Stolarz

Warka # 25 AIPA 15° Blg BS2 - IBU – 51,4, EBC – 12, 05.09.2013 Skład: Pilzneński Strzegom (3,2 EBC) - 8,90 kg - 70,4 % Wiedeński Strzegom (7,0 EBC) – 2,23 kg – 17,7 % Pszeniczny Strzegom (3,0 EBC) – 1,12 kg – 8,8% Caramunich I Weyermann (100,5 EBC) – 0,39 kg – 3,1 % Zacieranie: 33 l wody o temp. 73 °C 60 min - 68-69 °C 10 min – 76 °C Wysładzanie 38 l wody o temp 76 °C Gotowanie 70 min. 60 min - Amarillo [8,9 %] - 20 g 40 min - Amarillo [8,9 %] - 20 g 30 min - Amarillo [8,9 %] - 20 g 30 min - Centennial [11,9 %] - 20 g 20 min - Centennial [11,9 %] - 20 g 10 min - Citra [12,7 %] - 20 g 10 min - Irish Moss - 10 g 5 min - Citra [12,7 %] - 20 g Wyszło 47 litrów – 15 Blg Fermentacja: 05.09.2013 Fermentator I : Ilość: 23 litry Drożdże: US – 05 suche, uwodnione Temperatura zadania: 22 °C Temperatura fermentacji: 19 °C ----------------------- 12.09.2013 Cicha - 3 blg - 7 dni Chmielenie na zimno: Amarillo - 20 g, Centennial - 30 g, Citra - 30 g Temp: 4 dni - 16 °C, 3 dni - 7 °C ----------------------- 20.09.2013 Rozlew: 19 litrów poszło do kega (sztuczne nagazowanie) i 6 x 0,5 butelki po 2,7 g glukozy na 0,5 l. 05.09.2013 Fermentator II : Ilość: 24 litry Drożdże: US – 05 suche, uwodnione Temperatura zadania: 22 °C Temperatura fermentacji: 19 °C ----------------------- 12.09.2013 Cicha - 3,5 blg - 7 dni Chmielenie na zimno: Amarillo - 20 g, Centennial - 30 g, Citra - 30 g Temp: 4 dni - 16 °C, 3 dni - 7 °C ----------------------- 20.09.2013 Rozlew: 44 x 0,5l butelki po 2,7 g glukozy na 0,5 l Uwagi: Pierwsza warka na nowej warzelni. Wszystko działa jak trzeba. Wymiennik to naprawdę super sprawa. Wyłączasz palnik, robisz whirpola, czekasz 10 minut i prosto do fermentatora leci brzeczka o temp 22 C. Jedyny minus to, że trochę gorąco przy tych palnikach. Nieocenionym narzędziem jest również BS2. Wszystko mi wyliczył, i tak też wyszło. Pierwsze warzenie z laptopem. Włączyłem timer w BS2, alarm informował mnie kiedy i w jakiej ilości co dodać. Przy robieniu różnych warek i różnych ilości, wszystko jest podane jak na tacy, łącznie z wodą do wysładzania. Polecam.

Nie wiem czy jestem godzien ?! Słody na AIPA mam już pośrutowane. Jak opanuje warzelnie to może kiedyś

Test warzelni zrobiony. Opiszę mniej więcej na czym to polega: 1. Pierwszy gar po prawej to woda do wysładzania. Palnik 10 kw. Następnie jest podawana na pompę (1 pompa spełnia 3 funkcje) i przez deszczownice w kształcie kuli do gara zaciernego. 2. Środkowy gar to kadź zacierna. Palnik 10 kw. Mieszadło zasilane 24 v ze sterowaniem, 6 prędkości. 2 kapilary na 2 termometry. Jeden przy dnie, drugi na środku. W teście na wodzie pokazywały takie same temperatury. Zobaczymy jak będzie w zacierze. Sonda z jednego termometru będzie przekładana do gara do wysładzania. Filtrator z rurki miedzianej. Następnie grawitacyjnie, filtracja do gara warzelnego. 3. Trzeci gar po lewej to kadź warzelna. Palnik 10 kw. Filtrator z rurki miedzianej. Brzeczka do wymiennika 30 kw przekazywana jest przez pompę, a z wymiennika do fermentora. Wszystko z kwasówki. Doprowadzenie wody do wymiennika jest zrobione z plastiku. Wymiennik spisał się rewelacyjnie, 20 l wody schłodził z 100 C do 25 w 8 minut. W czasie upałów, myślę, że w zimie gdy woda w sieci jest zimniejsza będzie jeszcze lepiej. Trzecia funkcja pompy to odprowadzenie zanieczyszczeń do kanalizacji. Ponieważ gary są na sztywno połączone to muszę je myć bez ruszania. Przy automatyzacji, nie można zapomnieć o "korzeniach", stąd drewniane mieszadło dopełnia całość

