Skocz do zawartości

maxhot

Members
  • Postów

    767
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maxhot

  1. Poleciały minusy szkoda że tak to się potoczyło.Dlatego robienie na forum coś na styl wojskowej fali nie jest najlepszym pomysłem.Po co komu te plusy,robienie segregacji na początkujący,zaangażowany,senior ekspert,gold ekspert.Oczywiście tak zaplanował to forum admin i należy to uszanować.

  2. Witam!

    Chciałbym wyjść na spacer i jestem ciekaw jak powinienem się ubrać. Niestety nie chce mi się podejść do okna by sprawdzić temperaturę.

     

    Kolego... Jest tu coś takiego jak faq i wiki.

    Pamiętaj o tym że jest nowy stali bywalcy znają to forum wiedzą gdzie co jest na pamięć.

     

    Lektura do poczytania tu znajdziesz wszystko co potrzebne.

     

    http://wiki.piwo.org/

    http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=87244

  3. Nie wiem czy ma to wpływ na zwiększenie wydajności,młóto przenosze do fermentatora i w nim przeprowadzam proces wysładzania.Warstwa młóta jest spora prawie połowa fermentatora.Pytanie czy nie lepiej jak młóto będzie w szerszym pojemniku rozłożone a warstwa będzie mniejsza.

  4. Refermentacja w butelkach zużywane są resztki powietrza to ma wpływ na trwałość piwa.Piwo z browarów to kombinacja ceny w stosunku do jakości w obecnych czasach liczy się ilość,słowo jakość odchodzi do lamusa. Formaldehyd jest naturalnie wytwarzane w procesie fermentacji. Jednak niektórzy producenci piwa może dodać niewielką ilość do poprawy przejrzystości piwa. Niektóre europejskie browary przyjeły tę praktyce dodanie formaldehydu do piwa w celu zwiększenia jego przydatności do spożycia. Jednak poziom formaldehydu jaki wykryto w większości piw są często poniżej poziomu zagrożenia.Ponadto rozszerzenie trwałość piwa, niektóre dodatki stosowane są również jako stabilizatory piany.Browary robią sporo zeby ich piwo miało wydłużony termin przydatności.Kiedyś jak w browarze Tyskim wyciągali młóto po calej okolicy roznosil się piękny zapach.Ludze kupowali młóto wozili na wózkach, teraz młóta nie ma znajomy zadał mi pytanie z czego teraz robią to piwo.Kiedyś kilka razy w tygodniu z browaru lokomotywa przywozila ziarno,pozostaly tory i wspomnienia.

  5. 1. Możesz śmiało zacierać w ten sposób

    2. Jak najbardziej możesz użyć wężyka, sam tak mam i uważam to za lepszy sposób niż kranik

    3. Nie musisz zlewać na cichą, ja nie robię cichej w ogóle

    Jaka jest ilość osadu w butelce jeśli nie robisz cichej.

  6. Opuszczanie fermentacji cichej ma swoje wady, ale akurat zła klarowność do nich nie należy. Drożdże flokulują, zbjają się w grupki i osiadają na dnie, do roztworu już nie wracają, jeżeli nie ma pożywienia.

     

    Wręcz przeciwnie, panuje opinia, że piwa robione bez cichej klarują się lepiej i szybciej.

    Czyli piwo po burzliwej butelkować,problem w tym że piwo klarując się zostawi spory osad na dnie butelki.

  7. Mam już wspomniany zestaw: dwie puszki z płynnym ekstraktem, jedna z jasnym, druga z ciemnym,

    chmiel (Marynka i Lubelski) oraz drożdże S-22.

    Chciałem coś z tym zestawem poeksperymentować ale chyba zostawię tak jak jest.

    W tej chwili mam problem ze starterem. Jako pożywki powinienem użyć ekstraktu,

    ale nie mam ochoty otwierać całej puszki, po to, żeby pobrać z niej tylko kilka łyżek.

    Zastanawiam się nad jakimś zamiennikiem. Myślałem o miodzie, ale podobno nie jest on dobrą pożywką.

    Na starter odpada miód,cukier itp jak drożdże nakarmisz cukrem prostym zapominają jak fermentować cukry złożone.

  8. Jeżeli np. moje pszeniczne na na koniec stabilne 1blg' date=' i dodam 8g cukru/L to większe stężenie cukru pobudzi grzybki?....:rolleyes:

     

    sooorry wielkie, ale nie daje mi to spać od wczoraj....[/quote']

    No dobrze kombinujesz. Drożdże się budzą, zjadają cukier/glukozę czy co tam im dostarczysz, wytwarzają trochę alkoholu (co nas mało obchodzi) i CO2 (co nas bardzo obchodzi). Konsekwencją jest nagazowane piwo i jako efekt uboczny osad drożdżowy na dnie butelki.

    Wiadomo że po refermentacji piwa osat zostaje na dnie budelki,dlaczego w szampanie po refermentacji niczego nie widać a szampan jest klarowny ?.

  9. No to z tego wynika' date=' że przełomów ostatnio nie miewam - po ochłodzeniu brzeczka jest mętna jak mleko[/quote']

    Zgoda, ten przełom to obserwujemy w szklance po 15-30 sek. po pobraniu z kotła, a nie po wychłodzeniu brzeczki gdzie mamy zmętnienia na zimno. Swoją drogą takie duże zmętnienie po wychłodzeniu (cyt. "jak mleko") może oznaczać że było kiepskie gotowanie i kiepski przełom.

    Co znaczy kiepsko gotowane ? są receptury mamy podany zakres tęperatury zacierania,czas chmielenia i do tego stosuje się.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.