Skocz do zawartości

Rasle

Members
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rasle

  1. Dziękuje za odpowiedzi. Aby na przyszłość się poprawić zastosuję się do powżyszych rad ( 19Mateusz87 ) oraz zobaczę jak wszystko będzie wygląać na warce bez jęczmienia. Co do śrutowania polegam póki co na gotowych zestawach. Na przyszłość będę pamiętał o zaleceniach Pozdrawiam P.S. Drożdże pracują aż miło
  2. Warka #3 Dry Stout 12°Blg zestaw Browamator Skład: - słód Pale Ale Weyermann 3,2 kg - płatki jęczmnienne 0,5 kg - jęczmień palony 0,3 kg - słód karmelowy Carafa II 0,1kg - chmiel goryczkowy Challenger 30 g ( granulat ) - drożdże Safale S-04 Słód Pale Ale i płatki jęczmienne w 67°C 45 min Cały zastyp w 72°C 10 min Mash Out 76°C Chmielenie 60 min - chmiel goryczkowy po 5 minutach 20g - chmiel goryczkowy po 40 minutach 10g Fermentacja burzliwa w temp. 18-20°C - 7 dni? Fermentacja cicha ===.=== Do refermentacjii: ===.=== Zabutelkowane ===.=== Wrażenia po warce. Spokojnie szło Zacieranie elegancko. Bez miotania sie w przerwach. Następnie mash out i do filtracji. I tu zaczynają się schody... Filtrator z oplotu. Ludzie piszą o jakiejś super przepustowości 18l poniżej 10 min ? Matko... U mnie ciurkiem leciało otwarte na full odkręconym kranie. Wrzuciłem młótno, czekałem 10 min aż ułoży się złoże i odkręciłem. Czy to normalne, ze filtracja i wysładzanie zajmuje jakieś 1,5h a brzeczka leci ledwie małym strumyczkiem? Poza tym reszte w miarę. Do wysładzanie użyłem 13l wody. Zacierałem w 12. Tak pisali w jakimś poradniku a muszę mieć jakiś punkt odniesienia. Wyszło mi 15l brzeczki. No to dawaj, do gara. Chmielenie raczej bezproblemowo ale w tym ciemnym piwie miałem problemy z zauważeniem czy już wrze. Jakoś poszło na szczęście. Otrzymałem 13l brzeczki. Blg chyba około 15, na podstawie jakiś notatek z blogu pewnego piwowara wyszło mi, że potrzeba 5l. Kranówę przegotowałem i dodałem. W sumie 18l brzeczki o 12 Blg. Może jeszcze trochę z chmielin odzyskam. Drożdże US-04 zadane. Pozostaje czekać aż zejdą do tych 3 blg. Pozdrawiam i jeśli ktoś może mi pomóc z tym problem filtracji proszę o pomoc. @edycja S-04
  3. Mały błąd wystąpił w artykule, poza tym nieźle http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,81807,4306286.html
  4. Witam. Szczęsliwie do świąt udało mi się zamówić zestawy surowców. Piwnica świeci pustkami, czas na warkę. Z uwagi na porę roku zdecydowałem się na Stouta, następnie IPA ( zestawy surowców z BA ). Warkę planuje na 27 grudnia, po świętach ;-) Korzystając z okazji uruchomienia nowej odsłony forum, oraz świąt Życzę wszystkim przeglądającym WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
  5. Tak, dokładnie o to mi chodzi. Zamierzam uwarzyć AIPA. W takim razie wezmę ten świeższy Dzięki za pomoc.
  6. Mam pytanie. W CP jest teraz promocja na chmiel Citra i w zależności od zbioru cena kształtuje się następująco: Citra 2011 - 50 g granulat 8,12zł Citra 2010 - 50 g granulat 5,34zł Czy różnica w jakości końcowego będzie mocno wyczuwalna czy przy tak wielu czynnikach jakie decydują o efekcie naszego domowego piwa, ten jest jednym z mniej ważnych i piwo na chemielu z tamtego roku nie będzie wcale gorsze?
  7. Piwowarstwem zajmuję się od niedawna i nie jestem do końca obeznany w panujących obyczajach Czy można się spodziewać jakiś promocji w sklepach z uwagi na świąteczny okres? Póki co darmowa wysyłka nie objęła sklepów piwowarskich, teraz Mikołaj i nic raczej nie słychać poza wyprzedażą w TB. Być może co roku jakieś sklepy prowadzą takie akcje ale jak już pisałem nie orientuję się w tym. W sumie głownie zależy mi na Browamator. Pozdrawiam P.S. Uprzedzają, napisałem jeszcze do BA ale odpowiedzą pewnie po niedzieli, zresztą nie zaszkodzi zapytąć na forum.
