keysym
Members-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez keysym
-
Do depozytu wrzucilem dzisiaj 2xESB, w zamian zabralem stout owsiany od ProjectX i IPA od Browaru Bazyl. Sorry za prowizoryczna i lakoniczna etykiete,ale w razie potrzeby napisze szczegoly. Btw. ktos zostawia panu sklepowemu piwka?
- 605 odpowiedzi
-
- piwomaniak
- warszawa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Warto, chociazby dlatego,ze piwo nabiera kremowosci, jest bardziej lagodne. Gaz noie zdazy sie ulotnic,tzn.u mnie zeszlo blyskawicznie. Pewnie nie kazdy rodzaj piwa sie nadaje do takiego wyszynku, ale tak lany bitter w porownaniu z butelkowanym byl lepszy.
-
To raczej nie ma sensu, bo pompka nie jest szczelna, wiec bedzie sie ulatnialo, a poza tytm jest ryzyko, ze piwo Ci wyjdzie., co2 je wypchnie. Podmiana nakretki na na pompke trwa chwile i nie ryzykujesz powyzdszych wtedy. Pomijajac kwestie dostania sie syfu z zewnatrz do piwa.
-
Źle się wyraziłem, nie chdziło mi o pianę jako taką, bo z reguły dodaję płatki owsiane i one "robią robotę". Chodzi mi o 'kremowość', nie było aż takiego efektu jak przy draftach. Nie mniej eksperyment z pompką do wody uważam za udany. Teraz pora pchnąć to na poziom wyżej i skorzystać z tych pompek żaglówkowych, a jako pseudocask chce będę stosował balon/damę.
-
Ja wlasnie w sobote prztestowalem rozwiazanie z pompka do wody na bitterze. Generalnie pije sie to bardzo dobrze, jednak mi nie udalo sie osiagnac zbyt obfitej piany, wine zwalam na sparkler zrobiony z samej koncowki perlatora. Dla porownania podawalem tego samego bittera z butelki i grono degustacyjne stwierdzilo, ze z pompki jest lepszy. Smak troche lagodnieje.
-
Dla zainteresowanych pompą znalazłem coś takiego na byo: https://byo.com/stories/projects-and-equipment/item/345-build-a-beer-engine btw. może admin wydzieli z wątku tematy o pompie brytyjskiej i jej wariacjach.
-
Zrobiłem to tylko testowo, bo materiały były na wyciągnięcie ręki, wygląda to mało estetycznie i dlatego, bez względu na wynik testu w planach jest konstrukcja w oparciu o pompkę wspomnianą powyżej http://www.mazuria.com/pompa-reczna-z-wylewka-do-wody.html i słój 5-cio/ 10-cio litrowy (np. http://allegro.pl/sloj-na-ogorki-5-l-sloj-do-zaprawy-05763-hit-i4291807728.html).
-
Co do zasady plan jest taki, że rozszczelniam raz, a potem od razu wyszynk. To jest 5l pet, więc przy piątce ludzi zejdzie szybciutko, chociaż jak pisałem jeszcze nie testowałem tego rozwiązania. Pompka idzie tuż przed wyszynkiem, najpierw zakrętka nakręcona na gwint owinięty taśmą teflonową. Wszystkie pompki, moja i te powyżej korzystają z powietrza atmosferycznego, więc zakładam, że różnicy nie będzie, chociaż do fizyki zawsze było mi bardzo daleko, także mogę się mylić. W każdym razie po testach i po zamontowaniu sparklera, z postów powyżej, zrobię jakiś pseudotutorial, oczywiście jeśli się to sprawdzi.
-
http://allegro.pl/pompka-pompa-do-wody-i-napoi-na-butelki-5l-6l-kran-i4286636041.html to cudo kryje się pod pojęciem "zwykła pompka do wody". Zdjęcia jak to wygląda nie zrobię, bo wygląda fatalnie , co do działania jeszcze nie testowałem, ale nie widzę różnicy między tym a pompkami z linków powyżej, oczywiście poza estetyczną.
-
Właśnie na tym bazuje moja pompa partyzancka, to jest pet po wodzie 5l ( napełniony do objętości ok 4l), z uszczelnioną teflonem nakrętką, a jako pompa służy zwykła pompka do wody. Jeszcze nie miałem okazji testować, więc o działaniu mogę powiedzieć tylko tyle, że taki pet wbrew opiniom się nie rozszczelnia.
-
o i to jest to, dzięki.
-
hmm, właśnie tylko z czego? może końcówka od spryskiwacza do roślin. Jak coś wymyślisz daj znać
-
Mam pytanie, czy ktoś z Was kupował, albo wie gdzie można kupić w Polsce sparkler. Moja partyzancka pompka do piwa niedługo ujrzy światło dzienne, ale brakuje mi tego elementu do pełni szczęscia.
-
GBD Dubbel Barwa: Miedziana, mahoniowa, klarowna Piana: biała, drobnopęcherzykowa, trwała, doskonale oblepiająca szkło. idealnie belgjiska Aromat: słodowy z minimalną nutą suszonych owoców. Smak: słodowy,nieco kwaskowaty,rozgrzewający, na finiszu alkoholowy. Odczucie w ustach: pełne, wysokie nasycenie, dzięki czemu jest bardzo przyjemnie szczypiące. Goryczka: niska, prawie niewyczuwalna. Jestem miłośnikiem dubbli i na tym piwie się nie zawiodłem, jedyny mankament to zbyt mało nut estrowych i zbyt mała słodkość, ale w ogólnym rozrachunku to zupełnie nieważne. Autorowi będę wdzięczny za podesłanie receptury, albo chociaż składu Jeśli chodzi o słody palone to w zasypie były dwa: słód czekoladowy ( ok. 5% zasypu) słód brown (ok. 15%), który jest lekko palony i to on raczej zdominował. Patrząc z perspektywy polecam przy takim udziale tego słodu zacieranie na słodko.
