Kamot1

Panie i Panowie musimy spotkać się na krótkie robocze zebranie odnośnie planowanej i tworzonej strony naszego oddziału terenowego. Celem jest omówienie propozycji treści, działów itp., które mają się na niej znaleźć. Proszę przemyśleć do tego czasu swoje pomysły i zrobimy burzę mózgów. Na spotkanie proponuję jakiś dzień w przyszłym tygodniu np. wtorek, środa lub czwartek (10-12.02.2015) godz. wieczorna np. 18-20:00 w Starej Warszawskiej, bo przy piwie się lepiej pracuje Emotikon smile Każdy chętny chcący mieć wkład w stronę jest mile widziany. Co do dnia spotkania to robimy głosowanie poprzez komentarze poniżej.

Ja głosuję za środą 11.02.2015 - 18:30

Mam to "pyszne" owsiane - mogę wymienić hehe

Daniel - dzwoń/napisz przez Facebooka do Jurka Mackiewicza - on ma tam wtyki, a jeśli nie to ja po 12:00 mogę do nich podjechać.

Nareszcie Wpadaj w sobotę do "czeskiej" na 18:00.

Ja używam u siebie węży 12/19 i nie mam najmniejszych problemów ze zginaniem węży podczas cyrkulacji gorącej brzeczki - polecam.

To i ja o jedną butelkę poproszę. Także wystawię metryczkę.

Ja swoje skrzynki po 8 zł w Tesco kupuję. Jak nie ma pustych na sklepie, to proszę kogoś z obsługi, aby mi przynieśli z zaplecza.

Cholera mi też się data 12 wkręciła

13 grudnia... hmmm trochę to znamienne hehe Jestem za. Jak dla mnie, to możesz rezerwować.

A nie miało być przypadkiem 12 grudnia, bo nie chcieliśmy przed samymi świętami?

Jak je weźmie to mi gęstwę przygotuje i tyle ;-)

Bogdan i jego "extreme brewing"... bałbym się gęstwy

Kto ma dostęp do forum PSPD, to niech przejrzy wątek: http://www.pspd.org.pl/forum/viewtopic.php?t=912

A dla tych, którzy nie mają: ogólnie chodzi o bycie ambasadorem piwowarów domowych i PSPD podczas premiery tegorocznego Grand Championa Birofilii, czyli Dubbla Dziełaka w Tesco. Nasze Tesco olsztyńskie też jest na liście. Chodzi o zachęcenie do spróbowania piwa, opowieści o stylu, piwowarstwie domowym, PSPD itp. Raczej będzie to bezpłatny wolontariat/ambasadorowanie. Szczegóły są ustalane. Ja bym się pisał na parę godzin i mógł postać, więc może więcej chętnych się znajdzie. Problemem jest obowiązek posiadania książeczki sanepid.

EDIT:

Hmmm poczytałem trochę o wyrabianiu książeczki "sanepidowskiej" i jest to trochę kosztowna sprawa, więc nie bardzo mi się to uśmiecha, tym bardziej, że promocję piwa robimy za free, a GŻ będzie się bogacić naszym kosztem. Będę obserwował wątek na PSPD.

Na 99% będę o 18:00 lub trochę spóźniony.

No to wypadałoby pogratulować Szanownemu Prezesowi Oddziału Warmińsko-Mazurskiego PSPD Danielowi zdania egzaminu na sędziego klasy "B".

Łubu dubu, łubu dubu niechaj żyje Prezes naszego klubu

A może Vinyl? Tam też szału nie ma, ale zawsze coś.

Panowie, a może by tak zrobić nasz piwny depozyt w Olsztynie? Można pogadać z Rafałem w Gandzie czy się zgodzi. Zawsze to bliżej niż np. do Ćwiartki. Byłaby to okazja do częstszego wymieniania się piwami, niż na spotkaniach. Zasady możemy ustalić później, jeśli pomysł się spodoba.

W moim projekcie umieściłem zawór spustowy w MLT jak najniżej dna się dało, aby nie tworzyć zbyt dużej przestrzeni pomiędzy fałszywym dnem a dnem MLT. Nie mierzyłem dokładnie przestrzeni pomiędzy, ale jest ona nieznacznie większa niż otwór spustowy wielkości 1/2 cala.

Ja też znalazłem te liczniki (z drugiego i trzeciego linka) już wcześniej, ale cena jest dość wysoka, więc raczej odpada.

Znalazłem także coś na alliexpress: http://www.aliexpres...1969933067.html - pomimo, że trochę kosztuje, to może być całkiem fajne - jest elektrozawór, jest kontrola przepływu wody, działa z cieczami do 90 stopni C, tylko, że jest to kolejna elektronika, którą trzeba podłączyć, a nie coś co można szybko zdemontować i schować, gdy się nie potrzebuje. Mimo wszystko na teraz skłaniam się ku temu rozwiązaniu.

