Skocz do zawartości

Mikul

Members
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Mikul

  1. 16 godzin temu, Łachim napisał(a):

    Trzeba pamiętać,  że cydr nie ma podbudowy słodowej jak piwo, więc łatwo przesadzić z chmielem. 

    Zgadza sie. Pierwsze chmielenie jakie robiłem, robiłem uwzględniając rady z "Projekt Cydr", jest tam skarbnica wiedzy, w sprawie wytwarzania Cydru

  2. 18 godzin temu, dzejkej napisał(a):

    Ile dajesz tego chmielu? Podobnie jak przy chmieleniu na zimno piwa?

    Zależy jak szybko chcesz spijać cydr:) w tym roku. 50g na 15l ale fajnie pijalny zrobił sie dopiero po 6 miesiącach jak wszystko sie ułożyło:)  jak wcześniej chcesz go pić to tak 2g/l da fajny lekki aromat. 

    Oczywiście moje cydry przed. Chmieleniem leżakują sobie w baniaku do wyklarowania tak z pół roku:) 

  3. Osobiście dla mnie cydr z żadnych polskich jabłek sam w sobie nie jest dobry. Ja robię tylko z chmieleniem na zimno :) Polecam chmiel Citra. A jak z czystych jabłek to tylko jabłonie cydrowe angielskie lub francuskie :)

  4. 8 minut temu, wizi napisał(a):

    One fermentują i w 10 i w 23 stopniach. Temperaturę dostosowujesz pod piwo jakie chcesz uzyskać. IPA to spokojnie 10-12°C powinna lecieć.

     

    Temperaturę podnosisz jak fermentacja burzliwa zaczyna spowalniać. Najlepiej w tempie 1°C na dobę, aż do górnej granicy optimum dla szczepu.

    Dzięki, w kolejnej fermentacji zejdę tal. Nisko. Niestety z tym 1st na dobe to bez szans z powodu cooler boxa, ale jakoś stopniowo to wykminie do zrobienia. 

    W przyszłości kupię lodówkę + sterownik, ale aktualnie szukam czegoś używanego na olx i w mojej okolicy nic ciekawego nie ma

     

     

  5. 10 minut temu, wizi napisał(a):

     

    Jeśli to to samo piwo, to sam sobie odpowiedziałeś co się stało z aromatem. Pogrubiłem najważniejsze fragmenty. Jak chcesz porządny aromat, to fermentuj w niższej temperaturze, aby fermentacja przebiegała spokojniej. Przy chmieleniu na hop stand aromat może wyjść z czasem, pod warunkiem, że nie wyleciał na burzliwej. Poczekaj ze spijaniem tej warki.

     

    P.S. hop rate zależy od chmielu.

     

    Dzięki za rady, dopytam tylko o te temperatury. Nie chciałem schodzić niżej bo temp. Zalecana dla nottingamow to 17 stopni Celsjusza. 

    Wg. Katty produktu fermentuja od 10 - czy schodzić do tych 10 stopni? Jeśli tak to na jaki czas przed zwiększeniem stopniowym temperatury? 

    Z góry dzięki

  6. 38 minut temu, Reters napisał(a):

    Oj Mikul tutaj na prawdę zależnie od kilku czynników oraz tego jaki efekt chcemy uzyskać. Czym większe blg w brzeczce tym też mniej AK się wydobywa z chmielu. Do tego multum różnych chmieli i ich zawartości alfa kwasów czy innych ważnych właściwości.

     

    Tak jak pisałem. Dałem na hop stand 50 gr Rivaka ak-3.7% do pale ale i jest na styku oraz piękny aromat cytrusów. Też odpowiednie drożdże są ważne, co uwydatniają dany smak czy aromaty. Więc wiele czynników. Rok temu dałem do saissona 100 gr w 75 stopniach i to już było konkret w aromacie czy smaku. Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać. Ale jak mocne cytrusy itp tematy to 100 gr możesz dać na hop stand. Tylko pamiętaj, że jak dasz chmiele z wysoką zawartością AK to goryczka i tak się podbije nawet na hop stand. Tutaj widziałem u kogoś nawet jakiś program co oblicza goryczkę na hop standzie czy na 0. palnika. To jest wiadomo minimalnie(zależnie od kilku czynników) ale jednak podbije.

    Spoko, ja to rozumiem, chodziło mi o wartości od których zacząć eksperymentować:) 

    Kolejna warka pójdzie pale ale + troche pszenicznego, bez żadnych karmeli. 

