Skocz do zawartości

pinio113

Members
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pinio113

  1. I znowu się przesunie Zajmuję się trochę adopcjami psów, wracam z pracy a tu takie "coś" przy drodze. http://drlucy.pl/index.php?topic=1334.0 Mam nadzieję, że będę mógł niedługo zrobić piwko ale chyba nie będę pisał kiedy Chyba rzeczywiście odpuszczę sobie cukier, jest sporo innych rzeczy, na których można eksperymentować.
  2. Andy ale jeżeli nie spróbuję sam co to posmak bimbrowy w piwku to nie wyrobię sobie o tym zdania. Jest tyle dyskusji na temat czy cukier zmienia smak bardzo czy tylko trochę. I chyba warto coś o tym wiedzieć, chociaż z drugiej strony może jest "kilka" innych rzeczy, o których nie wiem w tym temacie a warto najpierw poznać... Jutro jadę po sprzęt do biowinu- dobrzy ludzie są niedaleko ode mnie i jedziemy.
  3. Tak przy drugiej warce myślałem o ekstrakcie Chcę zrobić w ten sposób dwie warki właśnie po to żeby poczuć różnicę między brewkitem z cukrem i takim samym z ekstraktem. Co innego czytać posty a co innego samemu poczuć różnicę. Później będzie czas na skompletowanie podstawowego sprzętu i heja naprzód . Nie sądzę, że to hobby może się znudzić. Zdecydowanie mam nadzieję, że samemu można zrobić piwko najlepiej dopasowane do swojego gustu.
  4. Witam wszystkich. Przez ostatni tydzień czytałem forum na piwo.org i zbieram się powoli do swojej pierwszej warki. Mam na imię Przemek, mieszkam w Łodzi, lat 37. Kilka lat temu chciałem uwarzyć własne piwko ale pomysł upadł z braku czasu , teraz wróciłem do sprawy. Po lekturze forum i oglądaniu filmików na youtube w tym temacie wymyśliłem sobie następujący "gryplan". 1) Brewkit z cukrem- sporo czytałem o posmakach bimbrowych chciałbym sam spróbować jaka jest różnica pomiędzy cukrem a słodem. 2) Brewkit ze słodem- piwo takie jak poprzednio jedyna różnica to dodanie słodu zamiast cukru, jestem ciekawy na ile się zmieni smak w porównaniu z poprzednią warką. Później chcę spróbować warzenia z ekstraktów a na końcu oczywiście zacieranie. Może to niezbyt ambitne podejście do tematu ( brewkity ) ale po pierwsze do tego potrzeba najmniej sprzętu, a daje jakieś pojęcie o produkcji domowego piwka. Niedaleko mnie jest firma Biowin, w której mogę się zaopatrzyć w zestaw startowy i w weekend zaczynam Będę Szanowne Koleżeństwo zamęczał pytaniami na bieżąco- wiadomo, że na początku jest ich najwięcej ale wydaje mi się, że tak naprawdę wątpliwości się pojawią dopiero na etapie zacierania. P.S. Ulubione piwka to "Żywe" i "Naturalne" chociaż cały czas eksperymentuję ) Pozdrawiam wszystkich, Przemek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.