To i ja jeszcze dorzucę pytanko.
Wiadomo że brewkit jest też ekstraktem tylko chmielonym prawda (nazwijmy go roboczo ekst.A)?! Czyli łapiąc się na markting sklepów i kupując do brewkita także puszkę ekstraktu syropowego (ekst.B) jako zamiennik cukru - de facto mieszamy dwa ekstrakty.
Poprawcie mnie jeśli błądzę, błagam.
Zatem czy formą pośrednią pomiędzy samograjami jak wyżej, a warzeniem na pełnym zacieraniu nie byłby przypadkiem zakup ekstraktu B i własnoręczne chmielenie i drożdżenie, ale bez dodatku cukru/glukozy itd. ?????
i pytanie dodatkowe, czy znane Wam są przypadki stosowania "własnych" czyt. osobno zakupionych drożdży do brewkitów????