-
Postów
87 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Angelus1984
-
Czesc chciałem dziś zatrzec dunkel weisen w wersji z homebrewing ale zaginęła mi gdzies instrukcja. Poratuje ktoś? to ten zestaw: http://www.homebrewing.pl/dunkel-weizen-ciemne-pszeniczne-12stblg-zestaw-surowcow-p-229.html
-
Krótka notatka dotycząca Pilznera 100% Zestresowało mnie trochę te piwo.. Drożdże wystartowały po dobrych 42 GODZINACH!!!. podczas samej burzliwej też nie były zbyt pracowite bite 9 pełnych dni fermentacji od startu drożdzy. Wczoraj przelałem na cichą fermentacja burzliwa ustała przy około 5°Blg. Spodziewam się jeszcze spadku na cichej. Planuję ją skrócić do jakiś 2 tygodni bo strasznie mi się te piwo przeciąga a podczas przelewania było już całkiem klarowne sądzę że wystarczy. Kontrolnie też smakuję zawsze próbkę po odmierzeniu Blg bo ona już wiele mówi o smaku i pozwala stwierdzić czy nie wdała sie infekcja na dotychczasowym etapie. Bardzo intensywna goryczka troche za mocna ale sądzę że jeszcze zdąży się ułożyć podczas cichej i refermentacji. Intensywny aromat bardzo obiecujący. O smaku jeszcze za wcześnie się wypowiadać. Gdzieś w poniedziałek wtorek zachecony smakiem Hefe wstawiam warkę 4 Dunkel Weisen Niech MOC (%) bedzie z wami
-
Muszę się zgodzić z AG1929 bo z założenia nie pozuję i nie aspiruję do miana wielkiego znawcy. Ale z waszych wypowiedzi wnioskuję że nie każdemu smak zmienił się tak drastycznie jak mi. Zapytałem bo wczoraj po prostu przeżyłem szok a jest to dla mnie nowe zjawisko W tej chwili bardziej siebie widzę pijąc wyciąg ze szpinaku trudno wyobrazić mi sobie pogodzenie się z takimi harnasiami. A w czasach kryzysu wstyd się przyznać to i Rogerem za 1.30,- się poniewierałem i wchodziło (z sokiem .
-
Nie chodzi mi o to że to dla mnie problem.. Jest to dla mnie po prostu fascynujące zjawisko i chciałem się dowiedzieć co jest tego przyczyną. I co to za związek który smakuje jak płyn do naczyń?.. Moja żona potwierdziła wrażenia.
-
Witam. Co prawda nie potrzebuje w niczym pomocy ale miałem trudności ze znalezieniem odpowiedniego działu żeby podzielić sie moimi doświadczeniami. Nie jestem może jakimś wielkim chlejusem ale swoją porcję koncernowych wypiłem. Zawsze smakowały mi lepiej albo gorzej ale generalnie rzecz biorąc jakoś smakowały. I tak żyłem sobie w błogiej nieświadomości dopóki nie zacząłem robić piwa samemu.. I tu mam dylemat.. Wiekszość moim znajomych ma problem ze smakiem piwa które robię ( pierwsze z puchy real ale drugie Hefe Weisen) .. Moim zdaniem szczególnie druga warka jest bardzo udana.. Właściwie cała rodzina jest ze smaku zadowolona. Nie zniechęcają mnie słowa krytyki robię to dla siebie. Do rzeczy. Na ostatniej imprezie z ciekawości dla porównania spróbowałem Lecha ,Calsberga , Harnasia i coś no name odczucia miałem.. cóż. Chyba najłatwiej mi by było przyrównać to do płynu Ludwik rozcieńczonego w wodzie. Obrzydlistwo.. Nie byłem w stanie tego przełknąć z odruchem wymiotnym wyplułem próbkę do zlewu. Zdecydowanie zmienił mi sie smak!.. Znajomi patrzyli na mnie jak na pozera i idiotę. Czy ktoś ma podobne przygody albo jest w stanie to racjonalnie wytłumaczyć?. Pozdrawiam
-
Z przyjemnośćią oznajmiam że coś się ruszyło. Drożdże na pewno nie były sparzone nawodniłem je może na szybko ale zgodnie ze sztuką. Nie jest to może jakaś drastyczna fermentacja ale pojawiła się biała piana pokrywająca powierzchnię całej cieczy mimo iż nie jest specjalnie wysoka drożdże chyba postanowiły wrócić z dalekiej i długiej podrózy Mam nadzieję że jutro rano będą już pracowały jak na burzliwą przystało. Widać metody odżywcze metodami a drożdże i tak zaczną pracować kiedy będą miały na to ochote. To było cenne doświadczenie.
