Ja nie odważyłbym się nawet na skojarzenia z Obołoniem .
Spotkałem, kupiłem, spróbowałem, część wypiłem, część wylałem.
Białe najlepsze (o ile można tak stwierdzić), Bock koszmar, Marcowe to chyba nie było Marcowe.
Zastanawiam się po co oni to robią? Jak chcą coś zmienić w swojej ofercie to niech to będzie prawdziwy Bock, Białe czy Marcowe. Niech kosztuje 5-6 zł, ale niech też tak smakuje. Tylko pewnie słupki sprzedaży nie będą odpowiednio wysokie.......
Najgorsze, że jak wypuszczą znowu jakiś wynalazek to pewnie znowu spróbuję....