-
Postów
302 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia hrapek
-
Undeath zareagował(a) na odpowiedź w temacie: hrapkowe warzenie
-
Witajcie! 5 lat później..... Kiedy to minęło... W tym roku Browar Starobielski świętował 10 lat... Głównie porterem bałtyckim z suską sechlońską. Warzenie odbywało się regularnie, tylko posty ucichły... Życie...
-
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w roku 2013
hrapek odpowiedział(a) na elroy temat w Wsparcie piwowarskie
Porter bałtycki: 22l Dymione bezstylowe; 22l razem: 10 961 l -
Udało się zorganizować jeden wolny dzień (02maja2013) i oto tego efekty: Porter bałtycki: wiedeński - 3kg monachijski typ I - 2 kg monachijski typ II - 1 kg Caramunich - 0,7 kg Carahell - 0,5 kg Carafa typ I - 0,3 kg Marynka 7,8% a-a - 60g Lubelski 3,8 a-a - 30g mech irlandzki 5g drożdze S23 - 3szt. Cudu zacierania wielkiego nie było. 40' 63o i 40' 72oC. Powstało 22l brzeczki 18oBlg. Chmielenie 70' chmiele j/w. To co ciekawsze nastąpiło potem: - cienkusz z porteru - 2 kg słodu wędzonego Steinbach - 0.5 kg pilzneńskiego - garść jęczmienia palonego - 30g Marynki - 30g Lubelskiego - drożdze S33 Słody zatarliśmy w osobnym garze. Po zacieraniu z kadzi filtracyjnej, gdzie wybijał sie porter usuneliśmy większość młóta, żeby nie wymyć garbników, Dodaliśmy wędzony zacier i wysładzali do cienkusza. Jakoś tak za bardzo się rozpędziliśmy z wysładzaniem, że wyszło nam 7oBLG. P 2h gotowania udało się uzyskać 22l Dymionego majowego o ekstrakcie 10oBLG. Wczoraj w butelki po tygodniu burzliwej i tygodniu cichej poszło w butelki Dymione majowe (140g glukozy). Pomiar porteru wykazał 5,5 oBLG. Jak do poniedziałku się nie zmieni, to pójdzie na cichą. W sumie piany nie ma, to pewnie tak będzie. W trakcie warzenia obu specjałów miał nam towarzyszyć potencjalny nowy piwowar, jednak termin nie spasował. Co się odwlecze, to nie uciecze...
-
Coraz mniej mnie tutaj. Kontynuując wpis poprzedni: Alt - wyszedł spoko Pils - jakiś słodki ulepek, słabo nagazowany. Był poza lodówką 3 tygodnie, żeby się nagazował. Może zbyt długa cicha (8C) spowodowała, że się za bardzo sklarowało. Było tak klarowne, że nawet celowo wężykiem zassałem trochę drożdży.
-
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w roku 2012?
hrapek odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Wsparcie piwowarskie
Alt 23l, co daje: 32134 l -
Koniec świata! Ostatni wpis w zeszłym roku!! A w tym roku warzyłem "już" Wit'a (delikatnie zmoidyfikowany przepis Dori z Piwowara) oraz zmodyfikowany zestaw Bitter'a (chmielony na zimno). W zeszły piątek (24.09.2012) pierwszy raz uwarzyłem piwo praktycznie bez pomocy ojca. Praca wygrała, bo nie było innego wyjścia. Dziwnie tak jakoś samemu. Padło na Alta, bo nasze Panie tęskniły za jego smakiem. Wyszło 23,5l 11.5 Blg. Słabo odparowało w czasie gotowania. Zadane S-33. Podjęły pracę w ekspresowym tempie. Następne piwo: Pils... To dziwne, ale zwykłego pilsa jeszcze nie warzyliśmy...
-
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w roku 2012?
hrapek odpowiedział(a) na scooby_brew temat w Wsparcie piwowarskie
Bitter 21L Witbier 23L Razem:12401 L -
Witam nowy, zalegalizowany browar domowy!!
-
Wszystkiego Najlepszego (także piwa) w Nowym Roku życzy cała załoga Browaru Starobielskiego!!
-
Spóźnione wiadomości ze starobielskiej warzelni (10.12.2011): Tmave - odfermentowało do 3°Blg i po 2,5 tygodnia cichej zabutelkowane + rezerwa. Miodowe ciemne - odfermentowało do 2°Blg i rozlane do bączków. Po otwarciu wiaderka piękny zapach miodu. Teraz nagazowuje się w piwnicy o temp. pokojowej. Czas myśleć o zakupach na kolejne warki...
-
Powietrze nad gęstwą śmierdziało ogókiem, woda,śmierdziała ogórkiem. Skosztowałem same drożdże. Nie było ich czuć. Smak raczej chmielowy. Zadałem. Zobaczymy.
-
Pils bohemski -w piątek 4.10.2011 piwo zostało zabutelkowane z ok. 1,2l rezerwy. Zeszło do 4°Blg. Wyszło 47 buteleczek. Tmave - w niedzielę 6.10.2011 uwarzyliśmy piwo wg zmodyfikowanego przepisu Weny. Zasyp: Pilzneński - 5kg Caraamber - 0,3 kg Caraaroma - 0,2 kg Carafa I - 0,2 kg pł. jęczm bł. - 0,2 kg Przerwy: 62°C - 30´ 72°C - 30´ 76°C - 10´ + Carafa Wysładzanie: ile gar pozwolił Chmielenie: 40g Sybilla (280GPH) przez 60´; 30g Sybilla (210 GPH) przez 5´ Drożdże: gęstwa Munich Lagerów z poprzedniej warki. Wyszło 23l piwa 13°Blg Miodowe ciemne To taka spontaniczna wareczka włącznie z szabką wycieczką do sklepu po miód. Dzięki Dori za doradzenie miodu! cienizna z poprzeniego, która nie weszła do gara 300g ekstraktu słodowego w proszku 375g miodu sztucznego brzeczka odzyskana z chmielin z Tmavego (16°Blg) 5g Sybilli przez 60´ 10g Sybilli przez 5´ Wyszło 9l piwa 14°Blg. Zadane W-34/70. Tak, żeby w przypadku awarii gęstwy Munich´ów było jakieś piwo. Podsumowując: pracowity piwowarski weekend pełen emocji i niespodzianek. Zobaczymy jakie będą efekty.
-
Obwącham jeszcze sprawę w weekend, ale coś mnie korci, żeby zaryzykować.
-
Podłącze się pod wątek, bo mam podobny problem, a to moja pierwsza gęstwa. Byłem w moim browarze w poniedziałek i poniuchałem zebraną przez ojca przed 2 tygodniami gęstwę. Niestety czuć ją, nawet nie czystym octem, ale... korniszonami... Ojciec twierdzi, że słój mył kilka razy, wyparzał, dezynfekował itp. Zastanawia się czy nie natrafił na trefny dekiel, który jakoś tam wydał z siebie zapaszek. Zastanawiam się, czy to faktycznie zapach z ogórków, czy skiśnięte drożdże? Jeżeli to pierwsze, to czy zapach 200mg ogórkowych drożdży przejdzie na piwo? A może poprostu wyciągnąć z lodówki suche drożdże zakupione na taką okazję? Co radzicie? Pozdrawiam, Hrapek
-
Po 2 tygodniach pils zlany na cichą. Fermentacja zakończyła się trochę wcześniej, ale nie było czasu na przelewki. Mieszadło udowodniło swoją skuteczność. W sumie odfermentowanie delikatne (4,5°Blg ) - powód powyżej.