- 605 odpowiedzi
-
- piwomaniak
- warszawa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak jak u kolegi wyżej to pierwsza butelka z 50-ciu, która zgushingowała. Piwo nawet kurierem do UK pojechało i nic mi nie wiadomo o fontannie. Może je jakoś w transporcie bardzo wytrzęsło. W każdym razie mam nadzieję, że smak zrekompensował sprzątanie .
- 605 odpowiedzi
-
- piwomaniak
- warszawa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sorry za trzy posty pod sobą, póki co mój telefon i forum mają problem ze sobą, natomiast ten post musze umieścić bo zapomnę: Achtel Brew „Pacific Pale Ale” Barwa: żółta /Jasno pomarańczowa, nieklarowna Piana: słaba, szybko opadająca, ale utrzymujący się pierścień do samego końca Aromat: intensywny cytrusowy, charakterystyczny dla użytych chmieli ( cytrusowy, kwiecisty) Smak: raczej dominujący chmiel, mało słodowy, minimalnie wyczuwalne drożdże, na finiszu przyjemnie goryczkowy Goryczka: dość wysoka, dobrze zbalansowana, nienachalna. Odczucie w ustach: Średnio treściwe, wysycenie idealne. Ogólnie piwo udane, być może zbyt wcześnie pokusiłem się o spróbowanie ( według etykiety rozlew był 25.03.2014), powinno jeszcze trochę poleżakować . Na wielki plus dla mnie zasługuje goryczka, osobiście nie jestem hopheadem, a w tym piwie dostałem goryczkę, ale bardzo dobrze zbalansowaną. Etykieta świetna, gratulacje!! Daj info czy sam projektowałeś i jak robiłeś wydruk. Minus za butelkę 0,3l , jak się rozsmakowałem to piwo się skończyło ;-)
- 605 odpowiedzi
-
- piwomaniak
- warszawa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wczoraj z depozytu wyjechały: Pacific Pale Ale, Dubbel od GBD i Rauchbock. Na ich miejsce wskoczyły 3 'London Dungeons 'Portery. To moja wariacja nt. Brown Portera, troche mocniej gazowana (bo tak lubie ;-) ) . Zapraszam, bo Poretrki są w najlepszej fazie rozwoju :-)
- 605 odpowiedzi
-
- piwomaniak
- warszawa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Edit
- 605 odpowiedzi
-
- piwomaniak
- warszawa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sorry za post pod postem, ale telefon mi zaszalal i nie mogę póki co edytować. Mam pytanie co do alternatywy dla słodu brown, czym go najlepiej zastąpić, żeby uzyskać podobne efekty smakowe? W żadnym sklepie go nie mogę znaleźć. Dziwki za odp. i sorry za zrobienie bałaganu.
-
-
Widzę że wątek trochę odżył . Jeśli chodzi o tę recepturę mam już obraz tego klona. Z moich odczuc, mogę powiedzieć, że jest to niemal idealny sty stout. Dwa mankamenty to dosyć mizerna piana, cienka milimetrowa warstwa, ale za to ładnie oblepia szkło. Natomiast druga rzecz to ciut zbytnia kwaskowosc. Sądzę, że to drugie się zmieni, trochę się oswoi za jakiś mc. Generalnie recepturę polecam, bo piwo wychodzi świetne, a receptura wyjątkowo prosta i przyjemna .
-
Dzięki, ale okazuje się, ze w sklepiku osiedlowym "rzucili" płatki, wiec już nieaktualne. Dzięki za pomoc!
-
Rozumiem,ze kasze kleikowac jak płatki? Co do wyboru kaszy to mam tylko taka w torebkach, myślisz ze to też się nada? Dzięki za odpowiedz.
-
Okazuje się, że zakup płatków jęczmiennych nie należy do prostych Nie widzę sensu kupowac ich w necie ( przesyłka, etc.), a nie mam też za bardzo czasu, żeby latać po sklepach. Generalnie szukam alternatywy dla płatków. Zastanawiam sie czy zastąpienie ich kaszą jęczmienną jest możliwe i czym ewentualnie grozi? A druga myśl jaki mi chodzi po głowie, czy nie przerobić tej receptury na oatmeal stout'a. Wtedy wyglądało by to tak: - 3 kg Pale Ale Strzegom - 1 kg płatków owsianych - 0,5 kg palonego jęczmienia Płatki kleikowane, a potem wszystko zacieranie w 67* przez 90 min. Jeśli chodzi o chmiel to 50 g EKG na 60 min., a na ostatnie 15 min herbatka z mchu irlandzkiego. Czy taki "oatmeal stout' będzie pijalny, jakich wrażeń sensorycznych się moge spodziewać?
-
W takim razie robie tak jak piszecie, słody powędrują do gara z całą resztą i posiedzą tam 90 min. A robicie cichą w stout' cie?