stach
Members-
Postów
87 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez stach
-
XII Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie, X Konkurs Piw Domowych, maj 2015
stach odpowiedział(a) na Marusia temat w Konkursy 2015
Wysłałem piwo na konkurs.. brak jest jakiejkolwiek odpowiedzi.. nie wiem dlaczego.. -
Przepraszam za formę .. cos mi się spacja " zacięła"?
-
Skoro jesteś kolego początkujący to najprościej... - 7gr glukozy lub cukru.. na litr piwa , zalej ciepła wodą ok 0,5l .. taki syrop wlej do pojemnika , a następnie wlej do tego pojemnika piwo , które rozlewasz.. delikatnie zamieszaj i juz po kłopocie.. rozlewaj to piwo.. . nie przekraczaj 8gr na litr , bo bedziesz miła granaty.. to jest najprostsza recepta.. . Ilośc cukru do refermentacji mozna też obliczyc.. ale póki co .. korzystaj z tej proporcji.. i powoli zgłebiaj szczegóły..
-
X Wrocławski Konkurs Piw Domowych 30.04.2015
stach skomentował(a) Undeath artykuł w Piwowarstwo domowe
mam za sobą 111 warek... jeszcze nigdy nie startowałem w żadnym z konkursów.. tym razem spróbuje.. w końcu to wątroby jurorów a nie moja.. -
mój RIS wypadł na 8,2% i póki co to moje maximum.. ale nie to jest najważniejsze.. PIWO MA MI SMAKOWAĆ !!! a ile ma %%% to jest rzecz zupełnie drugorzedna..
-
na zyczenie pioka.. uzupełniam recepture ,, zacieram w 10l wody tak jak wyżej opisałem.. następnie chmielenie... w 5 min 40g marynki w 45min. 20gr lubelskiego.. warzę 60 minut. Do wysładzania użyłem 10l wody 80C..uzyskałem 17l 17Blg.. może to nie jest powalajaca wydajność.. ale tak mi wyszło.. Do refermentacji uzyłem 120 g cukru .. i to było ciut za bogato.. Było piwo nagazowane , jeszcze nie granaty.. ale to było na maxa..
-
Zostałem kiedyś namówiony przez kolege piwowara do uzywania tego chmielu...spotkalismy sie przy zakupie słodów w sklepie.. Troche z nim poeksperymentowałem Używałem niewielkie ilosci.. 10-15 gr przy zacieraniu piwa pszenicznego poprostu podczas zacierania wsypywałem najczęście w trakcie przerwy 63C.. w efekcie piwo nabierało większego , ciekawszego , bukietu . Ot co kto lubi..
-
Odświeże temat.. nie czytałem tego tematu i nie zabierałem głosu.. ale uważam że watek jest zawsze aktualny.. W ubiegłym roku wykonałem piwo z miodem.. zasyp- pilzneński 3,0kg , monachijski 0,5 kg , karmelowy ciemny 0,4 kg.. zatarłem 62C 40min 73C 20min w 50minucie warzenia dodałem 1,0kg miodu.. 10 dni fermantacji burzliwej w 16C i 10 dniach cichej... po 2miesiącach leżakowania wyszło piękne ciemne piwo miodowe.. I namawiam wszystkich którzy nie wiedza co z miodem??? piwo i juz..
-
Poprostu ZACZNIJ... a reszta przyjdzie póżniej.. albo ta zabawa spodoba Ci się , albo ją wyrzucisz w kąt ...czas pokaże..
-
Może uda mi się w czymś pomóc.. 1. skoro masz lokalizacje Katowice.. najprosciej słody nabedziesz w Radzionkowie "Piwo win" Zamówisz przez telefo.. ześrutuja Ci stosowne słody.. miły sprzedawca poradzi jak to w praktyce (Kostek w Chorzowie jeszcze słodów nie ma. ) 2. najprostsze piwo.. ot taki standard.. ( na 15l ) Full Aroma.. słód pilzneński 3,0 kg .. chmiele magnum szyszki 20g , lubelski szyszki 40g drożdzę SO4., zacieranie .. wsyp w temp. ok 40C podgrzej do 62.. ok 10 " nastepnie w temp 70 ok 45 " i po negatywnej próbie jodowej podrzej do 78 C i gotowe.. Gotowanie 90"- magnum zadaj po zagotowaniu.. po 45 ' połowe lubelskiego.. na 5/10 ' przed końcem gotowania zadaj resztę lubelskiego.. 3. I powodzenia zyczę..