-
Jak do jutra nie wystartuje to zadam jeszcze jedne drożdze przy 10°C
-
No a moje ciągle stoją.. redhydryzowałem je ale tak troche na szybko bo szczerze mowiąc zwyczajnie o nich zapomniałem podczas zacierania. Zaczynam się niepokoić. Odpowiednie przygotowanie to jest ze starterem czy jak?.
-
Hefe Weisen Degustacja Wczoraj wieczorem przeprowadziłem niezaplanowaną degustację pierwszej butelki. Degustacja zatem odbyła się na 3 dni przed tym zanim piwo teoretycznie powinno się nadawać. Piwo zostało solidnie schłodzone. Niewielki osad na dnie butelki był mocno zbity więc przy nalewaniu niepożądane drożdże nie dostały się do napoju. Z wyglądu piwo jest dokładnie takie jakie powinno być Hefeweisen . Złocisty dosyć mętny kolor. Solidna porcja glukozy (165gr) do refermentacji sprawiła że piwo ma idealne nasycenie w stosunku do moim zdaniem niedogazowanych odpowiedników ze sklepu Paulaner oraz Franciszkanskiego. Zapach bardzo łagodny. Słodkawy lekko kwiatowy. Niezauważalna nutka bananowa. Taki jak powinien być żadnych niepożądanych aromatów. Piana zdecydowanie nietrwała. Kolor biały wpadający w odcienie żółci. Konsystencją przypomina bardziej pianę z Coca Coli niż piwa a szkoda. W smaku piwo jest niemal wyśmienite. Bardziej treściwe od sklepowych odpowiedników dotyka dokładnie tych strun które powinno. Sądzę że za tydzień dwa smak jeszcze bardziej się ułoży co może tylko pomóc. Jedynym moim zarzutem jest nieco przymała porcja chmielu (3*10gr) na każdym z etapów chmielenia . Wszędzie podwoiłbym jego ilość ale jest to raczej coś do czego przyczepiłbym się gdybym już absolutnie musiał się do czegoś przyczepić i jest to raczej kwestia indywidualnego smaku. W obecnej formie piwo na pewno nie jest wybrakowane. Ostateczna ocena . Solidne 7.5/10 (Zdecydowanie dobre) Nietrwała piana oraz niedostateczna ilość chmielu spowodowała że piwo nie może dostać wyższej oceny. Jest to jednak twór z którego mogę być zdecydowanie dumny gdy zaprezentuje je najbliższym. Niech MOC (%) bedzie z wami
-
W zasadzie nie liczyłem.. ale ok 17 zacząłem skończyłem po 23 . Drożdze jeszcze nie wystartowały... powinienem się martwić?
-
Czesc. Wczoraj zatarłem pilsa.. o czym wiecej tutaj http://www.piwo.org/topic/10668-imperialne/ Gdzieś o 1 w nocy zadałem drożdze przy 25°C Wsadziłem do lodówki ustawionej na 10°C i tu zacząłem się zastanawiać... Czy nie powinienem przed lodówką poczekać na ich start?.. w tej chwili drożdze jeszcze nie ruszyły.
