Skocz do zawartości

havran1

Members
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez havran1

  1. Chcesz mi powiedzieć że wylałem do kanalizacji świeży i dobry sterter :). Mam nadzieję że nie. Były to drożdże Wyeast scottish 1728, a więc raczej nie dolniaki. No chyba że o czymś nie wiem. Jakby co to po raz kolejny się przekonam że nauka kosztuje. Najgorzej że dedykowałem je do scottish heavy, a tu nic z tego nie wyszło. Piwo musiałem zadać S-04 bo tylko takie znalazłem w domu.

  2. Może uściślę. Saszetka oczywiści ruszyła, bardo ładnie napęczniała już po 3-4 dniach. Niestety nie zrobiłem od razu startera tylko odczekałem kilka dni, jak pisałem wcześniej. Niestety po tych kilku dniach chciałem zrobić starter na suchym ekstrakcie WESa i nie ruszyły. Notorycznie opadały na dno słoika. Kilka dni prób i mieszanie niestety nie pomogło. Efekt był taki ze wylałem drożdże z ekstraktem do kanalizacji. I jeszcze jedno drożdże były z października 2010 więc dość świeże.

  3. Oj, bardzo nie chciałem, żeby ktoś znajomy to usłyszał, miałem i tak dość dużo ciśnienia w związku z występem w mediach.

    Nie zrażaj się chociaż, po kilku razach ciśnienie znika, a pojawia się frajda jak coś fajnego z tego wyjdzie.

  4. Formularz rejestracyjny już od jutra na głównej stronie piwo.org - proszę przygotowywać piwa ;)

    Jedna zmiana - po namyśle decyduję, że piwa można dostarczyć osobiście podczas Zlotu, ale koniecznie proszę przekazać mi je w piątek. Oczywiście formularz należy wypełnić. ;)

    Bo do soboty może ich już nie być i nie będzie co oceniać ;)

  5. Do wakacji jeszcze trochę, ale planuję już to i owo :) Zwłaszcza, że lubię tak ołówkiem po ekranie :)

    Jedziemy do takiej małej wioski za Giżyckiem, ale niestety nie mogę jechać całkiem w nocy i poranek zastanie mnie w okolicach naszej stolicy. Pytanie do praktyków

    http://tnij.org/kwn0 czy punkt D E F ma sens, żeby ominąć miasto ? Jedziemy pierwszy raz dłuższy kawałek z dziećmi i wolałbym gdzieś nie utknąć w korku :)

    Zdecydowanie tak. Cała ta trasa D-E-F generalnie jest tranzytowa, porusza się po niej sporo TIRów w kierunku granic wschodnich i północnowschodnich, ale dla mnie osobiście jedna z najwdzięczniejszych i najszybszych do pokonania tras w okolicy, mojej okolicy. W zasadzie wszystkie wypady na południe, pokonuję właśnie tędy. Odcinek Mińsk Maz - Ostrów Maz trochę wąski i nawierzchnia nie najlepsza ale dasz radę. Z kolei dla odmiany odcinek Grójec - Mińsk Maz. bardzo fajny, w większości nowa nawierzchnia i szeroka, wygodna trasa. Było sporo korków jakiś czas temu, jak trasa powstawała, ale teraz rzadko na nie trafiam. W zasadzie korki są związane wyłącznie z ruchem (lub nieprzewidzianym postojem) właśnie TIRów, reszta Ok.

  6. Jestem na tak, dla mnie jest to obojętne gdzie się spotkamy. Tylko dziś napomknąłem o zlocie znajomemu, który raczkuje co prawda w piwowarstwie ale bardzo się zapalił do uczestnictwa w zlocie. Co prawda niczego w swoim życiu nie uwarzył i raczej jest teoretykiem ale od czegoś musi zacząć. Przy tej ilości łóżek to raczej już się nie wciśnie, no cóż zdam mu szczegółową relacją i zaproszę na indywidualny pokaz warzenia.

