-
Postów
356 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Krzyko
-
-
Witaj, ja też zaczynam - mam jedną puchę za sobą i też spieprzyłem to i owo, ale już wiem co (i to najważniejsze!). W przyszłym tygodniu nastawiam drugą. Zastosuję ten sam ekstrakt, ale poprawię błędy i zobaczę, czy wyjdzie mi coś lepszego niż za pierwszym razem.
Pozdrawiam
-
Mistrz sladek, powiadasz. A gdzie to kupić?
-
... polecacie do brewkita Coopers Lager zamiast cukru? Czy jasny WES pucha 1,2 kg będzie ok?
-
-
Instrukcje dołączone do brewkita oraz filmiki zamieszczone w internecie zalecają przeprowadzenie fermentacji przez ok. 7 dni - aż przestanie "bulkać" w rurce. Potem trzeba zlać piwo do butelek, dodać cukru do refermentacji i leżakować. Pytanie: czy to oznacza, że przez czas "bulkania" zachodzi i fermentacja burzliwa i cicha? A może warto brzeczkę przetrzymać w fermentatorze jeszcze parę dni, żeby cicha na pewno dobiegła końca? Z niektórych wypowiedzi forumowiczów wnioskuję, że jakoby dobrze jest przeprowadzić burzliwą i cichą oddzielnie. To znaczy co? Po zaprzestaniu bulkania przelać do drugiego fermentatora i znów założyć rurkę? Toć to bezsens chyba...?
I jeszcze jedno. Przy butelkowaniu jedni zalecają sypanie cukru (ponoć pianka będzie lepsza), inni przestrzegają przed cukrem jak zarazą i twierdzą, że lepiej jest zadać glukozy albo niechmielonego ekstraktu. Jakie jest Wasze zdanie?
-
Dość mocno postanowiłem, że nie będe tykał rozlanego piwka przed miesiącem od daty rozlewu... mam nadzieję że dam radę w tym postanowieniu.
Witaj! Twardziel jesteś. Jak pomyślałem, że miałbym tak czekać, to zaraz idę do piwniczki... Pozdrawiam!
-
Pozdrawiam i życzę powodzenia Ja też dopiero startuję, mam za sobą pierwszą warkę z puchy i wiem jakie strzeliłem babole. Liczę na to, że następna będzie lepsza. Bawmy się więc!
-
Moją pierwszą próbą był brewkit - Coopers Lager. Jak wspomniałem nie wyszło to najlepiej - staram się być obiektywny. Zresztą nie oczekiwałem rewelacji z puszki... Na pocieszenie mam fakt, że lubię piwa o zdecydowanym smaku, więc mam namiastkę czegoś takiego
Do sirvantesa: jeśli chodzi o dawne czasy, o których pisałem w powitalnym poście, to pochodzę z Dolnego Śląska, konkretnie z Bogatyni. Obecnie mieszkam na Wybrzeżu. Pozdrawiam
-
Dziękuję nachteil. Teraz chyba jestem w domu. A swoją drogą skorzystam chyba z Twoich sugestii - najpierw spróbuję co się da wycisnąć z brewkita, nabiorę doświadczenia, pewności siebie, a potem może tym bardziej będę doceniał to co uzyskam z zacierania. Mam nadzieję... Pozdro
-
Dzięki za ciepłe słowa Jeszcze raz pozdrówka!
-
Dzikuję serdecznie wszystkim udzielającym odpowiedzi nowicjuszowi Nie chciałbym wyjść na ignoranta, który nie słucha dobrych rad, ale mam jeszcze pytanie dotyczące brewkitów do bzium1986: druga puszka ekstraktu zamiast nachmielownego ekstraktu, czy jedno i drugie?
-
Wow, zaskoczyłeś mnie jacer Czyli radzisz od razu na głęboką wodę? Odpuścić sobie te brewkity, dobrze rozumiem?
-
Piwo lubię od zawsze. W dawnych, dawnych czasach, za PRL-u miałem szczęście mieszkać na pograniczu i bez paszportu przekraczać granicę z NRD i Czechosłowacją. A więc wtedy, gdy w polskich sklepach i pijalniach piwa można było co najwyżej nabyć wodnistą berbeluchę, ja piłem piwo u sąsiadów. Teraz jest inny świat - na krajowym rynku każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak postanowiłem sam warzyć piwo. Nie dlatego, że czegoś mi brakuje, ale z czystej ciekawości... Na razie mam pierwszą, nieśmiałą próbę za sobą. Cóż, efekt nie zachwyca
Ale nie załamuję się. Mam nadzieję znaleźć na tym portalu pomoc w kolejnych próbach.
Tymczasem pozdrawiam wszystkich miłośników piwa
-
Witam,
jestem początkującym “piwowarem” domowym. Jako pierwsze zrobiłem piwko z brewkita Coopers Lager. Wszystko wykonane wg przepisu, piwo leżakuje już prawie 6 tygodni i... daje się pić. Myślę jednak, że mogłoby być lepsze. Po pierwsze ma wyraźny drożdżowo-bimbrowy smak, a po drugie nędzną pianę. Co można zrobić, żeby jakość tego produktu polepszyć? Słyszałem, że smak poprawia zastosowanie ekstraktu słodowego zamiast cukru. Czy to jest skuteczny sposób? A może są inne? Co zrobić, żeby uzyskać trwalszą pianę?
Chciałbym dalej bawić się w warzenie piwa, ale marzy mi się, żeby było coraz lepsze
Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
A kiedy na Wybrzeżu?
w Archiwum 2007-2018
Opublikowano
Witam,
jestem na początku przygody z piwowarstwem. Czytam Forum i widzę, że różne fajne impry odbywają się to tu, to tam w Polsce - Śląsk, Wrocław, Poznań, Łódź, Lublin... ale niczego na Wybrzeżu Źle szukam, czy to jest taka biała plama na mapie? Fajnie byłoby wziąć udział w spotkaniu z piwowarstwem "na żywo", pogadać z ludźmi, skorzystać z doświadczeń. Tyczasem wyprawa na drugi koniec Polski bywa kłopotliwa, niestety. Czy są jakieś konferencje, spotkania, szkolenia etc na północy kraju?
Pozdrawiam wszystkich