-
Warka 3 Pilzner 100% Hefe zabutelkowane leży sobie na refermentacji. Degustacja za kilka dni. Tymczasem ja po raz kolejny doinwestowałem w sprzęt i postanowiłem zrobić coś dolnej fermentacji. Kupiłem przede wszystkim lodówkę wraz ze sterownikiem i jestem bardzo dumny z tego jak ją oporządziłem Zdjęcia w załączniku. Odkopałem taka recepturę : http://www.piwo.org/.../page__hl__pils Zmodyfikowałem ją o potrójną dekokcję klasyczną oraz wymieniłem chmiel na 100 gr Lubelskiego aromatycznego. Użyłem drożdży Saflager W34/70 Do 17.5 Litra wody dodałem cały słód i pozwoliłem mu odstać 2 godzinki. Następnie odlałem dekokt na na oko 1/3 całości i podgrzałem do 72 stopni pozostawiając 10 minut. Nastepnie doprowadziłem dekokt do wrzenia i mieszałem na małym ogniu przez 15 minut. Po dolaniu Dekoktu do gara zaciernego temperatura wyniosła 56* więc zbiłem do 51* dolewając zimnej wody. W miedzyczasie czyściłem wszystko co bedzie mi potrzebne na przyszłość. Postanowiłem maksymalnie skrócić czas przerwy białkowej gdyż może mieć ona negatywne skutki wiec szybko wybrałem kolejną porcję dekoktu. po raz kolejny 10' w 72* zagotować i popyrtolić przez 15' i dolać do kadzi zaciernej. Tym razem temp była za niska ok 61* więc dogrzałem do 65 i odczekałem 40 minut przed wybraniem ostatniej partii dekoktu. Po 15 min. gotowania dekoktu przelałem do kadzi zaciernej, odczekałem 10 min., doprowadziłem do temp. 78 st. i przelałem do kadzi filtrującej. Razem z trzecią partią wstawiłem garnek z wodą do wysładzania, którą doprowadziłem do 70 st. Ilość odmierzam na oko, tak by nie zabrakło. Musze pomyślec o poprawieniu filtra z oplotu.. 1 próba filtracji była na zatkanym kraniku. Po odetkaniu filtra i ponownym nalaniu filtracja przebiegła juz szybko. Pilzner przed chmieleniem potrzebuje 30' gotowania przed 1 etapem . Chmiel podzieliłem na oko odbierając z warstwy goryczki a dodając do smakowej i zdecydowanie dodając do aromatycznej. Dodałem go po 30 minutach na 30 minut.. Pozniej 2 część a w 50 minucie chmielenia i na ostatnie 10 minut najwiekszą porcję aromatyczną. Po chmieleniu wystudziłem brzeczkę w wannie w miedzyczasie mierząc Blg początkowe.. Wyszło książkowe 13* i 25 litrów. Temp zadania drożdzy 25°C. Po zadaniu fermentator wsadziłem do lodówki ustawionej na 10°C Zobaczymy co z tego wyjdzie Niech MOC(%) bedzie z wami
-
Potwierdzam. Zamowione w srode słody przyszły dzis koło południa.. Ślicznie dziękuje za błyskawiczną realizację. Lubię
-
[media] [/media] polecam ten jak i pozostałe Vlogi tego pana.. Wiele się od niego nauczyłem.
