Pomelo Honey Ale
Kolor: Złoty,
Piana: znikoma, bardzo szybko calkowicie zanikla
Aromat: Cytrusowo - alkoholowy.
Nasycenie CO2 bardzo wysokie, ale zupelnie mi to nie przeszkadzalo, pomagalo maskowac alkoholowe posmaki.
Smak: Pierwsze wrażenie bardzo przyjemne - cytrusowe, lekkie, nieznacznie kwaskowate piwko. Z czasem (a pilam piwo przy komputerze, wiec zapomnialam o nim na godzine po upiciu polowy ), alkohol zdominowal inne smaki i dokonczylam piwo bez entuzjazmu.
Podsumowujac - Piwo bylo bardzo smaczne do czasu az sie ogrzalo Zaluje tez ze nie pisalam relacji na goraco zaraz po pierwszym lyku, ale wypadly inne zajecia.