Skocz do zawartości

midq

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Miasto
    Brzeszcze

Osiągnięcia midq

  1. midq

    Resztki słodów

    Podepnę się pod temat, tylko został mi sam chmiel, słody będę zamawiał, co ciekawego można złożyć z 25g Chinooka, 40g Cascade i nie wiem czy jest sens go też używać ale mam 80g Lubelskiego jeszcze.
  2. W bliżej nieokreślonej przyszłości (raczej pod koniec tego miesiąca) mam zamiar zrobić American Pale Ale, chętnie przygarnę jakieś drożdże odpowiednie do tego gatunku.
  3. Witam serdecznie wszystkich piwowarów. Z racji, że 100m od mojego domu znajduje się siedziba kopalni postanowiłem swój minibrowar (mam nadzieję, że będzie więcej niż 1 warka ) browarem na hołdzie. Pomysł warzenia własnego piwa miał swój początek gdy wchodząc do sklepu miałem problem wybrać piwo, które mogę wypić ze smakiem. Z powodu braku sklepów specjalistycznych postanowiłem uwarzyć sobie własnego piwa i je wypić. Poczytałem sporo "internetów" i na początek, inspirując się pewnym filmem na youtube, zamówiłem zestaw Coopers IPA, suchy ekstrakt słodowy i chmiel lubelski aby z niego zrobić tzw. hop tea. 1# warka Coopers IPA 1kg suchego ekstraktu jasnego Chmiel lubelski 10g gotowany 10' Data zaczęcia fermentacji: 24.05.2013 Data rozlewu: 1.06.2013 BLG początkowe ~11BLG BLG końcowe ~1,5BLG Pierwsza warka nie obyła się bez problemów, na początku wszystko szło gładko, rozpuściłem w gorącej wodzie ekstrakt słodowy, dodałem herbatkę chmielową, na tym etapie nie było żadnych problemów. Gdy wlałem wszystko do fermentora i czekałem na ostygnięcie brzeczki do temperatury w której mógłbym zadać drożdże, zobaczyłem nieszczelność kranika, a dokładniej przy kraniku. Na szybko partyzanckim sposobem udało się tą nieszczelność uszczelnić i piwo spokojnie bez problemów fermentowało 8 dni. Gdy po 6 dniach i po 8 dniach wskaźnik blg wynosił około 1,5 postanowiłem zlać piwo do butelek. Zlewanie i kapslowanie przebiegło pomyślnie, jako surowiec do refermentacji użyłem glukozy. Wsumie wyszły 34 butelki 0,5l i 14 bączków 0,33. Dzisiaj po tygodniu refermentacji już nie wytrzymałem i musiałem spróbować piwka Jestem miło zaskoczony, całkiem przyjemne, mocno goryczkowe piwo, na pewno lepsze niż wszystkie dostępne w marketach. Za 3 tygodnie myślę, że będzie jeszcze lepsze i rozdam znajomym i rodzinie do oceny i degustacji. Zaprojektowałem również obrazek na etykietę, jednak nie mam kompletnie pomysłu jak nazwać piwo. Jakieś propozycje? Myślałem o czymś w stylu latających szyszek, ale brzmi to trochę komicznie Drugą warkę chciałbym zrobić już z zacieraniem, jednak jestem kompletnym laikiem w tych sprawach i mam dwie lewe ręce. Jakie w miarę proste i tanie piwo polecacie zrobić najpierw, tak żeby nie było szkoda gdy się zepsuje?
  4. Dzięki wam za szybką odpowiedź no i poprawiam się odrazu - witam kolegów i koleżanki Jakoś tak podświadomie to zajęcie mi się kojarzy głównie z zajęciem dla mężczyzn, zapewne błędnie.
  5. Witam serdecznie kolegów piwowarów, w poprzedni piątek zadałem drożdze do pierwszej warki z brewkita, Coopers IPA, dodany suchy ekstrakt słodowy i "herbatka chmielowa" z 10g lubelskiego gotowanego 10 minut. Wszystko mam w fermentorze z kranikiem i od dwóch dni BLG utrzymuje się już na poziomie około 2. Jutro zrobię pomiar i jeśli dalej będzie 2 to chciałem się zabrać za butelkowanie i tutaj jest moje pytanie. Nie zorientowałem się wcześniej i nie mam wężyka do rozlewu, czy rozlewanie bezpośrednio z kranika do butelek może jakoś zaszkodzić piwu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.