniej sprzątania, szybciej, w zasadzie chyba same plusy.

     

    Ma ktoś może jakiś sprawdzony worek i mógłby podesłać linka?

    Mam garnek 17l (czyli takiej objętości użytkowej jest 15)  średnica 30, wysokość 23.

     

    https://www.amazon.de/-/en/Filters-Strainer-Reusable-Various-Drawstring/dp/B0924W7R8P/ref=d_pd_day0_sccl_5_1/262-9968030-6936444?pd_rd_w=zi44s&content-id=amzn1.sym.a3fbe34d-f78c-44d7-9aa7-253cb614f569&pf_rd_p=a3fbe34d-f78c-44d7-9aa7-253cb614f569&pf_rd_r=7S687BC7MZWSSH650A5S&pd_rd_wg=zYgf2&pd_rd_r=47954cb0-ee0b-4757-a6aa-91477e5ad245&pd_rd_i=B0924V74PR&th=1

     

    https://www.amazon.de/-/en/Filter-Strainer-Reusable-Drawstring-Straining/dp/B0924W15PG/ref=sr_1_28?m=A1J7BBGZSP93V2&marketplaceID=A1PA6795UKMFR9&qid=1692214914&s=merchant-items&sr=1-28

     

    Na powyższym przykładzie tych dwóch, który lepszy do mojego garnka (rozmiar) ?

     

    Pozdrowionka

  16. Godzinę temu, wizi napisał(a):

    Możesz tej piany nie mieć tyle aby zebrać odpowiednią ilość drożdży.

     

    Najwygodniej to butelkować tego samego dnia co robisz kolejną warkę. Mniej grzebania. Nie musisz zbierać gęstwy do oddzielnego pojemnika. Lekko zamerdasz fermentorem, aby gęstwa z dna zmieszała się z końcówką piwa i całość przelewasz do drugiego fermentora ze schłodzoną brzeczką.

    Czyli użyć tego, co zostanie po cichej ?

  17. Godzinę temu, Ununul napisał(a):

    Wsadź przykryty garnek do zlewu z zimną wodą. Na początku temperatura szybko będzie spadać. Jak schłodzisz do około 40 stopni (trzeba zmieniać wodę w zlewie) to możesz przelewać do wiaderka i lać tam wodę z zamrażarki. Jak do gorącej wody od razu dodasz wodę zimną to temperatura Ci spadnie do 50 stopni i będziesz miał większy problem, bo będziesz miał brzeczkę, która nie nadaje się do zaszczepienia drożdżami w większej ilości, którą będzie jeszcze trudniej schłodzić.

    O, dzięki za wskazówkę.

     

    17 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

    Jeśli nic nie zakazisz po drodze i nie będziesz trzymał gęstwy miesiąc w lodówce, to spokojnie 3-4 warki pociągną. 

     

    1 godzinę temu, Łachim napisał(a):

    Obie opcje są ok. Generalnie te z piany są najbardziej żywotne, ale jeśli mają czekać na kolejną warkę, to bym zebrał z dna. 

     

    Planowałem trzymać gęstwę w lodówce +/-  2 tyg., żeby po zlaniu na cichą, jak najszybciej zacząć kolejną warkę z ekstraktu. Jedną na jednych, drugą na drugich drożdżach, no i trzecią już bym spróbował z zacieraniem i dodałbym gęstwę. Także zakładając, że gęstwę zbiera się z piany w 4-6 dniu burzliwej, a sama burzliwa to jakiś tydzień, każda gęstwa powinna w lodówce spędzić max 2 tyg. Tak to sobie wymyśliłem.

  18. Dobra, koniec końców znalazłem pasujący mi garnek o pojemności użytkowej 15l w przystępnej cenie, więc ten problem się rozwiązał.

     

    Zamówiłem takie oto rzeczy:

    https://homebrewing.pl/chmiel-citra-50-g-p-2212.html

    https://homebrewing.pl/drozdze-gornej-fermentacji-lallemand-verdant-ipa-p-1826.html

    https://homebrewing.pl/drozdze-gornej-fermentacji-mangrove-jacks-us-west-coast-m44-p-250.html

    https://homebrewing.pl/piwo-american-pale-ale-12-blg-zestaw-surowcow-z-ekstraktow-10l-p-2313.html

    https://homebrewing.pl/piwo-belgian-saison-12-6-blg-zestaw-surowcow-z-ekstraktow-10l-p-2306.html

     

    W sumie to nie jestem pewien, po co ten chmiel wziąłem, chyba tak w razie czego, żeby mieć i może coś jednak sypnąć do APA na cichą, nie wiem.

     

    Ale teraz takie pytania mi się nasunęły:

     

    1. Teoretycznie, jak czytałem, to do tych 12-14 BLG początkowego wystarcza 1 opakowanie drożdży dla 20l. Czy któreś z tych mogę użyć na pół  i wystarczy na obie warki? Czy lepiej zadać całą ilość z paczki na 10l?

     

    2. To już tak trochę bardziej przyszłościowo, czy brzeczkę mogę chłodzić wodą źródlaną prosto z butelki. czy też taką źródlaną trzeba wcześniej przegotować? Bo gdybym chciał zrobić 20l, to na upartego w tym garnku myślę, że mogłoby mi się to udać. Po prostu do fermentora bym wlał wtedy zimną wodę z butelek z zamrażalnika i zlał brzeczkę z garnka (pewnie jakieś 10-12l). Rozcieńczyłbym to w ten sposób do potrzebnego BLG i od razu schłodził. Na większy garnek nie ma szans, bo już za dużo by to byłą na tę płytę.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.