adrick

Drożdże już zrobiły swoją robotę, w takim razie dzięki za odpowiedz, uspokoiliście mnie.

Cześć, po przerwie uważyłem kolejne piwko. Z braku wprawy przeoczyłem jedną sprawę. Przy zlewaniu na cichą zauważyłem, że na wężyku i fermentorze do którego zlewałem pozostał proszek OXY który musiał się nie rozpuścić całkowicie przy dezynfekcji wiadra. Za późno się spostrzegłem żeby wypłuać wiadro. Myślicie, że takie piwo będzie nadawać się do wypicia? Ten środek chyba nie jest obojętny dla zdrowia. Ale jestem na siebie zły. Poradzcie coś.

fajnie dzięki!

Witajcie, miałem zaplanowany jutro dzień na warzenie, okazało się jednak, że będę musiał wyjśc na jakieś dwie godziny z domu. W jakim czasie najbezpieczniej jest zrobić przerwę w procesie produkcji piwa? Myślałem, żeby skończyć filtrację i zacząć chmielenie dopiero jak wrócę. Mogłoby tak być?Czy za duże ryzyko zakażenia?

Planuję popełnić po raz pierwszy milkstouta. Będę wdzięczny za ocenę receptury i wskazówki. Bardzo mi smakował Sweet Cow. Celuję w około 25 L, 12-14 BLG Pale ale 4,5 kg pszeniczny czekoladowy 0,25 kg czekoladowy ciemny 0,25 kg carafa II 0,3 kg laktoza – 0,5 kg płatki owsiane 0,4 kg może jeszcze jakiś karmel? chmiel Marynka 30 gr 60` drożdże S04 albo US 05 (te mam na stanie) Zacieranie 67 C

Dzięki za wszystkie rady, jak zwykle można na Was liczyć.

Prosiłbym o ocenę receptury na piwo które ma być orzeźwiające, lekko oleiste ze słodu żytniego i troszkę bardziej treściwsze niż weizen. Miło było by poczuć banan. Celuję w 12-13 BLG 20 - 25 L .Cały czas mam w pamięci Apetyt na życie Pinty ale coś podobnego raczej trudno będzie zrobić. To dopiero moja 7 warka więc doświadczenie mam jeszcze małe w układaniu receptur. Przeszukałem trochę forum i posklejałem coś takiego: pilzneński - 1kg pszeniczny - 2 kg żytni - 1kg chmiel lubelski 30 g na 60 min zacieranie jak w recepturze Anteksa: - 45°C - 15 min - 55°C - 15 min - 62°C - 40 min - 72°C - 40 min Co do drożdży to wchodzą w grę suchary np WB 06 , S 33, mauribrew weiss doradźcie proszę.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, jak zwykle można na Was liczyć. Jakby ktoś jeszcze mógł wypowiedzieć się na temat receptury na MILKA byłoby miło

Proszę o ocenę dwóch receptur, czy coś zmienić dodać, odjąć. Będzie to moja 6 i 7 warka więc jeszcze potrzebuję pomocy doświadczonych piwowarów. Z góry dziękuję. 1. Milk Stout – 12~13 BLG Warka około 25 L 5 kg Pale Ale 0,35 kg Carapils 0,1 kg Carafa 0,2 kg Czekoladowy 0,1 kg Palony jęczmień 0,4 kg płatki owsiane 0,5 kg laktozy Chmielenie tylko na goryczkę 20 gr Marynki Zacieranie 60 ` w 66 C 10 ` w 76 C Drożdże S 04 lub US 05 Oczekiwania - Bardzo posmakował mi ostatnio Sweet Cow z Alebrowaru i chciałbym stworzyć coś podobnego. 2. Interpretacja receptury Full Aroma Hops 12~13 BLG około 25 L 5 kg plizneńskiego 0,35 kg Carapils zacieranie Całość zasypu wsypana wody o temp. 40C - podgrzewanie do 61C - 10 minut - max.15 w temp. 60-62C - 45 minut w temp. 70-72C - podgrzanie do 75-76C ... 10 min przerwy Chmiel Marynka (9% alfa kwasów) 30 gr na goryczkę, 50 gram Lubelski na aromat, 30 gram Cascade na zimno Drożdże S 04 lub US 05 Oczekiwania: Piwko na lato orzeźwiające z wyczuwalną goryczką ale nie tak mocną jak w IPA, ma gasić pragnienie.

Przez oznaki fermentacji rozumiem np. pojawienie się piany lub podniesienie temperatury brzeczki powyżej temp. otoczenia. Oczywiście nie zaglądam do środka czy jest już piana, można to zauważyć podświetlając lampką wiadro. Jak to bywa w większości przypadków - problemem była moja niecierpliwość. Wczoraj już koło 22 pojawiła się ładna piana. Dziękuję za odpowiedzi. Teraz chyba przeniosę fermentor z powrotem do 15 C.