  8. W moim przypadku klej, którego używałem był firmy Dragon, bezbarwny. Dość dobrze trzyma. Trzeba wziąć jednak pod uwagę fak, że może dość mocno pobrudzić okolicę ( gdy dociskałem płyty nadmiar kleju wypływał ). Wszystko jednak usunąłem rozpuszczalnikiem. Generalnie mogę polecić. Być możę są inne sposoby ale nie testowałem. Ten wydaje mi się ok
  9. Bardzo solidnie wykonane "pudło" do cichej Jestem pod wrażeniem. A odnośnie moich spostrzeżeń, to używałem 2-4 butelek PET. Niestety było tak jak mówię, na dole wyraźnie chłodne powietrze i termometr wskazywał niższą temp niż u góry. Dodam jednak, że pokrywka była dość prowizoryczna. Najprościej mówiąc, skleiłem 4 ściany i podstawę ze styropianu klejem polimerowym a na góre kładę pokrywkę i dociskam książką. Nie ma tam żadnej izolacji, gołe styropianowe pudło. Po tym wszystkim zastanawiam sie czy najprościej nie jest jednak użyć gotowej lodówki, która pozwala nam utrzymywać stała temp i nie ma problemu wilgotnoscią ( to o czym wspominasz, u siebie tego nie zauważyłem ). Następną warke prawdopodobnie przeprowadzę dalej z użyciem lodówki prowizorycznej ale wydaje mi się, że warzenie lagerów w czymś takim do dość duże wyzwanie. Miałem nadzieję, ze Peltier rozwiąże wszystko. Pudło, zaizolowane już mam, dodać ogniwo i "lodówka" gotowa. Będzie to chyba jednak nieco bardziej skoplikowane. Czekam jak dalej rozwinie się twój projekt. Pozdrawiam i życzę powodzenia
  10. Witam. Browar działalność rozpoczął stosunkowo niedawno i działa niestety z małą częstotliwością ale mam nadzieję, że będzie tylko lepiej Wiedza teoretyczna opanowana, pozostaje tylko praktyka. Za namową kolegi z forum tak aby "wszystko mieć w jednym miejscu" zakładam wątek o swoich poczynaniach. Korzystam z rad doświadczonego piwowara z okolic oraz oczywiście forum Sprzęt ogranicza się do niezbędnych rzeczy. Mam za sobą 2 warki- jedna z brewkita i druga z zacieraniem. Jako kocioł zacierno warzelny służy garnek emaliowany 30l, do tego 2 fermentory z BA, filtrator z oplotu, poczciwa Greta, niezbędne drobiazgi oraz co ważniejsze posiadam styropianową lodówkę. Póki co jest jeszcze w fazie testów ale sprawuje się dobrze, nie ma problemów z utrzymaniem temp. jedyny mankament to niewielka różnica między dołem a górą ( muszę jakoś wyrównać temp. w całej objętości ). Wrażenie po dwóch pierwszych warkach bardzo pozytywne. Obyło się bez większych problemów, pozostaje jedynie opanować cały proces, ponieważ w trakcie warzenia jeszcze panował momentami chaos... Potrzeba doświadczenia. Po takim wstępie przejdźmy do konkretów: Warka #1 Użyłem brewkita BREWMAKER Lager de Luxe oraz zamiennika cukru BA Brew Kit PLUS. Drożdze dołączone do zestawu. Do refermentacji glukoza. Całość na wodzie mineralnej. Tylko fermentacja burzliwa. Pierwsze piwo bardzo wszystkim smakowało, czuć było różnice między takim domowym a koncernowymi. Z perspektywy czasu był to dobry wstęp to zacierania Warka #2 Pale Ale 12°Blg zestaw Browamator Skład: - słód Pale Ale Weyermann 3,8 kg - słód Carahell Weyermann 0,2 kg - chmiel goryczkowy Marynka 35 g ( granulat ) - chmiel aromatyczny Lubelski 25 g ( granulat ) - drożdże Safale US-05 Zacierania infuzyjne 67-68°C Mash Out 76°C Gotowanie 60 min - chmiel goryczkowy na początku - chmiel aromatyczny 15 min przed końcem Fermentacja burzliwa w temp. 18-20°C - 7 dni Fermentacja cicha ~16 °C - 7 dni Do