Skocz do zawartości

jarecki946

Members
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jarecki946

  1. Dodam swoją 3 grosze po 2 transakcjach 1. Zakup sprzętu i surowców za nieco ponad 300pln płatność karta kredytowa, po tygodniu wysyłam zapytanie co z moim zamówieniem i co? Okazuje się ze "zniknęło" podczas aktualizacji oprogramowania - nie było wogole widoczne na moim koncie w historii. Kasa z karty jednak sciagnieta. Sklep zajął się tym zamówieniem dopiero po mojej interwencji. Dostałem co zamowilem. Był problem, myśle sobie zdarza się. 2. Zamówienie. Mimo ze w pierwszym wydałem ponad 300 a wiec wg strony sklepowej należy mi się jakiś rabat, ponieważ błędy w oprogramowaniu były za pierwszym razem system nie nalicza mi rabatu, bo nie widzi wczesniejsZych zakupow. Myśle sobie ok, to tylko 2 procent. Zamawiam tylko dlatego w tym sklepie, gdyż w innych nie mogłem skompletować zamówienia bo zawsze coś było niedostępne. Tutaj nie ma wogole informacji o dostępności przy produktach wiec sugeruje to ze wszystko co sprzedają jest dostępne. Zamówienie składam 14.06 (wtorek), 16.06 pytam czy dotarło i kiedy będzie zrealizowane, dostaje odpowiedz ze na początku przyszłego tygodnia (20.06), mija tydzień i nic, 27.06 ponawiam pytanie co z moim zamówieniem i prośba o zwrot kasy jeśli nie są w stanie zrealizować go. 28.06 odpowiedz ze jest problem z jednym z surowców i informacja ze kolejnego dnia dostanę info czy wysylka pójdzie czy będzie zwrot kasy oraz "odwdzieczymy się za cierpliwość ". No fajnie myśle sobie miło by było. Dzień pózniej informacja ze przesyłka poszła, niestety bez jednego składnika, akurat bez którego warki zrobić się nie da, który będę musiał zamówić gdzie indziej (a jednym z powodów dla których kupuje się wszystko w jednym sklepie jest przecież to żeby nie płacić kilka razy za przesyłkę). Ustalamy ze będzie zwrot kasy za ten produkt plus koszty przesyłki. Myśle sobie ok. 30.06 jest w końcu paczka, niestety w środku była słabo zabezpieczona, pewnie pakowana w pośpiechu. Puchy pogiete, wiec kurier nie oszczedzal jej, szklany sprzecik potluczony i brak kapeli. Co prawda na osłodę za cierpienia dostałem 2 kwartalniki piwowara i byłoby pewnie w porządku gdyby nie ta paczka na koniec. Aż nie mogę sam uwierzyć ze może się wszystko tak nie udawać w jednej transakcji. Choć elroy zapewniał ze "niesczzesliwy zbieg okoliczności" to jednak niesmak pozostał. Opini wydawał nie będę, być może faktycznie miałem podwójnego pecha z HB. Jednak jak kupuje przez net od wielu lat i często tak nigdy mi się nic podobnego nie zdarzyło.
