Skocz do zawartości

jamwnukers

Members
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jamwnukers

  1. Podobnie jak jak. W sumie nie pomyślałem o tym, żeby wspawaną mufę zastąpić dużą nakrętką. Rozumiem, że ty też nie izolujesz grałki od garnka?
  2. jamwnukers

    Węże do HERMSA

    andrzej.b pompa na wiertarke odpada. W hermsie taka pompa ma dzialac cale zacieranie. A to dla wiertarki za wiele za dlugo.
  3. jamwnukers

    Węże do HERMSA

    Dzwoniłem do http://www.mcz.com.pl/index.html, na półce jest wąż zbrojony fi wew 8mm, cena (do 25m) ok 65 zł/m Niestety ze względu na taką cenę muszę się zadowolić zwykłą rurką silikonową. Pozdrawiam
  4. jamwnukers

    Węże do HERMSA

    A płyty silikonowe służyły Tobie do wycinania uszczelek, czy mają jeszcze jakieś zastosowanie ciekawe?
  5. jamwnukers

    Węże do HERMSA

    Tak, ale w zakładce 'sklep interntowy' oraz na allegro nie mają takich w ofercie. Jutro zamierzam, jechać do gościa, wczesniej przedzwonie i się dowiem co z tymi w oplotach. Pozdrawiam
  6. @andrzejk2 można wiedzieć jak montujesz grzałki w garnkach bez spawania?
  7. jamwnukers