-
potrójna dekokcja pilznerskiego 100%
Angelus1984 odpowiedział(a) na Angelus1984 temat w Piaskownica piwowarska
Zasugerowałem się wypowiedzią Wesołego z http://www.piwo.org/...ra/page__st__20 Cytuję Kolor w przemysłowym pilsnerze wynika z dekokcji, zrób 2 pilsy, jedne infuzja, drugie podwójny dekokt. Różnica w kolorze będzie znaczna oraz tym opracowaniem http://www.piwo.org/topic/882-zacieranie-dekokcyjne/ Cytat Chemia zacierania dekokcyjnego W dzisiejszych czasach większość europejskich słodów jest dobrze zmodyfikowanych i może być zatartych infuzyjnie albo nawet infuzyjnie w jednej temperaturze, co powoduje, że nie wymagają one zacierania dekokcyjnego. Aczkolwiek zacieranie dekokcyjne jest całyczas szeroko stosowane, w szczególności w niemieckim piwowarstwie. Wieli piwowarów wierzy, że zacieranie dekokcyjne nadaje profil smakowy, który nie może być osiągnięty w inny sposób. Ale w szczególności wśród społeczności piwowarów amatorów, odbywa się debata na temat pozytywnego wpływu zacierania dekokcyjnego na smak piwa jako metody bardzo pracochłonnej. Wielu twierdzi, że słody dostępne dla piwowarów amatorów zacieranie dekokcyjne nie robi dużej różnicy i jeśli różnica jest to ten sam efekt mogłaby być osiągnięty przy użyciu słodów specjalnych. Każdy piwowar w końcu musi to określić samemu. Zwyczajnie postanowiłem się pobawić. Samo warzenie sprawia mi chyba nawet większą frajdę niż konsumpcja dlatego staram się udziwniać maksymalnie No i chyba troche mnie rajcuje powrót do tradycji typu przerwa zakwaszająca -
potrójna dekokcja pilznerskiego 100%
Angelus1984 odpowiedział(a) na Angelus1984 temat w Piaskownica piwowarska
Raczek84 - wydaje mi się że dam radę coś takiego uwarzyć ..to może nie tyle kwestia ambicji co podnoszenia poziomu frajdy z warzenia.. najwyżej nie wyjdzie:) Sztyft.. dzieki za podpowiedź zmyliła mnie długość przerwy zakwaszającej na tym wykresie. Jesli wysokość temperatur ma byc taka jak na wykresie to już mam odpowiedź na moje pytanie. -
potrójna dekokcja pilznerskiego 100%
Angelus1984 odpowiedział(a) na Angelus1984 temat w Piaskownica piwowarska
juz wczesniej patrzyłem jest tam schemat uproszczony użyty oryginalnie w wiki do wyjaśnienia samej zasady zacierania dekokcyjnego a temperatury i czasy (chyba ? ) nie są uniwersalne? . -
Witam. Chciałbym zastosować tą recepturę. http://www.piwo.org/.../page__hl__pils Jednak chcę wprowadzić potrójną dekokcję. Czy ktoś mógłby mi pomóc w opracowaniu temperatur/ długości przerw i moment pobierania dekoktu ? Zakładam każdorazowo 1/3 zacieru. Chcę zakwasić tak jak w tej recepturze bez użycia specjalnych ani karmelowych.
-
Garnek do pasteryzacji / zacierania?
Angelus1984 odpowiedział(a) na pampi temat w Piaskownica piwowarska
jesli cie uraziłem to przepraszam wydawało mi się że jestem nad wyraz grzeczny i cierpliwie odpowiadam . Z całą resztą śmiem się nie zgodzić. Pozdrawiam -
Garnek do pasteryzacji / zacierania?