  2. wracam do tematu, już spokojny, dziękuje wszystkim za pomocne rady. zrobiłem tak, że przelałem jednak po 8 dniach burzliwej na cichą, i po kolejnych 8 dniach (tak wyszło długo troche bo mnie nie było w domu w miedzy czasie), przelałem znów znad osadu do drugiego fermentatora, odjąłem ok 1,5l i gotując rozpuściłem w tym jakies 160gram cukru trzcinowego, co po ostudzeniu dolałem do reszty, odczekałem kilka godzin i rozlałem do butelek i zakapslowałem. Wyszło dokładnie 37 butelek Kapslownica Grifo bajeczka, wszystko szybko i bezproblemowo. Jedyne mycie butelek i ich sterylizowanie to męczarnia. Mimo że piwo teoretycznie powinno być dopiero dobre za jakies 10 dni, to nie wytrzymałem i otworzyłem celem sprawdzenia jedno, okazuję się nawet juz po 3 dniach od zabutelkowania jest nieco nagazowane, przy otwieraniu jest charakterystyczny pssst, unosi sie obłoczek gazu, a po przelaniu do szklanki pięknie się pieni i widac unoszące sie bombelki gazu. W smaku o dziwo to już prawdziwe piwo, może lajcikowe, ale raczej nie wodniste. No generalnie jestem zadowolony. Smakuje dobrze. Może z czasem jeszcze nabierze charakteru, nie wiem tylko czy doczeka przez te 2 tygodnie, bo pogoda taka ze pićsię chce. Troszke dla mnie zbyt mało goryczki i w związku z tym pytanie - ponieważ kolejną drugą warke ponownie zrobie z brewkita (na chmielenie samemu jeszcze przyjdzie czas) czy da się w jakiś sposób sprawdzić poziom nachmielenia w brewkicie ? Ten co kupiłem to był zestaw nachmielony WES 1.7 (gdzie na stronie WES jest napisane jedynie "o delikatnej goryczce") przewidziany na 12l + WES niechmielony 1.2 - co w sumie miało być na 20l - czyli po dodaniu niechmielonego ekstraktu jeszcze w efekcie zmniejsza tę delikatną już goryczkę. A może ktoś kto zrobił kilka brewkitów łącznie z wyżej wymienionym przeze mnie ma jakieś doświadczenia i podpowie jakiego użyć teraz albo zamiast takiego zestawu, czy użycie np. 2 puszek nachmielonego ekstraktu słodowego 1.7 i dodanie mniejszej ilosci wody (nie 24 - co wynika z 2x12l, tylko np 20-22), czy to spowoduje ze piwo będzie miało większą goryczkę?
  3. tak wyszło, zamierzałem zrobić, ale nie sądziłem że to się będzie tak długo chłodziło, jak dolałem do zagotowanej reszte chłodnej wody to temp miało to ok 30°C , a było juz po północy, więc zostawiłem to do rana do wychłodzenia, a rano miało to wszystko 25°C czyli raptem 5°C sie schłodzilo, mimo ze temp otoczenia w mieskzaniu to ok 21-22°C i stwierdziłem że dosypie drożdzy (zreszta wg jednej z instrukcji ) bo nie mam już czasu na rehydracje (do pracy trzeba sie było spieszyć). Fermentacja przebiega wzorowo więc co uzyskałbym lepszego przy rehydracji ?
  4. wiki znam i czytałem, ale na forum także różne czesto wykluczające się (z tymi z wiki) informacje, stąd pytanie. brewkit stąd, a cukru nie używalem, tylko WESa z kita. BTW: z zestawem jest instrukcja, jakże inna niż ta która jest na puchach. a więc co w takim wypadku lepiej uzyć do refermentacji cukru czy glukozy ?