Wszystkie garnki są 100 l. Planuje warzyć naraz ok 86l do 15 blg, tak aby zapełnić 4 fermentory. Powyżej 15 blg, 60-66 litrów. Zobaczymy , najpierw muszę to opanować, więc pierwsze warki pewnie będą ok 40-50 litrów.

Instalacja skończona! Efekt 2 miesięcznej pracy poniżej Budżet sporo przekroczony z tym co planowałem na początku, ale wszystko jest zrobione tak jak chciałem. Największe podziękowania dla Josefika, który doradzał, odpowiadał na wszystkie moje pytania. Wielkie dzięki!! Na jego zdjęciach z galerii, a także chłopaków z wolsztyńskiego M&P wzorowałem swój projekt. Jutro test na wodzie, a jak się trochę ochłodzi, pewnie we wrześniu to warka testowa.

Super pomysł! Myślałem, żeby się zapisać, ale warzelnię mam jeszcze w budowie. Pewnie wyrobię się do września, ale muszę ją jeszcze przetestować, nie chciałbym aby mój RIS popsuł całość przedsięwzięcia. Jeśli będzie kontynuacja w przyszłym roku to na pewno się pisze.

Ja dostałem dyplom z udział w finale i nic poza tym.

Przez weekend powstał regał do warzelni: A także filtratory z rurek miedzianych do kotła zacierno-filtracyjnego i kotła warzelnego. Nawierciłem też otwory w garach (za "wiertarkę" posłużyła firmowa tokarka ) Wczoraj przyszła paczka z wymiennikiem ciepła 30 kw i pompa. Znalazłem w moim mieście sklep z zaworami kulowymi, kolankami, nyplami itp, wszystko z kwasówki, także wszystko oprócz filtratorów i doprowadzenia wody będzie z kwasówki. Pomału zaczyna to nabierać wyglądu, a to cieszy

Gość tak zachwala, że z daleka pachnie na powiązanie biznesowe z pseudosprzedającym. Ogólnie rewelacja, wpłacił mu na konto poza allegro, na "oko" stwierdził, że jakość lepsza. Same rewelacje. Jak tak dalej pójdzie to gość wyprzedzi z produkcją Strzegom Powodzenia.

Przed uruchomieniem nowej warzelni musiałem najpierw pomyśleć o śrutowniku. Bo śrutowanie 25 kg słodu na przystawce od zelmera mijało by się z celem. Nowy gniotownik firmy GABEJ. Sprzęt wygląda solidnie, mimo mały rozmiarów. Test przeszedł całkiem pozytywnie. Zobaczymy jak będzie się sprawował prz 25 kg naraz, ale to dopiero we wrześniu. Tutaj jeszcze w wersji testowej: A to wersja końcowa :

Pierwszy konkurs, wysłałem tylko jedną kategorię, 6 miejsce w Dunkelweizenie - wowww , Warzę od roku, a udało mi się wyprzedzić takie sławy Gratulacje dla wszystkich Finalistów!

Garnki (3 x 100 l) już dotarły, jeszcze dużoooo pracy przede mną, ale mam czas . Planowany start sierpień/wrzesień

To jest właśnie kolejna zaleta kega. Podobnie miałem z moją IPA, po 6 miesiącach zero gazu, przelałem 32 butelki do kega, podpiąłem pod instalacje, po 3 dniach piękna piana i super nagazowanie

Robiłeś coś takiego już wcześniej ?? Jaki jest efekt?? (prawie jak Johnnie Walker ?? )Ile destylatu z tego można uzyskać ??