Oto mój problem. Brzeczkę schłodziłem do 15 C, zrehydtratyzowane s 04 zadałem jakies 18 godzin temu, jak do tej pory żadnej oznaki fermentacji nie ma. Trzymałem przez 15 godzin w temp otoczenia 15 C, 3 h temu przeniosłem do 19 C i nadal cisza. Planuję poczekać jeszcze do rana i ewentualnie pomyśleć o zadaniu innych drożdży. Poradźcie coś.

kolejna wątpliwość, zadałem wczoraj drożdże S04 do brzeczki o temp. 15 C , temperatura otoczenia również wynosi 15 C, po 10 h nie widać oznak fermentacji, czy przenosić do cieplejszego?

Właśnie chłodzi się mój foreign extra stout, mam pytanie czy szybciej osiągnę temperaturę pożądaną do zadania drożdży w wannie z zimną wodą czy wystawiając gar na zewnątrz ?Obecnie temperatura to około 6 C. Widzę, że woda szybko się zrobiła letnia.

Powiedzcie mi proszę czy duże wydzielanie gazów na fermentacji cichej (5 dzień) - tak, że codziennie muszę uchylać wieko fermentora bo "puchnie" jest normalne? Piwko z 16 spadło do 5 BLG - dwa tygodnie burzliwej za nim.

Właśnie o to chodziło, że zrobiłem pomiar jeszcze po tygodniu i byłem zdziwiony, że jeszcze głębiej odfermentowało w pojemniku testowym, niepotrzebnie byłem zaniepokojony. Dzięki.

Pytanie początkującego. Czy dobrze myślę, że szybki test fermentacji będzie dobrze wskazywał maksymalny stopień odfermentowania brzeczki tylko do pierwszego pomiaru - powiedzmy po 3 dniach? Bo jeśli po pomiarze w którym nie będę zachowywał sterylności to następny odczyt może być już zaburzony ponieważ jest duża szansa na dostanie się "dzikusów" do brzeczki testowanej?

Zrobiłem jak radziłeś. Przeniosłem fermentor do temp 19 C, troszeczkę go wzburzyłem. Wydawało mi się, że fermentacja ruszyła bo pojawiło się wydzielanie CO2 z rurki. Dziś z ciekawości sprawdziłem BLG. Po dwóch dniach nadal 6 BLG, w piątek mija tydzień burzliwej, nie wiem czy ją przedłużyć czy przelewać na cichą?

Mam pytanie odnośnie mojego Stout`a. W piątek wieczorem rozpoczęła się fermentacja burzliwa . Temp otoczenia to 15 C. W fermentorze doszło do 21 C. Piana była bardzo obfita, zastosowałem blow of tube. W niedziele rano się uspokoiło. Dzisiaj (wtorek) już nic się nie dzieję tzn. drożdże opadły na dno tworząc około 1 cm osad. W rurce nic nie słychać, poziomy wyrównane. Z 16 BLG spadło do 6. Temp otoczenia nadal 15C a w fermentorze już tylko 16C. Moje pytanie - czy przenosić fermentor w cieplejsze miejsce, czy zostawić w spokoju do końca tygodnia? Zastanawia mnie czy S 04 W tej temperaturze sobie poradzą. Aha, tym razem brzeczkę porządnie napowietrzyłem. Test szybkiego odfermentowania pokazuje 4 BLG.

blow of tube to sprawdzony patent więc bez obaw, spełnia swoją rolę. Tak jak pisaliście, patent dał radę. Myślę, że teraz na sam początek burzliwej będę na wszelki wypadek zakładał wężyk zamiast rurki.

Posłuchałem rady zainstalowałem blow of tube, po zebraniu nadmiaru piany. Zobaczymy co z tego będzie bo piana cały czas się podnosi. Dzięki.

Sprawa wygląda tak, że nie mam tak dużego garnka żeby zmieścić fermentor. Zdjąłem pokrywe, w tej chwili piana prawie wychodzi na zewnątrz, myślę że patent z blow of tube się nie sprawdzi bo ciśnienie mogłoby wypchnąć dekiel i narobić porządnego bałaganu. Planuję zbierać pianę sterylną łyżką. Co ciekawe temperatura otoczenia 15 C a w fermentorze prawie 20. Żwawe te S-04 ;-) z przelewaniem na dłuższą cichą muszę sie zastanowić, planowałem zamknąć fermentor jak piana opadnie i dokończyć w nim burzliwą.

Potrzebuję pilnej rady. Wczoraj wieczorem zaczęła się fermentacja mojego american stout 16 BLG. Wiem już teraz że wlałem za dużo do fermentora - około 26 litrów. Wstałem rano, pokrywa fermentora wybrzuszona, przez rurkę wylatuje piana. Umyłem wszystko i zdezynfekowałem, piana trochę opadła, założyłem z powrotem rurkę, tym razem bez wody, myślałem, że po problemie. Za 10 minut to samo. Piana wręcz wypływa przez rurkę. Co z tym zrobić?

S- 04

Poszło 26 L do fermentora, przy napowietrzaniu piana była z "czubkiem" później trochę opadła, boje się, że podczas burzliwej może wyjść na zewnątrz:P

Powiedzcie mi proszę ile litrów maksymalnie można nastawić na fermentację burzliwą piwa w fermentorze 30 l - standardowym z browamatora.?