  5. nie chce mocnych, chce ok 5-5,5%. i tak dolałem nie 20l a jakies 18 - 18,5 bo same puchy to prawie 3l ile zatem trzeba do takiego piwa dolać wody aby miało te 5% ? a wolałbym glukoze a nie cukier bo się łatwiej rozpuszcza
  6. Witam W zeszłą środę zrobiłem pierwszego brew kita. Poniewaz zabrałem sie za wszystko dopiero po 22, wymycie sprzetu i zdezynfekowanie zajęło troche czasu a samego brewkita gotowałem jakies 5-10 minut z paroma litrami wody, zostawiłem go do rana bez drożdzy. Rano nadal miało to 25°C - ale dosypałem drożdze (wiem powinienem rozrobić je wcześniej z wodą ale juz mi sie nie chciało). Brew kit miał miec 11 °Blg , a miał 10 °Blg - zmierzone przed wsypaniem drożdzy przy temp 25°C . Burzliwa przez pierwszą dobę była tak burzliwa że mi spać nie dała, bo bulgot w całym mieszkaniu słychać. Wczoraj odlałem próbkę i było 3°Blg , nadal slychac bulgoty, z tym ze teraz juz bardzo żadko, raz na godzine, dwie. Wypiłem to odlane po zmierzeniu i w smaku sikacz wodnisty strasznie -jak jakies bezalkoholowe. Do jakiej wartosc blg czekac z tą fermentacją ? Czy z tego coś jeszcze zdatnego do picia może byc ? Mam na myśli zarówno większą moc alkoholu jak i smak. CZy dobrze liczę że jeśli nawet °Blg spadnie do 1 to zawartość alkoholu nie będzie większa niz 3,9% ? Druga sprawa, tym razem muszę odpuścić fermentację cichą, bo w piatek wyjeżdzam i do tego czasu chce przelać to do butelek. Nie chce używać cukru do refermentacji, gdzie zatem kupić glukoze do tego celu i jak ją dodać, pojedynczo do kazdej butelki czy wymieszac z całością odpowiednia ilosc przed butelkowaniem ? czy dodatek tej glukozy do refermentacji wpłynie w jakis sposób na podwyższenie procentów alho w piwie ? z góry dzięki za pomoc
  7. a w jaki sposób potem zlewanie do butelek be kranika ? a jesli chodzi o dezynfekcje, tzn psikasz tym do środka ?
  8. Witam wszystkich po raz pierwszy tutaj Od kilku dni przegrzebuje zasoby tutejszego forum i podjłąem decyzje że chcę robić własne piwo domowe. Na początek chcę zacząc od kilku warek z brew kitów. Chciałem kupić jakiś zestaw startowy (sprzet), ale nie znalazłem takiego jaki bym chciał. Więc chciałbym z Waszą pomocą skompletować taki zestaw sam. 1. Fermentator - 33l z kranikiem i rurką fermentacyjna i tu juz pierwsze pytanie, w niektórych sklepach internetnowych takie pojemniki sprzedawane są w zestawach startowych bez rurki fermentacyjnej ? wiec potrzebna ona ? którędy wtedy ucieka CO2 ? po drugie niektóre zestawy oferują drugi fermentator do cichej i tu juz nie ma ani kraniku ani rurki (o ile z rurka moge zrozumiec bo juz nie tego gazu tyle to z kranikiem nie bardzo - jak to potem przelac do butelek (z kraniku chyba wygodniej) trzecie pytanie czy do brewkitów potrzebna jest fermentacja cicha (czyli czy potrzebny mi jest ten drugi fermentator) ? niektózy z Was pisza że tak, gdzie indziej można wyczytać ze nie ma potrzeby 2. wężyk igielitowy czy silikonowy ? 3. aerometr + cylinder pomiarowy 4. termometr ciekłokrystaliczny na fermentator 5. kapslownica - no własnie jaka ? młotkowa odpada, Greta - tu tez mam wrażenie że to męczaca sprawa kapslowanie tym. Czy uzywanie kapslownicy stołowej Grifo (jedynie takie znalazłem) jest dużo bardziej wygodne niż Greta ? Warto dołozyć te pare złotych ? 6. Kapsle 7. Srodek dezynfekujący - naczytałem sie tu tyle złego nt pirosiarczanu sodu - co w takim razie innego ? OXI One ? 8. mieszadło piwowarskie 9. opcjonalnie - czy sterylizator butelkowy warto kupić ? czy jest faktycznie pomocny (prosze o opinie osoby które posiadają takowy) i powyższe na pewno wystarczy mi do brewkitów, co ew dobrać do tego sprzętu gdybym zechciał w przyszłości sam juz chmielic? siateczka do chmielu ? termometr piwowarki ? etc ew. drugi fermentator do cichej ? z góry dzięki na pomoc Jarecki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.