refermentacjii glukoza dodawana bezpośrednio do butelek. Zabutelkowane 11.09.11 Wrażenia... Piwo delikatne, słomkowy kolor, udało się osiągnać niewielką warstwę drożdzy, w butelce przy rozlewie zostaje kilka mm osadu. Niestety coś co mnie niepokoi to piana... minimalna warstwa piany. Dowiedziłem się, że z pianą to różnie bywa- raz wychodzi dobra innym razem minimalna. W smaku wszystko w porządku. Nagazowanie ok. Wyszło piwo na każdą okazje Plany na najbliższy czas to Mild lub Stout. Fermentację dolną póki co zostawiam w spokoju. Tak samo zbierania gęstw. Warzę mało i nie ma takiej potrzeby. Śrutowanie również zostawiam specjalistą. W przyszłości na pewno pomyśle, póki co nie ma takiej potrzeby. Marzy mi sie dobry lager ale to może wiosną, zobaczymy jak będzie. Najbliższa zmiana i inwestycja to rurka do rozlewu i rozpuszczanie cukru w tanku rozlewczym. Według wskazówek ma poprawić nagazowanie Wraz z kolejnymi warkami lub zmianami w browarze będę zamieszczał info w temacie. Pozdrawiam
  11. Witam. Chciałem odświeżyć temat! Sam posiadam taką lodówkę jak już pisałem jednak zauwżyłem po pierwszej warce problemy. Pierwsze to woda z wkładów rozmrożonych kumulowała mi się pod warstwą styropianu ( podstawą ). Na szczęscie na płytkach nie ma to znaczenia ale można by pomyślec cos aby wkłady umiecić w suchych butelkach aby zbierały wodę z rozmrażających się wkładów. Nastepnie różna temp w pojemniku. Na dole zimo, a u góry cieplej. Było to w moim przypadku kilka °C. Poza tym jak najlepiej kontrolować temp brzeczki? Termometr lcd na fermentorze jest dokładny ? Czy należy wprowadzać jakieś korekty ? Co z tymi układami Peltiera, forumowicze ? Udały się testy? Ponadto możeby tak wprowadzić jakąs cyrkulację w tej "lodówce" ? Czekam na wasze wrażenia. Czy lager w takiej lodówce to dobry pomysł?
  12. Muszę to na przyszły raz jakoś poprawić. Aczkolwiek używałem lodówki ze styropianu, korzystałem z termometra przyklejonego na pojemnik. Temp była 18 °C a otoczenia nawet spadała do 16 więc wydaje się, ze dopilnowałem tego tak jak należy. Cóż trening czyni mistrze
  13. 11 września piwo zabutelkowałem, dziś mamy 18 października więc minął ponad miesiąc... Pierwsza sprawa to fakt iż piwo nie jest całkowicie prezroczyste w butelce. Widać jakby pływające drożdze w całej objętośći tak jak po butelkowaniu. Poprzednie piwo było przezroczyste w butelce jak woda. Otworzyłem butelkę z piwem. Niestety nie jestem pewien czy wszystko wyszło dobrze. Pierwsze to co mnie razi to minimalna piana, w poprzednim piwie z brewkita utrzymywała się ona długo. Tutaj nalałem bez osadu, 1cm został w butelce i zero piany. Bąbelki również ledwo zauważalne. Może to trefny egzemplarz? Nie wydaje mi sie jednak, ponieważ wszędzie sypałem tyle samo... Kolor najprościej określić chyba jako słomkowy. W smaku... raczej nie podobne do naszych koncerniaków. Nie wiem czy mogę określić tego jako aromaty słodowe ale chyba tak... lekka nuta owocowa. Goryczka utrzymuję się chwilę po wypicu, jest dobrze wyczuwalna. Mimo wszystko wydaje mi się, że jest ono nieco wodniste Wydaje mi sie, że to problem przy wysładzaniu. Brzeczkę spuszczałem nawet gdy leciała sama woda tak by uzyskać 20l. Używałem filtratora z oplotu, na to młótno i w momencie gdy odsłaniało się ono dolewałem wody na talerzyk tak po 2-4l. Woda do wysładzania to wymieszany wrzątek z zimną wodą z kranu. Jestem