xenon75
Members-
Postów
33 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia xenon75
-
Problemy z chmieleniem na zimno
xenon75 odpowiedział(a) na ciechanek1 temat w Piaskownica piwowarska
Witam podepnę się pod temat bo nie chcę śmiecić i zakładać nowego.Orientuję się ktoś może z was bracia piwowarzy jak wygląda chmielenie na zimno w browarach rzemieślniczych? Tzn czy chmiel sypany jest do unitanku luzem?Czy może np w dużym hop spiderze?Czy w kilku dawkach i jak jest usuwany przed rozlewem?[zaworem spustowym jak drożdże]. Bardzo dziękuję za jakiekolwiek info. -
Temperatura wody w kranie a chłodzenie chłodnicą
xenon75 opublikował(a) temat w Piaskownica piwowarska
Mieszkam w bloku w Warszawie. Chłodzę brzęczkę wodą z kranu chłodnicą karbowaną. Wiadomo jaka jest teraz pogoda, upały na maxa. Zimna woda w kranie już nie jest zimna a raczej letnia. Warzę w kegu 50 litrów. Chłodzenie zajmuje mi teraz masakrycznie długo też tak macie? Pytanie do ludzi mieszkających w blokach w duzych aglomeracjach. -
luki161 zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Jaka lodówka na kegerator?
-
Obiecałem kiedyś fotkę .Dwa kegi w środku bez ingerencji w ściany lodówki.Drzwi powycinane jak widać pokryte ekranem zagrzejnikowym sam nie wiem po co tak zrobiłem . Z tyłu butla Co2, akurat z jednym reduktorem ale podwójny się mieści mam dwa na stanie. Wąż podpięty pod jeden keg ale mam wyjście na dwa. Piwo w kegach z jednej warki 40 litrowej. Więc akurat podpięty tylko jeden keg bo taki sam płyn . Ps. U mnie nic nie traci na walorach często spijam i po sprawie.
-
U mnie był stolarz sąsiad z drzwi obok w klatce. Za materiał z robotą 200zł zapłaciłem.
-
knurek zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Jaka lodówka na kegerator?
-
Jak wygląda sprzedaż piwa domowego czy to możliwe?
xenon75 odpowiedział(a) na McColtan temat w Piaskownica piwowarska
Bardzo ładnie i konkretnie napisane. -
Jak wygląda sprzedaż piwa domowego czy to możliwe?
xenon75 odpowiedział(a) na McColtan temat w Piaskownica piwowarska
Jak zwał tak zwał. Ja się tego oduczyłem.Warzę już kilka lat.U mnie było na poczatku tak że każdy chciał spróbować, no to dawałem.Robił się problem z butelkami. Prosiłem o zwrot to nikomu nie chciało się oddać (były braki w szkle do ponownego napełniania)byli tacy co spróbowali apa ipa bo jestem fanem tego piwka to goryczka za duża, oczywiscie fani tyskacza-sikacza . No i na końcu ci co im za bardzo smakowało(takich mam najwięcej) . Non stop daj daj i daj. Temu 5 butelek, tamtemu 10 butelek i się rozchodziło że sam nie miałem co wypić. Teraz mam kilkoro stałych przyjaciół co zapraszam na piwko z butelki lub z kegeratora i tak jest chyba najlepiej. Też lubię cały proces warzenia bo to jest piękne. Tylko przemyślałem pewne sprawy. Każdy mówi daj to stwierdziłem bierz się za gary i mieszaj sam a nie ciagle daj. Wbrew pozorom dobre słody i chmiele też kosztują nikt mi za darmo ich nie daje . Już chyba taki jestem.Co jednak powtarzam szacun dla osób co swoje wyroby rozdają bądź większością częstują. I mówię to bez żadnych podtekstów. -
Jak wygląda sprzedaż piwa domowego czy to możliwe?
xenon75 odpowiedział(a) na McColtan temat w Piaskownica piwowarska
Zrobił się gruby temat widzę. Ja tak jak pisałem wcześniej wypijam około 80%. 20 % jestem w stanie rozdać znajomym do wypicia.Jest mi poprostu szkoda rozdawać na lewo i prawo swoje piwko. Nie po to w garach siedze całe dnie i wydaję kasę na słody i chmiele żeby potem to rozdać. Chyba jestem zwykły sęp-chytrus. Ale szacun dla dla tych co wypijają 30% a rozdają 70% -
Jak wygląda sprzedaż piwa domowego czy to możliwe?
xenon75 odpowiedział(a) na McColtan temat w Piaskownica piwowarska
Hahaha dobre -
Jak wygląda sprzedaż piwa domowego czy to możliwe?
