Skocz do zawartości

wradko

Members
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wradko

  1. # 18

    Pszeniczne piwo wg receptury piwa #15.

    Tyle, że wciąż się coś działo nie tak. Najpierw pomyliły mi się zakresy temperatur przyzacieraniu, w rezultacie nie zrobiłem przerwy na 68°C. Od razu wskoczyłem na 75* i pociągnąłem dłużej. Potem zostawiłem piwo do wystudzenia i zapomniałem na chwilę o nim :D. Kiedy sobie przypomniałem na szczęście temperatura spadła do 18°C czyli tyle w ilu będzie fermentować. Wsypałem drożdże do wody i... zasnąłem bo już była północ :D. Obudziłem się ok 5 rano i przypomniałem sobie o drożdżach. Wiec dopiero po 12 h od warzenia dodałem drożdże. Zobaczymy co wyjdzie z tego piwa. To chyba nie był najlepszy dzień na warzenie ;)

    Ale wyszło 22 l piwa 12,2 blg. Czyli całkiem znośna wydajność jak na mnie.

  2. Pewnie, jak każdy początkujący piwowar odkrywam Amerykę po raz setny ;), ale kiedy stłukł mi się termometr i musiałem zacierać na podstawie obliczeń metodą infuzyjną, jako izolację kotła zaciernego (pojemnik z zestawu BA) zastosowałem polarowe koce, które kiedyś kupiłem w IKEI za nieduże pieniądze. Jeden położyłem na krześle, na którym postawiłem pojemnik, dwoma go owinąłem a czwartym go przykryłem. Ponieważ zacieranie infuzyjne poszło sprawnie, więc następnym razem zacierałem tą samą metodą, ale już z termometrem i zauważyłem, że ta izolacja jest dobra. Spadek temperatury jest niewielki. Rzędu 1 stopnia przez 0,5 h. I tak teraz robię. Tak to potrzeba stała się matką wynalazku :)

  3. #15 Miałem warzyć w sobotę, ale dopadła mnie infekcja gardła z gorączką. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze :).

     

    Dzisiaj pszeniczne eksperymentalne, echo grodziskiego, ale mocniejsze.

    2kg słodu pszenicznego,

    2kg słodu pszenicznego wędzonego

    1 kg słodu jęczmiennego pils.

     

    Zacieram analogicznie jak grodziskie z BA

    Tylko chcę je trochę mocnej nachmielić. Dam 40 g lubelskiego i 10 g marynki.

     

    I pierwszy raz będę warzył w 30 l garnku. Do tej pory mialem tylko 20 l i musiałem się wspomagać drugim 5 litrowym. :)

  4. Ja miałam jedną taka butelkę napełnioną ciemnym lagerem. Trzymała dobrze, bo piwo stało chyba z rok i było dobre, ale nie mogłam jej później domyć. Wżarły się jakieś osady, może drożdże (?) w ściankę. Butelkę wywaliłam.

    Czyli wypić piwo, butelkę wykorzystać i wyrzucić ;)

  5. Ja sobie chwalę te PETy do piwa 0,9. Przynajmniej są ciemne, ale ostatnio zauważyłem że drożeją. I tak z każdej warki cześć (mniej więcej połowę lub więcej rozlewam w szkło: butelki kapslowane i z porcelanowym zamknięciem.

    Wczoraj widziałem w Tesco piwo z Browaru Staropolskiego z Kudowy Zdroju (edit: chodzi o Zduńską Wolę) w plastikowych butelka 0,5 l z zamknięciem jak porcelanki ale oczywiście też plastik. Piwo za 2,5 i 3 zł. Co sądzicie o takich butelkach? Czy da się to wykorzystać? Przyznam się, że kupiłem kilka butelek i wypróbuję.

  6. Tak sobie przeczytałem ten wątek i nasunęło mi się, że jeśli chodzi o tradycyjne butelki, to kapslowane butelki też są jakieś strasznie modernistyczne. Jako dzieciak pamiętam wyłącznie butelki zamykane na ceramiczny korek z uszczelką i sprężynką. Takie były butelki do oranżady (0,33 l) i piwa (0,5 l) a potem gdzieś w pierwszej połowie lat 70 zniknęły. One były bardzo wygodne. Babcia miała kilkadziesiąt takich butelek i przynajmniej kilka razy w roku robiła domową lemoniadę na drożdżach. Smak i zapach drożdży, do dziś kojarzy mi się z tą lemoniadą i świętami :). Dlatego lubię butelki od Grolscha, właśnie ze względu na te tradycyjne zamknięcia. Nowe są cholernie drogie. Ale od czasu do czasu kupuję po 2 takie butelki. Kiedyś się uzbiera dużo :D

    PETów też używam. Po prostu nie żal, jeśli przepadnie :).

  7. #14

    Dzisiaj Altbier wg BA

    Zacieranie wg przepisu:

    50* 20 min

    65* 30 min

    70* 30 min

    podgrzać do 78*

     

    Zacieram infuzyjnie.

     

    W zestawie są drożdże S-33. W lodówce mam gęstwę Nottinghamów. Zastanawiam się, czy nie można dać tych drugich drożdży i czy przez to Altbier nie straci swojego charakteru.

  8. czy nawilżacie piekarnik na początku pieczenia?

     

    u mnie nastąpił przełom co do jakości uzyskiwanej chrupiącej skórki od momentu gdy za radą z serwisu whiteplate wrzucam na początku pieczenia 2 kostki lodu do piekarnika

    Też miałem ten problem i szukałem rozwiązania. Tez znalazłem ten sposób z lodem i zastosowałem i było ok. Ale obecnie dla wygody wkładam do piekarnika stalową miseczkę z wodą i to już na etapie rozgrzewania. Dodatkowo po 10 minutach pieczenia przykrywam chleb folią aluminiową i zmniejszam temperaturę pieczenia z 250 do 200. Piekę ok. godziny. Trochę trwało, nim doszedłem do tego sposobu. Ale teraz działa i to jest najważniejsze :)

  9. Muszę wypróbować ten patent ze szmatką :)

     

    Przedwczoraj upiekłem chlebek na gęstwie Nottingham, bo akurat nastawiałem piwo na cichą. Niestety nie ma tego posmaku, który miałem na WB-06. Mniej mi smakuje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.