pewien, że na przyszłośc będzie lepiej jednak nie wiem czy teraz jest się z czego cieszyć czy nie. Na pewno mnie smakuje tylko martwi mnie ta piana i nagazowanie. Ostateczny test to zadowolenie znajomych jednak z punktu widzenia sztuki, zastanawiam się czy jest dobrze czy popełniłem błędy Poprzednim piwem znajomi byli zachwyceni! Bardzo im smakowało. Pozdrawiam Korzystając jeszcze z okazji najprościej jak stwierdzić ile piwo powinna leżakować? Pszeniczne najszybciej, reszta górniaków tak z 1 miesiac? Nie robie w ogóle ani nie przepadam na razie za mocnymi ciemnymi. Chodzi mi jedynie o Pale Ale, Stout, Mild, Bitter. Bardzo chciałbym zrobić lagera na dolniakach np California Lager ale póki co gęstwa i lodówka to za duże wyzwanie I podejrzewam, że drożdze by mi się zmarnowały. Aha i zapomniałbym. Drożdze na których robiłem Pale Ale to US-05. @edit Przemyślę to. Póki co korzystam z tego wątku o Pale Ale
  14. A ja się podepnę pod temat bo szukałem odpowiedzi ale konkretnej nie znalazłem. Po jakim czasie Pale Ale będzie gotowe do spożycia? W moim wypadku leżakuje już miesiąc, czy to wystarczający czas czy warto jeszcze poczekać ? I to co widzę, to po tym czasie jeszcze nie jest w 100% sklarowane tzn widzę lekkie zmętnienie. Np poprzednie piwo z brewkita jest już całkiem przezroczyste w butelce. Ale fakt, ono leżakuje z 3-4 miesiące. Obie warki 2 dni po rozlaniu w domu aby nagazować następnie w piwnicy ~18°C Pozdrawiam
  15. Rasle

    Własny chmielnik

    Witam. Znalazłem u siebie w okolic, niestety zaraz przy ruchliwej drodze chmiel. Czy możnaby coś z tego zrobić ? Widzę ładne szyszeczki jednak za nic w świecie nie chciałbym go w swoim piwie - te wszystkie spaliny... Ale może jednak dałoby jakoś przesadzić go na działkę? Pobrać jakieś pędy czy co? Nie mam zupełnie pojęcia na ten temat więc zwracam sie z pytaniem do was czy mogę ten fakt jakoś wykorzystać - dziko rosnący chmiel w okolicy ;-) Jak widać nie warzę za duzo- dopiero 3 warki i częstotliwość pewnie raz na dwa miesiące.
  16. Dla zainteresowanych - piwo się udało Minęły 2 dni od zabutelkowania, gaz jest tylko piany nie ma ( podejrzewam, że po leżakowaniu się wytworzy ). Chmiel i goryczka wyczuwalne, piwo lekkie, orzeźwiające. Bałem się, bo jak zasysałem piwo aby zlać z cichej do tanku rozlewczego oblałem dłoń i wszystko to wpadło do zbiornika - ale nic się nie stało, żadnego kwasu ( czyli już nie powinno się zepsuć mam nadzieje ? ). Wydaje mi się, że jest nieco wodniste ? Czy to taka natura Pale Ale ? Wielkim smakoszem nie jestem ale wydaje mi się, że wszystko ok. Czy ten miesiąc leżkowania znacząco poprawi jakość piwa ? Dziękuje wszystkim za pomoc! Muszę przyznać, że okazały sie niezbędne. I takie spostrzeżenia po pierwszej warce z zacieraniem ( druga ogółem ) to jeszcze nie opanowałem wszystkiego logistycznie. Przy butelkowani zapomniałem uszczelki i przekręcić kranu do OFF przez co w sumie z 500ml rozlałem, zbyt chaotyczna dezynfekcja butelek, rozsypany cukier wszędzie dlatego zamierzam na przyszłość rozpuścić cukier w tanku oraz dokupić wąż do rozlewu z zaworem a nie bezpośrednio z kranu. Kapslownica śmiga. A i przy samym zacieraniu wiem, jak mam nastawiać palniki, jak dobrze kontrolowac temp czyli cenne doświadczenie zdobyte Pozdrawiam i szykuję się na kolejną wakę. Być może we wszystkich świetych jakiś Stout aby był na zimę Pozdrawiam!