    Węże do HERMSA

    Czy taki http://sklep.ticon.p...e_bio010-11043i wąż, będzie nadawał się do herms'a? EDIT: Sam sobie odpowiem - nie. Za mała tolerancja na temperaturę.
  8. Kurde nie wiedziałem, że są beczki setki. Skusiłbym się na taką i przerobił jako MLT. Może w przszłości.
  9. franc przerabiałeś jakoś te pompy?
  10. Ja zastosowałem do HLT 50 litrów. Różnica w cenie 50 i 30l to pewnie kilka złotych, a zawsze warto mieć większy garnek. Można grzać odrazu 45 litrów do wysładzania, albo rozpoczynać druga warkę. Pozdrawiam
  11. Powiem tak, po przerobieniu kegi to takie garnki 50l ze stali nierdzewnej o grubości.1,5mm. Do tego można kupić je w cenie około 120-140 zł. Znajdź garnek z nierdzewki o takiej pojemności w tej cenie. Owszew da radę, ale trzeba czatować na allegrogo, tablicy czy innych gumtree. Można kupić emalie, ale jak dla mnie to było ryzyko. A nie daj boże gdzieś stuknę, puknę i trzeba będzie bawić się w lutowanie (czy co tam się z nimi robi). To samo dotyczy temperatury. Ja sterownik boleckiego chciałem kupić. Ale po rozmowach z braciakiem, poczytaniu różnych forów internetowych postanowiliśmy sami coś podobnego zmontować, a przy okazji zrobić automatyczne sterowanie warzeniem. Jak już wszytko będzie hulało, nie omieszkam pochwalić się kilkoma zdjęciami na moim profilu. Pozdrawiam.
  12. Dzięki za artykuł, każdy się przyda. Pozdrawiam
  13. Ja mam dostęp do liofilizatora. Nie znam się na takim sprzęcie ale kolega który go obsługuje powiedział, że to wyższa półka. Rozmawialiśmy luźno na temat liofilizacji drożdży i powiedział, że można spróbować. Poczytałem trochę literatury naukowej. Co prawda dotarłem do starych opracować z lat 70, 80 i 90 i przeżywalnośc drożdży piwnych i winnych jest w granicach 80-50% jesli po liofilizacji są one pakowane do próźni i tak przetrzymywane, aż do ponownego użycia. Acha, w literaturze podaje się też % przeżywania drożdży w czasie przechowywania. Najdłuższy czas jaki pamiętam to było chyba 3 lata i przeżyło ok. 50% organizmów. Niestety teraz czeka mnie ktochę badań terenowych, ale jak się ogarnę i wrócę na uczelnie w listopadzie to spróbuje pokombinować. Do tego czasu postaram się uzupełnić wiedzę. Myślę (choć moge się mylić), że niektóre drożdże są sprzedawane w formie płynnej z racji większej przezywalności ich w stosunku do czasu, lub w stosunku do procesu liofilizacji. Kilka lat robię wino i w tym przypadku każdy proponuje używania drożdży suchych, więc coś w tym musi być. Co do infekcji podczas namnażania/liofilizacji to myślę, że jeśli będe to robił w warunkach laboratoryjnych to nic złego się nie stanie. Cieszy mnie to, że rozwinęła się dyskusja. :-) Pozdrawiam
  14. Witam Czy nikt, naprawde nie ma i nie miał doczynienia z liofilizacją. Wiem, że ten proces jest niemożliwy w warunkach domowych, ale myślałem, że na forum są jacyś biolodzy (lub biotechnolodzy) którzy mieli doczynienia z tym procesem. W polskiej sieci jest tego mało. Znalazłem artykuł: http://ir.ptir.org/a...R(79)_96_pl.pdf , ale on dotyczy głównie samego procesu, co i tak w moim rzypadku jest pomocne. Może ktoś przyglądając fora zagraniczne natknął się na podobny temat, to proszę o podpowiedź. Może na początek zrobić coś takiego: Zakup drożdży suchych (właśnie liofilizowanych) lub płynnych. Następnie wprowadzenie ich do roztwory wody i suchego ekstraktu, oraz rozmnożenie na mieszadle w maksymalenj ilości. Przemycie zebranych drożdży i próba liofilizacja z wykorzystaniem instrukcji z w/w artykułu. Po liofilizacja próba startu drożdży i zbadanie ich aktywności. Porównanie ilości drożdży uzyskanych w tym procesie. Co o tym sądzicie? Niestety biologia nie jest moim konikiem, zajmuje się troche innym rodzajem przyrody :-) Pozdrawiam
  15. To ja też się wypowiem, bo taką instalację kończę. Ja robie system trzystopniwy, wszystkie trzy zbiorniki z kegów 50l, wymiennik ciepła z miedzi, pompa omnigena (narazie poszukuje), HLT ogrzewane grzałką 3kW, mieszadło z silnika od wycieraczek, fałszywe dno, Kettle ogrzewane taboretem gazowym (w planie kupno), chłodnica z nierdzewki. Plus 4 fermentory i kapslownica stołowa. Acha brat składa mi jeszcze komputer plus pisze program do sterowania całym procesem warzenia. Wyrobie się w 2k zł. Wszystko kupiłem, za spawanie płaciłem. Jedynie to co sam zrobiłem to FD, obróbka kegów, zrobienie mieszadła, zrobienie wymiennika ciepła i wszystkie podłączenia. W planach mam jeszcze zrobienie podstawy z kształtowników, tak jak kolega wyżej, ale to już koszt nieduży. Mam niedaleko skup złomu i pełno jest takich rzeczy za grosze. Myślę, że mój zestaw jest tak na robienie do 40l piwa, ale mogę robić jedno piwo, zaraz po drugim. Co da pewnie z 80 litrów w jednym warzeniu. Jakby co, to ja każdą wydaną złotówkę zapisywałem sobie w excelu, więc jak coś to mogę Ci wysłać taki plik. Zapisywałem też co, gdzie kupowałem. Często to było allegro albo koledzy z tego forum. Pozdrawiam i życzę udanej zabawy w kompletowanie sprzętu.
  16. Witam, mam pytanie czy po zebraniu gęstwy drożdżowej i jej przemyciu, można zliofilizować drożdże? Czy taka czynność spowoduje przedłużenie żywotności drożdży? A może lepiej rozmnożyć suche lub płynne drożdże z saszetek do większych rozmiarów (czyli zrobić duży starter) i dopiero część zliofilizować na później, a część wykorzystać na teraźniejszą warkę? W wiki jest napisane, że najlepsze wyniki fermentacji dają drożdże z trzeciego zbioru, więc pierwsza metoda byłaby najlepsza. Pozdrawiam
  17. A nie mówiliśmy z kolegą manowarem, że gościu jest godny polecenia. A porysowane mniej lub bardzie to chyba są zawsze, kupisz na diaksa lub wiertarkę tarczę lamelkową (tak to się chyba nazywa), przejedziesz po kegu i będzie się świecił jak psu jajca. Pozdrawiam
  18. http://allegro.pl/pompka-do-piwa-keg-zawor-nalewak-glowica-kran-i3516737884.html fajna pompa to piwa
  19. Ja do pojemników wkładam czyste butelki pet wypełnione wodą. A do balonów szklanych mam zakupione szklane kulki. Oczywiście wpełnienie 20 litrów petami będzie cieżko.
  20. Ja kupowałem u gościa osobiście, bardzo miły. Jakiś cas temu to było i wyboru dużego nie miałem, chyba łącznie miał z 10 sztuk. Niektóre to tragedia, ale inna ok. Ja wybrałem dwie: jadna jak nowka, lekkie zarysowania, druga z dwoma małymi obiaciami. Gościa polecam.
  21. Jeśli dobrze liczę to ten też ma 40 litrów. V = πr2H V = 3.14 * 2.52 * 2.5 V ≈ 49dm Ale przypał, kiepsko mi poszło liczenie w pamięci. Mea maxima culpa!
  22. Jeśli dobrze liczę to ten też ma 40 litrów.
  23. http://allegro.pl/reduktor-gastronomiczny-do-piwa-i3496268238.html?source=mlt może komuś się przyda, trochę drogi, ale podwójny
  24. jamwnukers

    Rura Miedziana

    To wiem, napełniam solą.
  25. jamwnukers

    Rura Miedziana

    Uhh.. jak się zapre to idzie zgiąć ją w dłoniach. Co prawda nie przypomina to narazie okręgu, ale to ma nie wyglądać - a działać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.