mateos

Andy dobrze pisze, przewód ochronny zielono-żółty powinien być bezpośrednio z kabla podłączony do obudowy lodówki, nie wolno go łączyć z zerem bo wtedy nie działa jako ochrona przeciwporażeniowa.

parę dni temu kupowałem do wiertarki

albo podłączy kabel z wtyczką dwubolcową a tak w sumie to trochę zeszliśmy z tematu wątku .

... No i jak coś jest wyłączone to w urządzeniu nie powinno być napięcia.

przy założeniu że ma gniazdka i wtyczki trójbolcowe.

prawo prawem, jednak przy rozłączaniu zera jest mniej zakłóceń w sieci, ale ja się tam nie znam .

Może być z puszki, "spod" gniazdka na stałe itp. Różne już cuda widziałem.

 

Od kilku lat mamy 230V

Fakt , stare przyzwyczajenie. Taka ciekawostka, u mnie w gniazdku nadal 220V(miernik dobrej klasy).

Przepraszam, obiecuje że to się już nie powtórzy

przeważnie 220V jest z gniazdka , ale niech już będzie zgodnie z regułami i przewód niebieski podłączy pod 4 a czarny(brązowy) pod 3.

Pamiętaj aby do 3 podłączyć fazę a do 4 zero.

akurat to nie ma wielkiego znaczenia, przy wtyczce bez bolca ochronnego i tak nie będzie wiedział na którym przewodzie jest faza.

Zmostkowanie 2 i 3 nic nie dało bo przekaźnik nie ma zwartego styku, zmierz czy sterownik podaje 12V na przekaźnik. Zapytam się tak na wszelki wypadek, czujnik jest sprawny i podłączony?.

jak chcesz już dezynfekować octem to odsyłam do tego tematu http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=212&p=23 podałem przepis w poście #552

Jeżeli będziesz robił chłodnicę z nierdzewki to polecam złącze proste pod rurki hydrauliczne, tu masz jak wyglądają: http://air-com.com/zlaczki_hydrauliczne.html

edit

a jak z miedzi to możesz kupić złączki do lutowania lub skręcane, zerknij tu: http://air-com.com/zlaczki_do_rurek_miedzianych.html i http://air-com.com/szybkozlaczki_hydrauliczne.html

http://allegro.pl/pojemnik-plastikowy-spozywczy-30-l-uren-i1753738441.html

szkoda że tylko odbiór osobisty, sam chętnie kilka zakupiłbym, może komuś z Lublina i okolic się przyda.

ja zapodam linka do tańszej alternatywy http://fungichem.pl/armex5-1l-mexacidaktywator-p-812.html?cPath=6

z tego samego forum "Z kwasów nieorganicznych wybitnie toksyczny jest kwas siarkawy, który przy stężeniu 0,1 g/l hamuje fermentację."

edit

kwaśne mycie drożdży stosuję , bardziej zaciekawiło mnie właśnie to przechowywanie.

Wyczytałem na jednym forum bimbrowniczym o przechowywaniu drożdży gorzelniczych w r-r kwasu siarkowego cyt. "Natomiast stężenie kwasu siarkowego wynoszące 4 g/l nie szkodzi zupełnie drożdżom, a hamuje rozwój innych drobnoustrojów i dlatego stosuje się ten kwas jako środek bakteriostatyczny." Jak to stwierdzenie odnosi się do drożdży piwnych, czy temat jest wart głębszego wdrożenia?.

jak ma dostęp do suchego lodu to piwo rozgazowane może przelać do jakiegoś dużego naczynia(mogą być też jakieś butelki PET), wsypywać porcjami suchy lód aż do porawnego nagazowania.

no to pozostaje Ci chyba najłatwiejszy sposób z zatopieniem kega w studni, tylko solidnie go przymocuj do łańcucha

moim zdaniem wystarczy zwykły gruby styropian, myślę że jak odizolujesz kega tak żeby się nie stykał bezpośrednio z suchym lodem to piwo nie powinno zamarznąć. Musiałbyś tylko zostawić jakąś wolną przestrzeń nad kegiem żeby mogła zachodzić wymiana ciepła.

hmmm to suchy lód chcesz do kega wsypać?. Możesz skleić pudełko z styropianu, wstawić keg i obłożyć suchym lodem, kega nic nie rozerwie

piwo zimne mniej się pieni i dłużej zachowuje świeżość, ja jak jestem na działce kilka dni to spuszczam keg bezpośrednio do studni

jezeli piwo będzie szybko spijane to wystarczy taka pompka, przy dłuższym spożywaniu piwa potrzebne: reduktor, butla CO2, kran piwny.

a powiedz mi gdzie w rozsądnych pieniążkach można nabić pustą butlę C02(lublin ewentualnie okolice)

potrzebna jest legalizacja takowej? posiadam.... hmmm 6cio kilową a może 8mio... qurcze nie wiem hmm

supon?

jeżeli chodzi o legalizację to zależy od punktu gdzie wymieniasz butlę, ja wymieniałem juz kilkanaście razy butlę i jeszcze ani razu nie pytali i nie sprawdzali czy jest jakaś legalizacja. Nawet parę razy koledze wymieniałem butle bez leglizacji;).

dori

wydzieliłam z wątku http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=5795

uważam że podwójny jak najbardziej się przydaje, jedno ciśnienie ustawione do wyszynku a drugie do nagazowania piwa, co do poczwórnego to już przerost formy nad treścią

przeciwwskazań nie ma.

może i zabawny, ale ocet i woda jest ogólnie łatwo dostępna i jeżeli dobrze by to dezynfekowało keg to po co kupować preparaty chemiczne, które nie są tak powszechnie dostępne. U mnie przy chodowli roślin chyba dobrze się sprawdzał, na pożywkach nic nie wyrastało, co prawda wykorzystywałem też komorę laminarną.