  17. Mam pytanie czy ktoś próbował już doświadczeń z aromatami ? Mam na myśli coś takiego http://sklep.wypiekarnia.pl/go/_info/?user_id=327&lang=pl Czy jest w ogóle sens? Aktualnie będę butelkował Pale Ale ale może w przyszłej warce spróbuję chociaż kilka kropel na butelkę. Co o tym myślicie?
  18. Witam. Właśnie zlałem piwko na cichą. Było już z delikatną pianką na powierzchni więc stwierdziłem, że to wystarczający czas na burzliwą - 7 dni. ~3 °Blg. Nie użyłem jednak gazy z prostej przyczyny, nie miałem jej. Normalnie albo i nie - z "przejściówką". Z kranka wąż silikonowy i dopiero właściwy igielitowy ( nie pasował bezpośrednio do kranu ). Piwko ma piękny kolor i zapach. Bez widocznych "farfocli". Zamknięte na Amen wraz z rurką. Siedzi teraz w lodówce styropianowej I zmiana co 12h powinna utrzymywać temp ~ 16°C. Pozdrawiam i mam nadzieję, że za 10 dni będę już po butelkowaniu niezwykle zadowolony
  19. W takim razie zastosuję się do waszych rad, poczekam 2 dni i zmierzę Blg. Jeśli się nie zmieni przeleję na cichą za pomocą wężyka i gazy. Wyjdzie w sumie 7 dni burzliwej i chyba zostawię na kompromisowo 10-14 dni cichej z rurką. Dziękuje i pozdrawiam
  20. Najnowsze foto robione przy okazji mierzenia °Blg. Największa piana już opadła. Z mojego pomiaru wynika iż brzeczka ma 3°Blg. Próbwałem i w smaku jak najbardziej przypomina piwo tylko jeszcze nie gotowe Drożdze zadane w niedziele, wystartowały jakoś w nocy ( rano już było widać pianę ). Czy według was już jutro mogę zlewać na cichą ? Ile zostawić piwo na fermentacji cichej ? Pozdrawiam
  21. Jest to czapa drożdzy, ale głównie piana, sam nie wiem jak to dokładnie opisać... Mam obszar taki brązowawy dość zbity oraz obszary samej piany. Zrobię dziś pomiar a zlewać i tak zamierzałem w niedzielę Zmierzę jakie °Blg i w razie czego przedłuże fermentację. Aczkolwiek moim zdaniem wszystko ok, temp trzymalem się z zalecanego zakresu a dziś nieco ją podniosłem aby reszta dofermentowała tak jak jest to polecane.
  22. Ok. W takim razie zleję kranikiem na cichą a gęstwę zbiorę dla doświadczenia
  23. Witam. Używam drożdzy US-05. Tak jak pisał Kopyr w temacie: Jak mam zlać to piwo na fermentację cichą? Dodam, że jest to dość mocna i duża czapa drożdży. Zlewać z środka piwo ? Pomiędzy osadem dolnym a górynym czy jak ? A co z tą resztą osadów i brzeczki, która zostanie? A może są jakieś specjalne metody ? Może wymieszać to wszystko ?
  24. Co do grzania się nie wypowiem bo póki co nie miałem takiej potrzeby. Jedynie moje doświadczenie to w drugą stronę czyli utrzymanie chłodu w gorącym otoczeniu. Tanim kosztem sprawdza się tu styropianowa lodówka Na czym to polega ? Ja do wykonania swojej zużyłem 2 arkusze o wymiarach 100x50cm oraz znaleziony kawałek na pokrwykę i cienki na podstawę. Całość skleiłem klejem polimerowym oraz usczelniłem sylikonem. Nie jest to żadne nowatorskie rozwiązanie. Sprawdza się wyśmienice. Temp w kuchni wacha się między 20 a 30 stopni zależnie od dnia. W lodówce na tą chwilę utrzymuję temp między 18 a 19°C przy 1 wkładzie ( butelka PET 1,5l ). Przy dwóch temp na dole wynosiła jakieś 15°C. Inne osoby wspominały o stosowaniu 4 butelek i osiągały one temp lagerowe ;-) W wolnej chwili postaram się wstawić zdjęcia. Na forum wydaje mi się, że ktoś poruszał ten wątek. @edit W mojej lodówce wymiana następuje co 12h butelek/ki. Nie muszę tam grzebać ani nic. Stoi jako mebel. @edit 2 Tutaj również przewinęło się kilka pomysłów. http://www.piwo.org/forum/t5957-Chlodnica-uklad-chlodzacy-fermentator.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.