Skocz do zawartości

Krzyko

Members
  • Postów

    356
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzyko

  1. Witam,

    jestem na początku przygody z piwowarstwem. Czytam Forum i widzę, że różne fajne impry odbywają się to tu, to tam w Polsce - Śląsk, Wrocław, Poznań, Łódź, Lublin... ale niczego na Wybrzeżu :( Źle szukam, czy to jest taka biała plama na mapie? Fajnie byłoby wziąć udział w spotkaniu z piwowarstwem "na żywo", pogadać z ludźmi, skorzystać z doświadczeń. Tyczasem wyprawa na drugi koniec Polski bywa kłopotliwa, niestety. Czy są jakieś konferencje, spotkania, szkolenia etc na północy kraju?

    Pozdrawiam wszystkich

  2. Witaj, ja też zaczynam - mam jedną puchę za sobą i też spieprzyłem to i owo, ale już wiem co (i to najważniejsze!). W przyszłym tygodniu nastawiam drugą. Zastosuję ten sam ekstrakt, ale poprawię błędy i zobaczę, czy wyjdzie mi coś lepszego niż za pierwszym razem.

    Pozdrawiam

  3. Instrukcje dołączone do brewkita oraz filmiki zamieszczone w internecie zalecają przeprowadzenie fermentacji przez ok. 7 dni - aż przestanie "bulkać" w rurce. Potem trzeba zlać piwo do butelek, dodać cukru do refermentacji i leżakować. Pytanie: czy to oznacza, że przez czas "bulkania" zachodzi i fermentacja burzliwa i cicha? A może warto brzeczkę przetrzymać w fermentatorze jeszcze parę dni, żeby cicha na pewno dobiegła końca? Z niektórych wypowiedzi forumowiczów wnioskuję, że jakoby dobrze jest przeprowadzić burzliwą i cichą oddzielnie. To znaczy co? Po zaprzestaniu bulkania przelać do drugiego fermentatora i znów założyć rurkę? Toć to bezsens chyba...?

    I jeszcze jedno. Przy butelkowaniu jedni zalecają sypanie cukru (ponoć pianka będzie lepsza), inni przestrzegają przed cukrem jak zarazą i twierdzą, że lepiej jest zadać glukozy albo niechmielonego ekstraktu. Jakie jest Wasze zdanie?

  4. Dość mocno postanowiłem, że nie będe tykał rozlanego piwka przed miesiącem od daty rozlewu... mam nadzieję że dam radę w tym postanowieniu. :lol:

     

    Witaj! Twardziel jesteś. Jak pomyślałem, że miałbym tak czekać, to zaraz idę do piwniczki... :D Pozdrawiam!

  5. Moją pierwszą próbą był brewkit - Coopers Lager. Jak wspomniałem nie wyszło to najlepiej - staram się być obiektywny. Zresztą nie oczekiwałem rewelacji z puszki... Na pocieszenie mam fakt, że lubię piwa o zdecydowanym smaku, więc mam namiastkę czegoś takiego ;)

    Do sirvantesa: jeśli chodzi o dawne czasy, o których pisałem w powitalnym poście, to pochodzę z Dolnego Śląska, konkretnie z Bogatyni. Obecnie mieszkam na Wybrzeżu. Pozdrawiam

  6. Dziękuję nachteil. Teraz chyba jestem w domu. A swoją drogą skorzystam chyba z Twoich sugestii - najpierw spróbuję co się da wycisnąć z brewkita, nabiorę doświadczenia, pewności siebie, a potem może tym bardziej będę doceniał to co uzyskam z zacierania. Mam nadzieję... ;) Pozdro

  7. Piwo lubię od zawsze. W dawnych, dawnych czasach, za PRL-u miałem szczęście mieszkać na pograniczu i bez paszportu przekraczać granicę z NRD i Czechosłowacją. A więc wtedy, gdy w polskich sklepach i pijalniach piwa można było co najwyżej nabyć wodnistą berbeluchę, ja piłem piwo u sąsiadów. Teraz jest inny świat - na krajowym rynku każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak postanowiłem sam warzyć piwo. Nie dlatego, że czegoś mi brakuje, ale z czystej ciekawości... Na razie mam pierwszą, nieśmiałą próbę za sobą. Cóż, efekt nie zachwyca :ble:

    Ale nie załamuję się. Mam nadzieję znaleźć na tym portalu pomoc w kolejnych próbach.

    Tymczasem pozdrawiam wszystkich miłośników piwa :beer:

  8. Witam,

    jestem początkującym “piwowarem” domowym. Jako pierwsze zrobiłem piwko z brewkita Coopers Lager. Wszystko wykonane wg przepisu, piwo leżakuje już prawie 6 tygodni i... daje się pić. Myślę jednak, że mogłoby być lepsze. Po pierwsze ma wyraźny drożdżowo-bimbrowy smak, a po drugie nędzną pianę. Co można zrobić, żeby jakość tego produktu polepszyć? Słyszałem, że smak poprawia zastosowanie ekstraktu słodowego zamiast cukru. Czy to jest skuteczny sposób? A może są inne? Co zrobić, żeby uzyskać trwalszą pianę?

    Chciałbym dalej bawić się w warzenie piwa, ale marzy mi się, żeby było coraz lepsze

    Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.