-
Temperatura pomieszczenia, a temperatura fermentacji
stach odpowiedział(a) na underoak temat w Piaskownica piwowarska
Może moja uwaga jest tylko obok wiodącego tematu ale podzielę sie swoim spostrzeżeniem.. Uwarzyłem pilsa.. zadałem drożdze w temp. ok 18 C i wstawiłem fermentator do pomieszczenia o stałej temperaturze 11 C i przez trzy dni temperatura brzeczki wynosiła aż 16 C . Czy róznica 5 stopni to jest "w normie"? .Po raz pierwszy spotkałem sie z taką różnicą temperatur.. -
Po kilku tygodniach już jestem odrobine bardziej doswiadczony.. aż do butelkowania wahałem się co do ilości uzycia cukru... nawet pozwoliłem sobie odszukać jednego z autorów tejże ksiązki i w rozmowie telefonicznej zastrzegała sie ,że właśnie ilosc 200g na 15 l jest odpowiednia.... i akuratna. A ja uparłem sie ... i użyłem 120g i teraz mam piwo.. w smaku dobre a co do nagazowania myslę ze 90-100 byłoby odpowiedniejszą ilością.. Piwo jest mocno nagazowane ale w normie.. leję sie do szklanki ... a nie sufit.. Wniosek (jesli mozna go mieć.. ) przepis przepisem ale weryfikujmy je jeszcze . dla mnie jest to o tyle trudne ze jestem dopiero na początku drogi.. dwadzieścia kilka warek za mna .. dopiero zaczynam rozumiec niuanse tej zabawy.. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
-
Ryzyko granatów jest wówczas gdy: - zlejesz niedofermentowane piwo.... - zadasz za dużo cukrów do refermentacji.. A że jest po 6ciu dniach juz nagazowane to nie oznacza że akurat będzie granat.. zapewne kilka pierwszych dni trzymałeś w temperaturze pokojowej..
-
Kolejnym moim wyzwaniem zamierzam uczynić R I S a , a recepture przewiduje.. - słody.. pilznenski ok 3,5 kg , monachijski ok 1,2 wędzony ok 1,0kg , karmelowy jasny i ciemny po 0,75 kg oraz jeczmień palony 0,5 kg do tego chce użyć ekstraktu jęczmiennego w syropie 1,2 kg soku z czarnej porzeczki (domowy , już mam ) oraz cukier kandyzowany o,5 kg To składniki które chce użyc.. a drozdze.?- chce wykorzystać cała gęstwe z warki (juz działa ) do której użyłem S 04 Spodziewany efekt to około 22l piwa o gęstosci początkowe 20- 25 Blg Moje pytanie - czy którys z szanownych piwowarów zmagał sie z RIS em i czy moje podejście ma znamiona powodzenia ?
-
Wczoraj zatarłem . . pierwsze 40' w temp. 63C , kolejne 40' w temp 73C.po próbie jodowej dodałem słód ciemny i 10 ' w temp. 79C. Do wysładzania użyłem 10l wody w temp. 70C . Warzenie.. 30g marynki od poczatku gotowania w 40 ' 25 gr lubelskiego w 55 minucie zadałem 2g mchu irlandzkiego i po warzeniu... Nocke się schładzało , otrzymałem 18l brzeczki o gęstości 15 Blg.. wynik nie powala, ale według mnie pozytywny.. zadałem drożdze S.04 i niech juz one pracują.. ja juz swoje zrobiłem..
-
podziałka jest co 0,2 a wynik przeliczam w tabeli "korekta refraktometr" Błędy szacowania podziałki lub innych noniuszów opisywane sa w wielu teoriach w skrócie mozna określic to tak : błąd szacowania (odczytu) wynosi t/3,5 gdzie t jest wielkościa zaznaczonej jednostki.. może to i prymitywne ale iles tam lat to ustalano i mierzono.. Mozna tez bawić sie w sume rózniczek poszczególnych elementów (błedów) składajacych sie na odczyt ale to juz niczego nie wnosi..