  7. Dobra, podsumowując to co mamy do tej pory:

     

    - zgoda, 2 + 1

    - coder, 1 (?)

    - Wiktor, 1 (?)

    - Infam, 2 + 3

    - Hasintus, 1 (?)

    - radekam 1 (?)

     

    Havran1, z Węgrowa do Urli nie masz daleko, no a do Wisły to nie wypada nie pojechać... Więc jak dla mnie to nie ma dylematu, trzeba jechać i tu i tam. ;)

    Namówiłeś mnie ;).Oczywiście, że będę i tu i tam ;)

    Jeśli chodzi o zestaw to pewnie 2+2.

     

    Wygląda na to, że mam najbliżej. W początkowych postach proponowane było wspólne warzenie, jakby temat nie umarł to mogę zabrać jakiś podstawowy sprzęt. Mam na myśli oczywiście komplet sprzętu do warzenia. Taboret, butla, garnek ok. 20l, wiadro do filtracji ew. chłodnica.

  8. Niestety wiem z własnego doświadczenia, że w większości sklepów nie chcą sprzedawać butelek. Przynajmniej u mnie. Jedno mogę Ci poradzić, na pewno początkowo będzie to trudne ale jak dasz komuś swoje piwko tu i tam to za chwilę ludzie sami będą podrzucać Ci butelki. A tak konkretniej to może masz jakiegoś znajomego, lub znajomego znajomego pracującego przy miejscowych śmieciach. Wiem, że tam tego przerabia się duże ilości. Dla naszych celów to szkło i tak jest myte i dezynfekowane więc nie ma żadnego problemu.

  9. W zasadzie ok. Teraz tylko drobny dylemat na który zlot jechać. Do elroya 600km, do zgody 40km, o czerwcowym Żywcu nawet nie piszę. U elroya większa ekipa i piękne tereny, u zgody więcej piwowarów z którymi można współpracować na co dzień. Hmm... muszę się zastanowić. A jednak dobrze że wstrzymałem się z zapisem na zlot piwo.org. Może jednak zrobić mazowieckie otwarcie sezonu 2011/2012, a nie zakończenie teraz. Mamy co najmniej trzy terminy imprez w trzy miesiące, nakładających się nie liczę. Na pewno będą jakieś kompromisy, no chyba że ktoś ma full wolnego czasu. A tak poza rozważaniem, to znalazłeś zgoda fajny ośrodek, przynajmniej ze zdjęć wygląda zachęcająco.

  10. ... trzeba za tą wygodę trochę zapłacić. Ten specyfik kosztuje 8 PLN + 8 PLN wysyłka.

    Ty pewnie zamawiasz w kilku sklepach po jednej rzeczy' date=' ja w jednym sklepie zamawiam kilka... :)[/quote']

    Jak by nie zamawiać i tak drogo. Zawsze można wpaść do spożywczaka i kupić glukozę, będzie bez zamawiania lub zadać cukrem z kuchennej cukiernicy :cool:

  11. Witaj. W profilu dalej cisza, szkoda. Ciągle mam nadzieję że tym razem to może ktoś po sąsiedzku. Mówią że połowę zrobił ten co zaczął. Najważniejsze zacząć, a dalej to już samo idzie.

  12. Owocowe robiłem już wcześniej, soku malinowego dawałem nawet więcej. Kwasowości się nie boje. Ale zawsze piwo dosładzałem słodzikiem, a teraz chciałbym bez tego się obyć. Przecież kwasowość nie wyklucza słodyczy, raczej są oba potrzebne, bo jakby słodkie było a mało kwaśne, to mdłe by było chyba.

    Właśnie przeczytałem ten sposób na piwo malinowe i całkiem mi się podoba. Zbyszek napisz czy do butelek poza słodzikiem dajesz też inny cukier np. glukoza do refermantacji czy wystarczy ten słodzik?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.