Osobiście również uważam że opinia o polskim chmielu jest przesadzona. Złą robotę wykonują raczej pośrednicy niż roślinki i rolnicy.
Moje pytanie dotyczy raczej tego, czy jeśli w opisie kategorii jest sformułowanie "brytyjskie chmiele" to czy faktycznie muszą one być brytyjskie - chodzi mi o ten konkretny konkurs a nie styl sam w sobie. Stylowego bittera można zrobić również na polskich, czeskich czy niemieckich, podczas gdy amerykańskie są już bardziej dyskusyjne.
Jak rozumiem to raczej organizatorzy oczekują jednak anglików, choć pewności nie mam. A szkoda bo to ograniczenie pewne.