Zainteresowało mnie to, masz może jakiś przepis?
Ja eksperymentuje już od jakiegoś czasu z kwasem chlebowym i ostatni jaki zrobiłem był całkiem niezły. Wzorcem dla mnie są białoruskie kwasy chlebowe. Robienie go z suszonego chleba już sobie odpuściłem - nic dobrego nie udało mi się uzyskać. W skrócie z moich doświadczeń to trzeba iść mniej więcej w taki przepis. Jakaś ciemna brzeczka o początkowym Blg 8,5, doprawiona dosyć dobrze kwaskiem cytrynowym. Zadajemy drożdże Safale S-04 (ze względu na wysoką flokuację, ładnie się klaruje) i albo od razu albo jak są pierwsze oznaki fermentacji rozlewamy do butelek w tym do jednego PET-a. Jak się nagazuje (sprawdzamy to na butelce PET - i może to być dosyć szybko) od razu musimy wszystko spasteryzować w butelkach. 0,5l butelki 60min w 60st. C w garnku z wodą (alternatywnie może do lodówki do niskiej temperatury). Zdarzało się że butelki pękały podczas pasteryzacji wiec zalecam uzywać pokrywki, jak coś pęknie w wodzie to raczej tylko huk słuchać i nic wielkiego się nie dzieje ale lepiej być ostrożnym.
Namawiam do eksperymentów może razem dojdziemy do jakiegoś ciekawego przepisu. Dodam jeszcze że skład tych dobrych kwasów to ekstrakt słodowy, kwas cytrynowy, cukier (gotowy napój to ok. 8,5Blg)