Angelus1984 odpowiedział(a) na pampi temat w Piaskownica piwowarska
Kolego undeath. Moim pierwszym zdaniem było to że przekazuję wiedze którą sam wyczytałem i uczciwie o tym napisałem. 4 osoby które odpowiadały przede mną odsyłały kolegę pampi do innych tematow więc postanowiłemodpowiedzieć na pytanie wprost w tym temacie tutaj bo mnie takie " idź i sobie poczytaj" działa na nerwy. Przesyłam linki do informacji sugerujących że nie jest to obojętne. http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Odp_Garnek_do_zacierania&przedm=10580079&grupa_p=12&sess_id=12719805880 i cytat Jeśli faktycznie posiada jakiekolwiek odpryski, to zdecydowanie go to dyskwalifikuje. Mój pierwszy gar (zwykły emaliowany 30L) w trakcie użytkowania też nabawił się odprysków i zaczął przeciekać w tym miejscu. Podgrzana stal puszczała ciecz w miejscu ubytków emalii. http://www.piwo.org/topic/1069-ciekawe-aukcje-na-allegro/page__st__3600 i cytat na który z resztą odpowiedziałeś w podobnym tonie jak tutaj. Tylko, że te garnki mają ubytki w emalii, do pasteryzacji faktycznie nie wpływa, ale na zacier już może. I trzeci http://www.piwo.org/topic/5491-gar-zacierny/ i cytat. a te kwasy w liczbie warek to skąd? Powierzchnia po odpryśnięciu emalii pasywuje się, już nie mówię o przenikaniu metalicznego smaku do brzeczki. Takich wątpliwości są setki na dziesiątkach forum juz odpuściłem sobie szukanie tego konkretnego tematu o którym wspomniałem bo zwyczajnie nie moge go znaleść w setkach stron z historii. Ale chodziło mi przede wszystkim o przekazanie informacji że MOŻE to być nieobojętne dla zacierania i zakup taki jest na własne ryzyko. Dodatkowo dla uczciwości dodałem że nie przeprowadzałem w tym temacie zadnych testów i że jest to informacja wyczytana. Tobie nic sie nie dzieje to super!!.. może masz garnek z materiałów które są neutralne przy obiciach a przy innych garnkach materiały neutralne juz nie są NIE WIEM!!. nie znam sie na produkcji garnków. Ale czy nie uważasz że Pampi byłby zainteresowany takimi informacjami dużo bardziej niż że TOBIE nic sie nie dzieje mimo obić?. Chwile dalej wspomniałem o utrudnieniach z montażem opornika który trzeba odnaleść i zamówić i otrzymać co już nie trwa 10 minut. Montaż oporników dla mnie to też czarna magia nazwij mnie głupcem. Co do kraników nie wczytywałem się wystarczyły mi wątpliwości do których dotarłem najpierw może faktycznie nie jest to aż tak trudne znalazłem dużo zapytań odnośnie tego montażu nawet na tym forum. Ale podsumowując cenę za ten konkretnie garnek z tej aukcji z obecną ceną z lidla za nowy oraz dostępną nową emalią z selgrosa za 2/3 tej ceny całkowicie zasadnym wydaje mi się moje podejscie. -
Garnek do pasteryzacji / zacierania?
Angelus1984 odpowiedział(a) na pampi temat w Piaskownica piwowarska
Tutaj są zdania podzielone . Osobiście nie robiłem żadnych testów. Ze 2 tygodnie temu sam się przymierzałem do takiego garnka i przy tej okazji znalazłem gdzieś całą rozległą dyskusję na temat obić dużo mądrzejszych ode mnie ludzi. Luźno cytując wnioski były takie że nie jest to do końca obojętne dla brzeczki z rożnych powodów . Sam zrezygnowałem już nawet z zamówionego towaru i kupiłem emalię. Jeśli chcesz rozejrzę sie po historii i odkopie ten temat na priwa . -
Garnek do pasteryzacji / zacierania?
Angelus1984 odpowiedział(a) na pampi temat w Piaskownica piwowarska
Generalnie z tego co ja poczytałem to tak: Garnek ten sie przydaje ale nie jesli ma obicia. Do zacierania jest ok ale do chmielenia wymaga juz przeróbek w stylu lutowania oporników. Z tego co widziałem niektórzy mają też problemy z montażem filtra z oplotu. Garnek moze posłużyć jeszcze do zagrzania wody do wysładzania. U nas w Lidlu stoi jeszcze w promocji za 150 zł nówka sztuka. W selgrosie mają teraz za 93 brutto zł emalie 30 litrową która może bardziej prymitywna ale także bardziej wszechstronna . Moim zdaniem taki zakup sie nie kalkuluje. -
Kibicuję.
-
To jeszcze nie ten etap .. ale moze kiedys
-
Cały dzień dziś nad tym pracowałem.. niby nic ale jestem bardzo dumny z efektów. Początkowo zamierzałem upchnąć lodówkę w kuchni ale o 3 cm była za wysoka w stosunku do blatu. Kupiona za 30 zł więc oszczędność postanowiłem zainwestować w estetyke Oto efekty. Brakuje jeszcze sterownika.