Jeśli chodzi o fenole to obstawiał bym właśnie na proces fermentacji. Albo złe drożdże (ale po 122 to mozna wykluczyć), może zmutowana gęstwa (jeśli używałeś gęstwy a nie świeżych), albo zła temp. fermentacji.
A sprawa z NaOH, przyznam się że dopiero zamówiłem i czekam na dostawę tej chemii, ale czytając trochę zdecydowałem zakupić także kwasek cytrynowy i nim neutralizować fermentor po wylaniu z niego NaOH. Jeśli używamy np 3-4% roztworu wodorotlenku to użyję 6-7% roztworu kwasku cytrynowego. Dzięki temu oprócz zneutralizowania zasady liczę na usunięcie ewentualnego kamienia Mam tylko nadzieję że kwasek cytrynowy w takim stężeniu nie będzie odczuwalny potem w smaku czy zapachu