Skocz do zawartości

e-prezes

Members
  • Postów

    1 477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez e-prezes

  1. Balon szerokoszyjkowy zatykam tylko ręcznikiem papierowym. Fermentor w postaci wiadra luźno deklem i czystą ściereczką, aby jakieś owady latające nie dostały się przez szczeliny. Przy fermentacji burzliwej jest wskazany dostęp do powietrza, a zamykanie szczelnie deklem (z rurką) zawsze doprowadza do męczącego hałasu (zwłaszcza jak fermentuje się w pomieszczeniu mieszkalno-sypialnym).

  2. ...

    Rozwiń myśl, w temacie wkładania zestawu do kadzi zaciernej. Opisz swój sposób :) Może zrobimy z tego fajny artykuł :)

    taką metodę ja stosuję od czasu, gdy podpatrzyłem fitrator rurkowy u kolegi piwowara, który stosował wcześniej kadź filtracyjną z BA. pamiętam ile trwała filtracja na sicie, a ile potem rurką. to był argument przemawiający za kupnem metra rurki PVPE i godziny zabawy z piłką, by zrobić dość prymitywne nacięcia na niej. sprawdza się świetnie (po drugim przepuszczeniu jest już kalarowna brzeczka), choć przy sporym udziale mączki lub frakcji mocno rozdrobnionych (a stosuję ostatnio mączkę slodową) czasem trzeba trzy razy.

    Podstawowa zaleta to mały koszt, małe gabaryty (składa się do piórnika, nie licząć tej długiej sztycy wychodzącej z gara) i szybkość fitracji. Polecam!

  3. Woda, którą używa się do warzenia nie musi być aż tak "sterylna" - i tak się ją gotuje. A skoro smakuje ci z niej herbata to sądzisz, że piwo nie będzie ci smakować? :) Natomiast jak używa się wody do rozcieńczania brzeczki nastawnej to byłbym skrupulatny i korzystał z oligoceńskiej o dobrych parametrach.

  4. Także nie zauważam różnicy. Najoptymalniej było by zrobić eksperyment na jednej warce dodając do części butelek cukier, do innych glukozę a do innych ekstrakt.

    właśnie tak zrobiłem. następnym razem dodam do testu jeszcze fruktozę.

    Osobiście stosuje glukozę, a cukru nie używam co by nie być posądzonym i jakieś bimbrownictwo ;>

    eee, belgowie stosują i i bimbrownikami ich nikt nie nazywa :) grunt to rozsądek...

  5. Korzystam wyłącznie z suchych (czasem odzyskiwanych jednokrotnie) a jedyna warka z płynnych się skisiła.

    suche pszeniczne "od pawcia" były the best, więc jestem ciekaw jak te nowe co pojawiły się w WES-ie i BA. spróbuję zamówić, bo i tak jestem na kupnie czegoś.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.