Nadal pozostaje aktualne pytanie w jaki sposób regulujecie ilość wody wysłodkowej w waszych systemach?

Potrzebuję zainstalować w swoim systemie jakiś licznik przepływu wody, który będzie pokazywał mi np. ile wody poszło do wysładzania itd. Nie chcę za bardzo robić płynowskazów. Czy spotkał się ktoś z jakimiś niedrogimi licznikami pokazującymi wynik w litrach, a nie w metrach sześciennych? Mam ten licznik, ale on przy temp. powyżej 70 stopni przestaje działać, więc szukam czegoś innego. W jak sposób mierzycie u siebie przepływ wody?

Moja wpłata poszła.

Akurat z kaloriami to nie ma problemu bo wylicza mi to beersmith po wprowadzeniu parametrów piwa, więc moje pytanie dotyczy węglowodanów - jak je wyliczyć? Są na to jakieś wzory?

Ostatnio zastanawiałem się jaka jest ilość węglowodanów w piwie domowym. Wyczytałem w tabelach węglowodanowych, że średnia zawartość w butelce piwa pełnego to ok. 18-19. Z pewnością było to mierzone jednak w piwach koncernowych/pasteryzowanych itp. Zastanawia mnie czy w piwach domowych zawartość węglowodanów jest wyższa/niższa lub na takim samym poziomie. Może ktoś z Was będzie coś więcej wiedział na ten temat.

Mega golonkę to mają też w Karczmie Jana W czeskiej jeszcze nie jadłem, więc się chętnie wybiorę. Jutro jednak jestem cały dzień poza Olsztynem, lecz raczej około 20 wracam. Jeśli będziecie, to postaram się dojechać.

Dla mnie nie ma sprawy - nawet lepiej Może być 09.11 - data jest na tyle odległa, że każdy będzie mógł się sobie to zaplanować i wtedy już nie ma odwoływania.

Wbrew pozorom wykład Bogdana pt. "Extreme Brewing" może być naprawdę ciekawy, bo jeśli Bogdan warzy swoje piwka w pewien "niekonwencjonalny sposób" i nie ma zakażeń lub innych problemów, to jest to naprawdę warte posłuchania Większość z nas próbowało piwa Bogdana (ostatnie grodziskie było super), więc można przyjrzeć się niektórym technikom i pewne procesy ułatwić - choć ja chyba fanem tych technik nie zostanę, ale zawsze to jest jakieś kolejne doświadczenie.

p.s.

wykłady na WFP były super i warto było się tam pojawić, a RIS z Mikkellera o nazwie Black Inc o ekstrakcie 40 BLG i 18% alkoholu po prostu zmiażdżył system

EDIT:

Panowie - udało mi się zdobyć jedną butelkę o pojemności 0,375l piwa Hades Gone Wild. Jak zapewne wiecie, jest to bardzo limitowana edycja (tylko 550 butelek na całą Polskę) piwa uwarzonego przez browar Olimp - stout imperialny dofermentowany dzikimi drożdżami. Butelka była koszmarnie droga, bo kosztowała jedyne 50 zł, więc jeśli macie ochotę spróbować tego czegoś, to proponuję podzielić się kosztami - może na zakończenie kursu sensorycznego lub na jakimś innym spotkaniu przeprowadzimy degustację, no mini degustację, bo 375 ml to nie jest jakoś szczególnie dużo.

Mam w takim razie pomysł, abyśmy ustalili jakąś datę graniczną do której wszyscy chętni na szkolenie mają zadeklarować swój udział i określić datę. Moim zdaniem powinniśmy dostosować się do takiej daty, aby jak najwięcej z nas wzięło udział w szkoleniu (a najlepiej wszyscy), bo robimy to przecież dla siebie i dla swojego hobby. Jeżeli data 25 lub lobbowana przez mnie 26.10 nie będzie dobra, to przełóżmy kurs na inny termin np. tydzień później, abyśmy wszyscy mogli z tego skorzystać i zaplanować udział w szkoleniu.

Proponuję wyznaczyć deadline zgłoszeń do dnia 17.10 - piątek przyszłego tygodnia i po tym dniu podejmiemy decyzję o dacie kursu. Podajcie swoje propozycje.

Mi pasuje data 26.10 lub tydzień później i nadal uważam, że niedziele są najlepszym rozwiązaniem na całodzienny kurs.

EDIT:

PS. Odebrałem dzisiaj pojemniki na nasze próbki sensoryczne.