Kupiłem od tego gościa kolumnę i reduktor. Sprzęt jest nówka. Gość kiedyś serwisował instalacje, zmienił branże i sprzedaje to co mu pozostało. POLECAM!

Stolarz - lukasz, fajny pomysl, bede piatek i sobota.

Ja kupuję też w kauflandzie. Idę na sklep wyjmuję butelki z piwem. Biorę 2 skrzyneczki i do kasy. Przy kasie zero problemu, 8 zł za sztukę bez łaski

Warka #24 FULL AROMA HOPS poszła dzisiaj w kega z syropem 50 g glukozy i strzałem 3 bar do zaryglowania i 10 butelek x 0,5 l + 4g glukozy/0,5 l. Cydr powędrował do kega z syropem 50 g glukozy i 30 tabletkami słodzika, zobaczymy co z tego wyjdzie Tym samy przypieczętowałem koniec sezonu.

Ja też się wybieram pierwszy raz, bardzo jestem ciekaw jak to wszystko wygląda. Nawet przed chwilą dzwoniła sympatyczna Pani, że moje piwo dotarło

Koniec sezonu, więc małe podsumowanie: Uwarzyłem 15 warek co łącznie dało ponad 321 litrów złocistego trunku , Piwa wyszły zacne, przynajmniej mi smakowały (oprócz rauchbock'a do którego nie mogę się przekonać). Przerwę w warzeniu zamierzam wykorzystać do zwiększenia wybicia. W planach mam 2 wersje: 1. Przerobienie istniejącej instalacji do wybicia 40l z zasilaniem elektryczny. 2. Sprzedaż dotychczasowej instalacji i zrobienie od nowa instalacji zasilanej gazem o wybiciu 100 l. Mam czas, więc przeglądam forum, konsultuje, zobaczymy co z tego wyjdzie. No to :beer:

Warka #23 Weizenbock po 7 dniach cichej powędrowała do 39 x 0,5 butelek z syropem + 168 g cukru. Warka #24 FULL AROMA HOPS po 6 dniach burzliwej zeszła do 3,5 blg, przelałem na cichą. W międzyczasie zrobiłem cydr z kartonika z biedroniki. Blg początkowe 10, po 7 dniach na drożdżach winnych odfermentował do 0. Też przelałem na cichą.

Degustowałem ostatnio warkę #15 Rauchbock Fajnie nagazowana, niestety za nic nie mogę się przekonać do tej wędzonki w piwie mam tego jeszcze 35 butelek i zapowiada się na dłuższe leżakowanie. Znalazłem jeszcze w piwnicy butelkę z warką #3 pszeniczne (nie wiem jak ona się tam uchowała). Ponad 10 miesięcy, jak na pszenicę trochę długo Połowa po otwarciu uciekła z butelki, bananów i goździków brak, ale piwo smaczne, pijalne. Pierwsza warka zacierna, także z każdym łykiem wspominałem początki

Warka #24 FULL AROMA HOPS trochę zmodyfikowany 11.05.2013 Zasyp - słód pilznieński Strzegom – 3 kg - słód wiedeński Strzegom – 1,5 kg - słód Carapils Weyermann – 0,4 kg Zacieranie - wsypanie słodów – 40 °C i podgrzewanie do 62 °C - 10' – 62 °C - 45' – 72 °C - 10' – 76 °C i filtracja - wysładzanie do objętości 31 l – 11 blg Chmielenie - 90' – Marynka szyszka 30 g - 45' – Lubelski szyszka 40 g - 5' – Lubelski szyszka 20 g Uwagi Wyszło 26 litrów 12 blg zadane uwodnionymi Danstar Windsor

Mam ten sam dylemat. Mam pilźnieński i wiedeński, Marynkę i Lubelski i Danstar Windsor. Też myślałem o Full Aroma Hops. Także śledzę wątek

Ja w końcu uruchomiłem kegerator na moim balkonie Na pierwszy ogień idzie Pils, w drugim kranie czeka Pszeniczne. Zdrówko