Skocz do zawartości

Amadeuss

Members
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amadeuss

  1. podobno witbier dojrzewa w 7 dni po butelkowaniu ...
  2. Amadeuss

    INFEKCJE

    fakt - szkoda jak ch....a! ale może się uda i będzie dobre??
  3. jednak duży gar potrzebuje porządnego palnika - mój łapie dwa palniki - muszę pomyśleć i taborecie gazowym na przyszłość .... to bardzo skróci czas warzenia ...
  4. Ave! morituri te salutant! czasami tak bywa - infekcja każdemu może się zdarzyć, niestety ....
  5. daj drożdżom pracować co najmniej 7 dni burzliwa i tyle samo albo i więcej cicha - bez powodu nie zaglądaj do fermentora a będzie dobrze - one swoje zrobią i bez naszej wścibskiej ingerencji .. pozdro!
  6. wg instrukcji jest że można dodać cukru, ale koledzy radzą by najlepiej posłużyć się ekstraktem - tak samo jest z temperaturą - w instrukcji napisali ... ale doświadczeni koledzy mówią - poniżej 20°C - poczytasz forum dowiesz się dlaczego, ale na razie zrób jak ci poradzili .. to zdanie jest dość osobliwe ...
  7. dziwne u mnie działa nawet na occie spirytusowym - z tym że dodaję do niego odrobinę (kilka kropel) własnego wina, albo soku z cytryny ....
  8. też długo zastanawiałem się nad wyborem - z ekstraktów czy ze słodów - postanowiłem rzucić się od razu na głęboka wodę. Mam za sobą cztery zatarte warki. Powiem, że zabawa jest na prawdę świetna! Zacieranie nie jest takie trudne. Obejrzałem sobie na youtube filmy "warzę z Kopyrem" i poszło!
  9. czy ten patent można zastosować w domu, czy odpada?
  10. trochę sie ochłodziło ... teraz w piwnicy 18°C - kolejne 2 warki na burzliwej ...
  11. popełniłem kolejne dwie warki ... muszę wymyślić dla nich nazwy ...
  12. nooooo .... warto a wiadomo że nie wszystkie można złapać ..
  13. Amadeuss

    INFEKCJE

    my początkujący to martwimy się byle czym - a to zapach nie ten, a to plamy, a to nie bulga ... ech cierpliwości nam trzeba ... fajnie że jest to forum i koledzy gotowi odpowiedzieć na każde nasze pytanie. dzięki Wam za poświęcany nam czas i cierpliwość!
  14. ha ha u mnie też działa ... nie muszę już podczas dekantacji muszek łapać .....
  15. no to super! szkoda było by to zmarnować - a tak będziesz miał dobre piwko.
  16. niestety zrobiłem to wzorując się na "standardowych" butelkach choć udało mi się i te wyższe też zakapslować - ale było ciężko. Na szczęście tych większych miałem tylko kilka i teraz ich już zbierać nie będę ...
  17. nie, z krzesła - miałem takie rozwalone krzesełko metalowe i wykorzystałem jego część... Gdybym nie miał krzesła to pewnie zrobił bym to z kątownika ... ale było by wtedy trochę więcej spawania Faktycznie jak teraz na to patrzę to też mam wrażenie że to mogłoby być z roweru . Najważniejsze że działa świetnie - chociaż gdybym robił kiedyś drugą to zrobiłbym odrobinę dłuższe ramię. To wycięcie w desce pod kątem zrobiłem szlifierką kątową z tarczą lamelową (oczywiście na oko) robiąc co chwilę test kapslowania.
  18. ja sobie z młotkowej zrobiłem stołową - parę rurek z krzesła, kilka spawów, kilka wywierconych dziurek, deska i gotowe ... zdjęcia mojego wehikułu - może ktoś coś podpatrzy, albo wpadnie na jakiś fajniejszy pomysł. W każdym razie moja pierwsza warka zakapslowana czeka w piwnicy ..... 1 - rączka do stabilizacji kapslownicy 2 - ramię 3 - wycięcie pod kątem do ustawienia odpowiednio butelki Panta-rei nie mam jeszcze takich starych win więc ciężko mi powiedzieć, ale pewnie masz rację że po latach coś się osadzić musi. W każdym razie miałem kilka źle zakorkowanych w których momentalnie coś się pojawiło i po otwarciu niestety były do wylania - stąd takie moje pierwsze obawy z piwem.
  19. tak myślałem, że to drożdże ... ale wolałem się upewnić ... przy winach domowych tego nie ma, a przynajmniej nie powinno być ... więc wolałem się upewnić. u mnie w piwnicy nieco chłodniej niż w mieszkaniu 20-23°C i dlatego butelki zaniosłem tam od razu. Z resztą w domu to by długo nie postały - najpierw żona by marudziła że jej coś tu zawadza a po drugie synek (2,5) pewnie by upierdliwie chciał się tym bawić i pewnie tak jak przy myciu parę by mi ich załatwił zdziwiony że się tłuką ..
  20. podłączę się do tematu. ostatnio butelkowałem moją pierwszą warkę (przygotowanie butelek to jakaś masakra!) po kilku dniach na dnie każdej pojawił się osad - zakładam że to drożdże?
  21. wytłumacz mi jak Iwan krowie na rowie
  22. następnym razem chyba tak zrobię - chociaż gdzieś czytałem na forum, że to utrudnia chmielenie .... Lagerowanie dotyczy chyba piw dolnej fermentacji jak się orientuję? jeśli źle myślę popraw mnie.
  23. Bimbelt - wypróbuje twoją 4 metodę na te wredne muszki ....
  24. 17 - 30 * C to dość duża rozbieżność .... np. u mnie w piwnicy jest obecnie 22-24°C na razie nic nie kombinuję z obniżaniem temperatury. Zakładam, że utrzymywanie w miarę niskich temperatur ok. 17°C przy górnej fermentacji skutkuje lepszym efektem końcowym? Jeśli ma ktoś takie doświadczenie proszę się z nami nowicjuszami podzielić ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.