-
Ufff.. wsadziłem chyba kij w mrowisko....nie było moim zamiarem wszczęcie uczonej dyspóty na temat stylów bądz rytów piwa... a ja jestem prosty chłop... zalezy mi na dobrym piwie , ot i to wszystko. Skoro ma to byc kozlakopodobny to taki bedzie.. Za kilka godzin , jak się trochę odrobie zacieram , a za 3 miesiące będe o jedna warke mądrzejszy..
-
Od pewnego czasu nosiłem sie z zamiarem uwarzenia kożlaka górnej fermentacji..mam przed soba surowce na takie dziwo... pilznenski 3,0kg , monachijski 1,6kg, karmelowy jasny 0,3 kg i ciemny również 0,3 kg ,drozdze S.04 myślę ze bedzie ono bardziej zblizone do wzorcowego kożlaka.. spotkałem się jeszcze z nazwa "Koziołek Skalny".. a niechaj i tak będzie.. Drodzy piwowarzy jesli ktos takie cos spróboawał byłbym wdzięczny za komentarze i uwagi.. jutro planuje rozpocząc warke..
-
W kwietniu tego roku zatarłem pilsa .. a tempetatura podniosła sie wówczas , a ja nie byłe na to przygotowany.. brzeczka fermentowała w temperaturze 18C , co jak na pilsa jest za duzo.. ale uzyłem drożdzy S.23 i wyszło piwo niezgorsze a moja rada.. - jeśli nawet możesz uzyskać naście stopni to korzystaj z drożdzy dolnej fermentacji i juz.. moze nie będziesz miał wzorcowego pilsa ale przynajmniej do niego się zblizysz..
-
a jak chłopaki chcą się rozerwac... to co???
-
w pierwszych dniach sierpnia uwarzyłem Tripla... słody: plznenski 5,0 kg ,monachijski I 0,5kg, cora pils 0,25 kg, cukier kandyzowany 0,75 kg.. do fermentacji uzyłem ok. 0,5l gęstwy z poprzedniej warki ( a były tam T 58 )... uzyskałem 21l o 18Blg , gęstwę zadałem w temp 27C , burzliwa w temp 20C 10dni.. aż zeszła do 5Blg.. cicha temp 19C aż zeszło do 2,5Blg 20 dni. do refermentacji glukoza 130gr . Po miesiącu odważyłem sie otworzyć 1 butelke.. OK... wszystkiego jest akurat poczekam jeszcze przepisowe 2 miesiące i będzie zgodnie z moimi oczekiwaniami..
-
Moje doswiadczenie , aczkolwiek niewelkie , również mi podpowiada, że ilośc 200gr na 15 l to za duzo, ale moze ktos to piwo warzył i ono ma mieć taki charakter?
-
Odświeżę temat o ilosci cukru do refermentacji.. Korzystając z receptur staram sie trzymać opisywanego reżimu postępowania.. (no moze nie ortodoksyjnie... ale pilnować założen ) W ksiązce "Znakomote piwa... receptury.. " znajduje sie przepis! na piwo pod nazwą "Lipa z Miodem" i wynik zacierania to 15l piwa... ale autor tegoż dodaje że do refermentacji potrzebne 200g (sic!) cukru. Zwracam sie z pytaniem do sznownych forumowiczów : Czy ktos juz takie piwo warzył , i czy te 200 gram na 15 litrów to czy aby nie za dużo?? Ja obawiam sie granatów... no chyba że ma być WYPITE w trzecim tygodniu po uwarzeniu..