xenon75 odpowiedział(a) na McColtan temat w Piaskownica piwowarska
Warzę w kegu z grzałkami. Warki około 40 litrowe. W ciągu pełnego roku jestem w stanie zrobić 8 do 10 warek. Co mi daje + - 700 - 800butelek piwa. W większości wypijam sam(jakieś 80 %) reszta znajomi. Do tego doszedł jeszcze teraz kegerator na stanie. A i tak żona mówi że przesadzam. I ciężko się z nią nie zgodzić.Naprawę pije dużo i wiem że nie jest to dobre. Ale jak czytam wpisy niektórych użytkowników i listę warek w ciągu roku 40 warek 40 litrowych na rok to ja jestem pikuś. Przecież to jest 1600 litrów piwa! 3200 butelek! Na osobe?! Na rodzinę? Znajomych?Na konkursy i grilla Kiedyś będąc w sklepie po odbiór słodów zagadałem do sprzedawcy że muszę się ograniczyć bo za dużo warzę i piję. A on mi na to że jestem cienki bolek bo są tacy co warzą dwa razy w tygodniu.Na moje pytanie i sami to wypijają? Był uśmiech i padła odpowiedź- sprzedają na boku po znajomych itp. . Oczywiście nie każdy kto często warzy sprzedaje na lewo piwa. Ale myślę że istnieją tacy co po cichu jednak to robią. Ps.Oczywiscie nikogo tutaj nie pomawiam i nie oskarżam Nie każdy piwowar co dużo i często warzy odrazu kręci lody na boku. Wydaje mi się jednak że jak istnieje szara strefa sprzedaży bimbru to może też istnieć szara strefa sprzedaży piwa. Nie na dużą skalę ale coś w tym musi być. -
Kegerator dostał oświetlenie ledowe .Żona twierdzi że już całkowicie zwariowałem, ciągle patrzę w jego stronę :] W każdym razie mam problem z butlą z reduktorem podwójny ODL jest cieżki i przechyla butle niebezpiecznie[Nie jest sabilnie] ..Macie jakiś pomysł jak zamocować butlę w rogu lodówki?
-
Ja po kegami mam dwie grube książki,jedna jest wyższa od drugiej[trochę pomaga] boków nie scinałem tylko wszystkie wypustki z drzwi poszły do wycięcia. Wzorowałem się na budowie kegeratora MALINOWY JĘCZMIEŃ zrobiłem dokładnie tak samo w środku. Problemem są dla mnie węże piwne każdy ma około 3m i jest dość sztywny do tego podwójny reduktor .Jest ciasno ale daje radę. aktualnie mam jednego kega w lodówce ale jak podepnę dwa zrobię fotki. ps.Problemem jest teraz spożycie, idzie u mnie tego naprawdę dużo :] Kiedyś jak piwkowałem to liczyłem ile butelek wypijam.[w tygodniu nie pije wcale] Ale na weekendzie troszkę tego idzie,po butelkach wiedziałem czy wypiłem dwa czy cztery lub więcej.A teraz nalewam szklaneczkę i kolejną i kolejną :] zapominam o liczeniu. Trzeba się teraz bardziej pilnować.Jak przytargałem to ustrojstwo do domu to żona złapała się za głowę.Cały dzień marudzenia stękania fochów i innych problemów. Ale teraz mówi że nie jest tak tragicznie.Przyzwyczai się :] Dla mnie jest super.Dlatego polecam jeśli macie chęć na budowę kegeratora to róbcie go :] polecam każdemu
-
KHOT zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Jaka lodówka na kegerator?
-
Mikołaj w tym roku odwiedził mnie trochę wcześniej :] lodówka to Amica EVKS 16162 .Kolumna i krany z naszego forum kupie - sprzedam piwo.org Szczerze polecam tą lodówkę pod kegerator. Co prawda wszystko mieści się na styk ale daje radę.Cena 200 zł na aukcji, stan ideał. Podziękowania dla ludzi z forum za pomoc przy budowie. DAMTRY, WAJCHA, MALINOWY JĘCZMIEŃ, BENGUBAR :] Żona mówi mi kiedyś to przynajmniej wstawałeś do lodówki a teraz z leżąca :]
-
Weź rozwód.Poszukaj nowej żony i po sprawie.A tak na poważnie moja też stekała,sadziła się itp.Baaaa teraz nawet bardziej niż kiedyś bo wybicie 40 litrów w mieszkaniu dwupokojowym.Dziecko ma już 4 lata i chcę pomagać.Nawet nazwę dla browaru synek wymyślił Browar sekretny.Doszło do tego że w przedszkolu pochwalił się że z tatą robi piwo.Dopiero była jazda w domu.Ostatnio tesciowej opowiadał z czego składa sie piwo.Wiec stary nie przejmuj się ja dopiero miałem jazdy w domu i nadal są że śmierdzi itp itd.A wiesz co jest w tym najlepsze że nie ma co się tym przejmować.Rób swoje i powiedz tak jak ja.KTO W TYM DOMU NOSI SPODNIE:) A jeżeli za ostro to zabierz zone na kolację i wytłumacz że piwo to twoja pasja A te beczki i przelewania to kombinowanie.Umordujesz się jak koń pod górę.
-
Przyznam się szczerze że cały sprzęt kupiłem tutaj na forum i nigdy się interesowałem jakie to grzałki jakiej firmy itp. Ale i tak już mi jest lepiej działa bez zarzutu :] ba nawet jak to pisze jestem w trakcie warzenia :] Niby zrobiłem na tym sprzęcie 20 warek ale zawsze to były 40 l.A dzis 20 l i taka skucha ze całkowicie nie zanurzyły się Dzięki za szybką odpowiedz.Wszystko smiga Masz u mnie piwko :]
-
Panowie bardzo proszę o pomoc!Mianowicie posiadam kega 50 l z grzałkami i mieszadłem. Zazwyczaj robię warki 40 litrowe.Dziś pierwszy raz warzyłem warkę 20 litrów.Wlałem 16 litrów wody. Odpalam maszynkę i zanim ustawiłem sterownik grzałki już grzały a jedna grzałka a w zasadzie pół grzalki nie była całkowicie zanurzona.Zanim się zorientowałem lekko się przypaliła.Tzn nie okopciła nie spaliła. Tylko lekko zmieniła kolor,minimalnie.Działa bez zarzutu.Powiedzcie czy coś mogło się stać??? Czy mam wymienić na nową tylko dlatego że nie jest tak super srebrna... Zaznaczam pół grzałki było w wodzie.Druga połowa na wierzchu pracowała tak na 100% przez około minuty. Bardzo proszę o wasze porady i wnioski.