Skocz do zawartości

harley94

Members
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez harley94

  1. bardzo zgrabna konstrukcja :D grtuluje

    jak rozumiem w dzwigni-raczce jest jakas prowadnica ??

    Jeśli dobrze rozumiem chodzi ci o możliwość regulacji?Jest tylko to co widać na zdjęciu.Skok roboczy dzwigni jest na tyle duży aby bez problemu kapslować butelki w różnych rozmiarach.

  2. Jak już pisałem w swoich postach,kupiłem kapslownicę młotkową.Nie był to dobry pomysł,gdyż straciłem przez to 5 butelek pierwszego piwa(całość 17 butelek).

    Z braku środków i przy wrodzonej potrzebie majsterkowania,postanowiłem przerobić kapslownicę młotkową na stołową we własnym zakresie.

    Plan był prosty-wykorzystać do tego celu wszelkie materiały znajdujące się w garażu.

    Jako,że jestem fotoamatorem,bylem w posiadaniu starego powiększalnika fotograficznego,który przypomina przystawkę stołową do wiertarki.Znalazłem też w szpargałach jakieś stare śruby i trochę żelastwa.Chodziło o to aby wykorzystać tylko to co posiadam i nie korzystać z usług innych osób.

    Nie będę się wdawał w szczegóły konstrukcji,która jest toporna ale bardzo skuteczna.Butelkowanie trwa bardzo krótko i nie powoduje aktualnie żadnych strat.Kapslownica nie posiada żadnej regulacji wysokości butelek ale z uwagi na konstrukcję umożliwia kapslowanie butelek o rónej wysokości,co zostało potwierdzone w testach.Jest jeszcze kilka elementów do zrobienia,np.podstawka pod butelkę,ale tym zajmę się w innym czasie.

    Załączam fotki aby każdy mógł zapoznać się ze szczegółami konstrukcji.

    PS.Koszt kapslownicy to tylko głowica z młotkowej,kilka elektrod i prąd,który zużyła spawarka.

  3. Lager został zabutelkowany 14.01.Tego samego dnia pszenica poszła na cichą 5 dni.19.01. została zabutelkowana.I wydaje mi się,że tu się pospieszyłem,ponieważ już po kilku dniach widoczna jest spora warstwa drożdży w butelkach.Blg wynosiło 2*.

    Teraz nastąpiła przerwa techniczna w browarze-brak środków na surowce.

    Może coś się ruszy w lutym.

  4. Pogrzebałem jeszcze w necie i na Browar.biz znalazłem artykuł codera o drodżach.A oto jego fragment:

    6. Drożdże chętnie poddają się mrożeniu

    Drożdze można łatwo zamrażać, robi się to chyba w 14% glikolu i w ok. -80 stopniach, w

    azocie. Ale nawet drożdże zamrażane w skrajnie niekorzystny sposób - w czytej wodzie, w lodówce przeżywają. Często.

    Mam na myśli drugą część wypowiedzi.

  5. Blg w warce nr.2 spadło do 4.Piana opadła niemal całkowicie,gazowanie bardzo słabe.Postanowiłem zlać na cichą.Skoro zwolniłem jeden fermentor od razu przystąpiłem do warki nr.3."Prawdziwe Pszeniczne".

    I fotka Lagerka przed przelaniem.

  6. Wszystko realizuję według wcześniej założonego planu tz.:

    - przegląd literatury, internetu i wszystkich dostępnych informacji na temat domowego piwowarstwa,

    - zakup niezbędnego sprzętu i produktów,

    - praca nad pierwszą warką,

    - leżakowanie z piwkiem, :)

    - degustacja.

     

    Na pierwszy rzut pójdzie brewkit - John Bull Lager.

     

    O moich doświadczeniach podczas warzenia będę informował na bierząco!

    Sam jestem ciekaw jak mi to wszystko wyjdzie.

    Co ja mówię, MUSI wyjść, bo człowiek nie wielbłąd, pić musi! :)

    Nie ma na co czekać.Szybkie zakupy i do dzieła.Ja właśnie pracuję nad Lagerem z BA.

  7. Nie będę zakładał nowego wątka bo myślę,że nie ma potrzeby.

    Wykombinowałem sobie tak,że zamiast kupować wkład filtrujący za 34zł bez przykrywki,mogę kupić fermentor z przykrywką za 18zł i sam nawiercić otwory.Powiedzcie mi czy to dobry pomysł,czy będzie tak samo funkcjonowało?

  8. Ja używam gara emaliowanego na 30 L starego jak świat i warzę na gazie. Może to trochę archaiczne, ale dla mnie wystarczające. I tylko nie rozumiem tej sugesti, że warzy się co ajkiś czas. Dla mnie co jakiś czas to bywa 4 razy w tygodniu. JK

    Skoro tak często warzysz piwo to musisz mieć sporo fermentorów?

  9. Słuchaj przerzuć się na naturalne surowce, ja tylko swoją pierwszą warke zrobiłem z ekstraktu potem zacząłem korzystać ze słodów, granulatu chmielu bądź szyszek. Jak dla mnie własnoręczne śrutowanie, zacieranie z słodem, filtracja dają dużo większą frajdę. Jeżeli chodzi o garnek to możesz rozbić na mniejsze porcje. :)

    Ano i gratuluje rozwiązania problemu z kapslownicą :) Ja korzystam z Grety i do tej pory poszła mi tylko 1 butelka.

    Zacieranie planuję od 4-tej warki.Ale największy garnek jaki posiadam to 13,5l i zastanawiam się nad 10-cio litrowymi warkami.Czy taki garnek mi wystarczy?

  10. Dzisiaj odebrałem drugą przesyłkę z BA.Nie zastanawiając się ani chwili przystąpiłem do drugiej warki.Tym razem lager.Korzystając z informacji zawartych na forum postanowiłem tym razem trochę pogotować ektrakty.W czasie gotowania wytrącił się osad,którego nie było przy poprzedniej warce ale tamtej nie gotowałem.Wyszlo mi 22 litry brzeczki o ekstrakcie 12,5Blg.Rozczyn drożdżowy zadałem przy temperaturze 23°C.Teraz zostawiam wszystko w spokoju i czekam na odfermentowanie.

    Gdy tylko lagera przeleję na cichą biorę się za warkę nr.3-pszeniczne.

  11. Rozwiązałem problem kapslownicy.Mianowicie wykorzystując głowicę z kapslownicy młotkowej i stary powiększalnik fotograficzny,zmajstrowałem kapslownicę stołową.Może za jakiś czas wrzucę jakieś foty,tylko muszę ją trochę odmalować aby jakoś wyglądała.

  12. Pierwsza degustacja warki nastąpiła oczywiście przed czasem.W Sylwestra otworzyłem dwie butelki.Piwko dobre chociaż jeszcze młode.Jedna z otwartych butelek była dość dobrze nagazowana,druga niestety prawie wcale.Myślę,że piwko nie zdąży dojrzeć,wcześniej je skonsumuję.

    I jeszcze małe pytanko do fachowców:czy Best Bitter powinien być taki ciemny?Mój ma kolor kawy a w sklepie jest opisany jako jasne piwo?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.