-
Ile fermentatorów???? a to tylko zalezy od sposobu organizacji warzenia.. ja zacieram kilka piw po sobie i wystarczy mi 4 fermentatory (2 z kranikiem 2 bez... ) a w rezerwie mam jeszcze szklany balon.. I tak w fermentatorze z kranikiem fermentacja burzliwa... po jej skończeniu wlewam na cichą do fermentatora bez kranika .. a w poprzednim i na pozostałej gęstwie nastawiam kolejna warke na burzliwa .. po tygodniu znowu zlewm na cichą do kolejnego fermentatora bez kranika.. Kolejnym etapem jest zlanie z cichej do drugiego fermentatora z kranikiem aby zadać glukoze lub inne medium do refermentacji i następuje rozlew.. Szklany balon używany jest wtedy gdy cicha trwa dłużej niż 3 tygodnie.. Akurat ja sobie tak zorganizowałem... warzę kilka warek od 5ciu do 8miu a potem kilka tygodni wolne... ale ta ilośc fermentatorów pozwoli na "produkcje" piwa bez przerwy... i zawsze cos tam będzie bulkało na burzliwej i zawsze conajmniej 2 piwa są na cichej..
-
Jestem początkującym w warzeniu piwa i po kilku warkach zacząłem kombinowac jak jedną gęstwą wykonac kilka fermentacji.. Wopracowaniach i artykułach opisane jest kilka zasad. a to ze nalezy przechodzić od piw słąbszych do tych o wiekszym blg oraz od jasnych do ciemnych.. nie zawsze jest to mozliwe.. ale wykonałek kilka warek z rzędu ( one jeszcze trwaja ) i prosze o wyrozumiałośc biegłych w sztuce piwowarskiej jak i o uwagi jesli to co wykonuje na jakąś uwage zasługuje.. Miesiąc temu zatarłem i uwarzyłem stouta świątecznego.. 16Blg i dodałem do fermentacji drożdze T58... po tygodnoiwej burzliwej fermentacji zlałem piwo na cichą a do fermentatora z gęstwą wlałem schłodzona do 27 C brzeczkę również stouta o Blg 13,5.. drożdze podjeły pracę natychmiast.. nalezy tu zaznaczyć.. że nie przeprowadzałem żadnych operacji z drozdzami.. wlałem brzeczke i juz.. Po kolejnym tygodniu zatarłem tripla belgijskiego 18blg... A z fermentatora zlałem stouta na cicha.. a na dnie pozostało tyle gestwy że jej poziom był powyżej otworu przy kurku.. było tego około 3 litrów.. Wobec tego zlałem tą żadką gęstwę do zlewu , łyżka wybrałem środkową część gestwy o zbitej konsystencji. W trakcie tej czynności omijałem ciemna warstwę drożdzy może bardziej nazwać to co pozostało podrożdżach.. Tej gęstwy i barwie kremowej i jak pisałem konsystencji jednolitej było około 0.7 litra.. zasypałem ja cukrem i odstawiłem na chwilke na bok. pozostałą zcęść do zlewu... umyłem i zdezynfekowałem fermentator.. i jeszcze kilka czynności i. po około godzinie wlałem opisywana juz brzeczke tripla.. i natychmiast dodałem odstawine drożdze... zadziałaly natychmiast.. fermentacji burzliwa była na tyle burzliwa że w ciągu doby blg zeszło z 18tu do 5,5 Blg.. Jest to szybkość nie spotkana prze zemnie.. ale taka jest i koniec.. Po kolejnych 8 dniach zlałem piwo na cichą.. i do fermentatora dodałem piwo z suchych ekstraktów Mister Sladek, trodno to nazwać ,że dodałem piwo.. wlałem poprostu 16l wody , wsypałem suche ekstrakty , zamieszałem i tyle .. drożdze zaczeły pracowac po chwili..Nastaw ma około 12,5Blg. I tutaj moje spostrzezenia... nie trzymałem sie że od jasnych do ciemnych ani od mniejszej gęstości do wiekszej i czy takie dowolne konfiguracje nie będą osłabiać drożdzy.. Przyznam że zamierzam na tej gęstwie sfermentować dwie kolejne warki.. przynajmnie na tyle jestem logistycznie przyotowany. Zamierzam tez wybierac z gęstwy drożdze o najlepszej kondycji co druga warke.. a moze powinienem za kazdy razem to czynic nie wiem p[oćwicze zobaczę ,a może koledzy też takimi cyklami warzą swoje piwa i mają jakieś doświadczenia a ja wyważam otwarte juz drzwi.. Z góry dziekuje za opinie ..