smaug

Też bym tak zrobił Smacznego!

A chcesz mieć mocniejsze czy więcej? Jeżeli chcesz utrzymać się w stylu wg BJCP, to rozwodnij.

Trzeba będzie próbki schładzać szybko do 20C (??).

Blg nie zmienia się jakoś bardzo gwałtownie, więc tych próbek pobierasz dosłownie kilka. Co do schładzania: garnek z zimną wodą załatwia sprawę bardzo sprawnie.

Potrząśnij areometrem i sprawdź czy skala się nie rusza.

Nie kupiłem jodowego wskaźnika skrobi

Skocz do apteki i kup jodynę.

Zabieram się za pierwsze zacieranie i chciałbym się jeszcze upewnić: zacieram 4 kg słodu w 12L wody*. Potem filtracja i wysładzanie. Do wysładzania mam użyć ok 13-14L wody, aby uzyskać ok. 25L przed chmieleniem, a po chmieleniu powinno mi zostać ok 20L. W razie czego po chmieleniu trochę dolewam wody. Zgadza się?

W sumie tak, chociaż ja raczej preferuje wysładzanie do określonej gęstości wysłodzin (do ok. 2,5 Blg tego, co leci z kranika). Chodzi o to, że jeżeli będziesz wysładzał do b. niskiego Blg to wypłuczesz dużo syfu ze słodu.

* w przepisach Z. Fałata określone jest że zacier ma być gęsty - 2,5L na 1kg, czy to robi jakąś różnicę?

Ja mam lepszą wydajność jak zacier jest rzadszy, ok 3l/kg.

Powodzenia!

Proponuje jakieś brytyjskie niezbyt mocne: Pale Ale, Bitter, Brown Ale. W sklepach są gotowe zestawy, na forum też znajdziesz receptury.

PS Czy to możliwe żeby aż tak przekłamywał areometr?

W sumie możliwe, podobno czasem skala jest nie przyklejona i się rusza.

Dziękuję, w nadchodzącym tygodniu będę próbował!

Mogę jeszcze podać na takie bardzo ostre z chilli i czosnkiem. Gotowe do jedzenia po 24 godzinach. Też sprawdzone i bardzo smaczne. Poszukam przepisu.

Brzmi świetnie, mam nadzieję, że znajdziesz i się podzielisz.

Jak używasz gęstwy (w miarę świeżej, tak z tydzień-dwa), to już (jak mi się zdaje) nie musisz jej karmić. Jeżeli zrobisz tak jak piszesz, to w sumie uzyskasz po prostu duży starter i cała zabawa z robieniem wcześniej słabszego piwa staje się bezcelowa.

Co do butelkowania >4,5°Blg: wszystko zależy. My kilka miesięcy temu zabutelkowaliśmy 7°Blg i granatów (ani nawet oznak przegazowania) nie zauważyłem.

W końcu, co do robienia najpierw dubbla: moim zdaniem nadal za mocne, bo nadal Ci kalkulator powie, że potrzebujesz bardzo duży starter. Ja bym w tej sytuacji celował chyba tak w 12-14°Blg.

Witam, potrzebuję pomocy, ale nie pilnej ;-) Nie wiedziałem gdzie indziej mógłbym to napisać...

W nowym wątku.

Chodzi mi po głowie Koelsch ale nie wiem czy dobry na początek.

Kolońskie jest piwem fermentacji mieszanej i wymaga lagerowania. Może Pale Ale, np http://www.homebrewing.pl/pale-ale-12stblg-zestaw-surowcow-p-224.html

Przypuszczam, że drożdże bez nazwy z zestawu i nic więcej o nich nie wiadomo?

A ja was nie rozumiem, przecież nie ma przymusu wchodzić i czytać.

Tak, właśnie tak robię - nie wchodzę (brzmi jak hasło antynarkotykowe . Tym niemniej jeżeli mam 4 strony nieprzeczytanych wątków, bo nie byłem na forum od kilku dni, a 50% mnie nie interesuje, to wolałbym to już mieć automatycznie przefiltrowane.

Można ignorować wpisy danego użytkownika, określonej treści nie.

Na tym forum akurat takiej potrzeby nie mam, trole zanadto agresywne nie są

Sugestia (nie wiem czy w tym silniku możliwa do realizacji, ale bardzo za nią lubię phpbb): ignorowanie wskazanych tematów tak, żeby nie pojawiały się na liście tematów z nieczytanymi postami.

AFAIK nie wpływa. Na końcową gęstość wpływ mają tylko wybrane drożdże.

Z suchych drożdży raczej nie należy robić startera (przynajmniej nie tak małego). W wątku o ich charakterystyce (http://www.piwo.org/topic/1003-fermentis-safbrew-s-33/) koledzy podają, że raczej słabo odfermentowują, więc możliwe, że już skończyły.

Sądzę, że planujesz zbyt dużo cukru i wyjdzie zanadto gazowane.

Raczej utrzymuje się na dnie, musisz po prostu uważać, żeby przy przelewaniu nie zassać wężem osadów z dna i będzie dobrze. A i jak trochę zassasz to nic się nie stanie, bo osiądzie przy fermentacji razem z drożdżami i/lub na ściankach.

Ależ ono nie będzie bezalkoholowe, będzie jedynie słabsze. Fermentacja (w piwowarstwie) = produkcja alkoholu. Przypuszczam, że jeżeli zrobisz tak jak piszesz dostaniesz coś raczej mało pijalnego, bardzo wodnistego.

kupiłem już wszystkie składniki i będę zacierał słód w pełnym ziarnie

Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc: w pełnym ziarnie. Nieśrutowany?

Co do drożdży to wątpię czy ktoś pozna czy było piwo robione na bayanus g 995 czy s 04

Przypuszczam, że wręcz przeciwnie.

A chmielenie dłużej niż 60 minut to znaczy ile? 70? Więcej?

Wogosz kiedyś pisał, że przynajmniej 90 min, o tutaj: http://www.piwo.org/topic/6656-mdly-smak/#entry143047

Idzie. Myślę, że powinieneś zamknąć się w 10zł.

Nie piłem, więc nie wiem, ale może http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg ?

Hm, ja bym powiedział, że klasyczny wariant to wuchta fermentorów, w tym co najmniej jeden z kranikiem. Jak jeszcze byłem w takim układzie jak opisujesz to nie robiłem cichej (ale ta sytuacja długo nie trwała).

Gorzej jest z kotłem warzelnym, bo przerobiliśmy go z reaktora wyszperanego na złomie

Już widzę tę radioaktywnie świecącą brzeczkę.

BP,NMSP.