    Wrzucę citre i amarillo w 10min, 5min i hops stand. Plus zachomikuje z 30-40g amarillo na zimno (w fermentorze mam zazwyczaj ok 12l). 

     

    Zobaczę czy cytrusy mnie zadowolą. 

    Celuje w taki efekt jak Pinta bieszczady apa , lub browar trzech kumpli apa(jeśli chodzi o poziom cytrusów). Na goryczce wysokiej mi nie zależy w ogóle:) 

  7. 7 minut temu, Reters napisał(a):

    Mam inne odczucia w tej kwestii. Jak da się odpowiednią ilość chmielu na hop stand będzie piwo mocno aromatyczne, zależnie od kilku innych czynników.

    Jaki dajesz hop rate:)? 

    15 minut temu, Dawid Szatan napisał(a):

     

    Ja tam mało wiem i sam pod uwagę biorę tylko wypowiedzi użytkowników z min. 100 warkami na koncie, ale i tak się wypowiem, żeby ktoś mnie sprostował, jeśli głupoty gadam. Pomijając fakt, że 60g na 22l dupy nie urywa, wg mnie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Gdzieś czytałem opinie (z którą się zgadzam), że chmielenie na aromat, whirlpool, hop stand czy jakkolwiek przed fermentacją kończy się właśnie wydobywaniem z fermentora aromatu chmielu wraz z uchodzeniem z wiadra CO2 i w związku z tym jest bezsensowne, a przynajmniej mało efektywne. Najlepiej byłoby podzielić brzeczkę na pół - jedną chmielić tą samą ilością na hop stand, drugą na zimno i zobaczyć, co daje lepszy efekt. I tak się składa, że ktoś już zrobił taki exbeeriment z przewagę raczej na chmielenie na zimno, więc może warto zmienić metodę chmielenia dla lepszego efektu, no ale to tak już na marginesie. 

    https://brulosophy.com/2022/09/12/exbeeriment-hop-stand-vs-dry-hop-in-an-american-ipa/

     Spróbuje połączyć te metody, w chmieleniu na zimno widze taki problem, że szybko trace zyskane aromaty ( doświadczenia z chmielenia cydru) 

  8. 60g łącznie na 22l w garczku. Zawsze staram sie nie natlenić- leje rurka na dno, zawsze rurka zanurzona pod poziom płynu przy przelewaniu z wiadra do wiadra., do rozlewu rurka z zaworkiem grawitacyjnym. Dodatkowo dodane 3g wit C na 11l piwa. 

    Kolor piwa nie jest ciemniejszy niż podczas zlania do fermentacji czy po fermentacji w pierwszym wiadrze. 

    Może podpowiecie jaki dla was jest odpowiedni Hop rate na hop stand? Tu wyszło ok 3g/l

  9. Testuje właśnie warke nr 2. No i niestety trochę zawód. Treść jest, ale brakuje mi tych cytrusów. Dalem 60g na hop stand (30min w 75) stopmiach citry i amarilo i spodziewałem sie wiecej;/. Podczas fermentacji z fermentora wydobywaly sie niesamowite zapachy cytrusowe a w piwie totalnie brak. Z czego moze to wynikać? Ile chmielu dać na hop stand aby były zadowalające cytruski:)? 

    A może to kwestia że do 4kg pale ale wrzucilem 250g carahell z pozostałego poprzedniej warki? 

    Z gory dzięki za pomóc:)

    PS poki co praktycznie zero nagazowania po schlodzeniu piwka. 

    17193257723839174037775462184491.jpg

  10. 2 minuty temu, Reters napisał(a):

    Znaczy też podstawa zabutelkować w pełni dofermentowane piwo na tych górnych granicach dla drożdży. Jak tak zrobisz to po pierwsze piwo przez lata Ci się nie przegazuje(chyba że totalnie przegniesz z nagazowaniem) a po drugie nawet te 5gr na butlę nie powinno rozsadzić butelki. Tylko tak jak piszę, podstawa w 100% od fermentowane piwo. Na początku miałem kilka butelek z cukrem 5-5.5 gr dla testów i po około 2-3 miesiącach nic z nimi się nie działo. Trzymane w temp około 18 stopni. Jednak jak otworzyłem to nagazowanie spokojnie na vol 3-3.5;)) Ja akurat od początku trzymam piwo około miesiąca w fermentorze i mi to tam się to sprawdza i przy takim czasie pozostanę bo jednak tych granatów się boję🙂

