Z tymi butelkami szklanymi to w tym miesiącu nie dam rady a młotkowej kapslownicy jakoś nie chce, może jakąś w domu mi się uda zmajstrować ale mam kilka butelek z petowym zamknięciem więc jest dobrze Niestety pierwsza warka będzie musiała wylądować częściowo b PEtach po coli itp.
A gorzkość to nie mówię, że jest zła osobiście gustuje w ciemnych piwach ale pierwszą warkę chciałem zrobić jasną bo wiesz, ze większości rodzinie to pasuje a zwłaszcza dziewczynie A następną zrobię jakieś imbirowe piwo
Wielkie dzięki za pomoc.
@edit.
zajrzałem dziś przed chwilką do mojej pierwszj warki i mam kilka informacjii.
BLG wynosi 1, czyli już po fermentacji. Piwo ma w fermentatorze ma na powierzchni delikatną piankę, taką jak nieraz jest w piwie, bez śladów zacieków itp. Na ściankach widać brązowy osad po pianie. Przeglądając zdjęcia w galerii, te związane z zakażeniem, nie znalazłem jakiegoś podobnego do mojego. Kwaśne dalej jest ale mój niewprawny język dochodzi do wniosku, że to takie jabłka bardziej, da się pić, nawet przyjemny ten posmak.
Pytanie mam co do tego zakażenie moje konkluzje są trafne?