    Ja akurat szedłem twoimi radami z poprzednich postów i dzięki bogu piwko było mega dobrze odfermentowane. Stało 1 tydz w ok 15-16, później 1tyg w 18 a na koniec 1 tyg w 25.Wtych 25 mam nadzieję że uwolniło sie sporo związanego co2. Bo rurka w sumie nie pracowała w ogóle w dzień zlewania:) 

    Nie wiem czy na przyszłość nie zaczne odmierzać cukru do butelek bo jak mnie znowu takie zaćmienie złapie to spapram tylko część warki :D

  11. Ja w tym roku polecę w strone mixu jabłek i gruszek. Mam nadzieję. Że troche zniwelują kwasowość i dodadzą tanin. Na podwórku rośnie mi konferencja, w 200% ekologiczna i przez to ma małe owoce, co jest atutem:) 

  12. 11 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

    Ten cukier będzie bardzo szybko zjedzony przez drożdże, docelowe nagazowanie pojawi się dużo szybciej niż 2 tygodnie. Ja bym się bał zostawiać to w takim stanie. 

    To jak spuścić z tego troche gazu? Uchylic kapsel i ten sam od razu zakapslowac, czy otworzyć całkowicie i dac nowy. 

    Na dobra sprawe dalem na litr o 2g więcej czyli jakies 0.2 blg 

  13. Hey,.

    Piwko pachnie niesamowicie, aż nie mogę sie doczekac aby skosztować. Niestety popełniłem błąd i przez zaćmienie wrzuciłem 5g cukru na 0.5l.

    Piwo pewnie bedzie do szybkiego wypicia zanim się przegazuje. 

    Czy ktoś dodał kiedyś więcej cukru przez pomyłkę? Szykować się na gejzery? 

    Dodam tylko że piwo było bardzo dobrze odgazowanie przed rozlewem. 

  14. Cześć 

    Ja jeszcze swojego chmielnika nie mam, ale ciekawi mnie jak go przerabiacie/stosujecie.

    Wrzucacie całe suszone szyszki, czy jak niektórzy mielicie po suszeniu w maszynkach i pakujecie próżniowo?pytam przyszłościowo;) 

  15. 32 minuty temu, Reters napisał(a):

    Mi potrafią ruszyć drożdże nawet po 20 dniach jak im jeszcze zwiększę temperaturą, i jeszcze coś ciutkę dojeść. Nie raz tak miałem. Nie zależnie od blg itp. Więc 21 dni to minimum. Ja rozlewam zawsze około miesiąca. Piwa z 17 blg i wyższym około 45 dni. I tak Ci sugeruję. Tylko po 3-6 czy 12 miesiącach przygotuj się na przegazowane piwo. To często jest przyczyna za szybkiego rozlania do butelek. Takie jest oczywiście moje nastawienie a zrobisz jak zechcesz.

    W takim razie za tydzień przeniosę jeszcze na tydzien do pokojowej temp aby wszystko dojadły 

  16. Hey, 

    Takie pytanie do osób które zacierają w. Troche wyższych temp. jak ja ostatnią warke (ok 67-69 stopni),. 

    Fermentacje rozpocząłem w 14 stopniach otoczenia a następnie utrzymywałem 16-18 . Po 5 dniach, jak piwko już znacznie zwolniło fermentacje ( a podczas burzliwej było na prawdę burzliwie) i po podniesieniu temp do 20 stopni bulkanie rurki było 1x/2min przez 2 dni a teraz ustało w ogóle. 

    Piwo stanęło dnia siódmego, w rurce zero akcji po 7 dniach. Możliwe aby przejadły już wszystko? 

    Nie chce otwierać fermentora przed upływem 14dni więc nie powiem jakie jest blg:) 

    Martwić się czy olać i czekać;)? 

     

     

  17. 4 godziny temu, fotohobby napisał(a):

    Da się przefiltrować workiem nylonowym 150mikronów. Tylko musi być odpowiedni duży, właśnie te 8-10l, bo się przytyka i trochę to trwa, zanim brzeczka spłynie, pozostawiając osad

    Ok, mógłbym drugi raz użyć worka po BIAB, wrzucić go do gotowania razem z chłodnica 5-10 min przed końcem. 

    Tylko ile to jest trochę poczekać:)? ( 10-20min) czy godzinę? 

    Pytam bo nie wiem czy szykować next time drugi fermentor pod tym kątem

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.