rubezahl

E, myślałem, że jakieś większe herezje...

Większe? Mało Ci?

Jest to obraz żenady, która (jak pisze Malinowy J) niewiele się prze te kilkanaście lat zmieniła.

Perełki:

... i to piwko widnieje w menu, to zawsze je wezmę zamiast piwa chmielowego.

... Może spróbujesz sobie wmówić, że nie pijesz piwa, tylko jakiś inny napój, i to ci pomoże?

... jest niefiltrowane, moze dlatego nie smakowalo.

... Paulaner na szczęście (dla mnie i autora wątku) produkuje również "normalne" piwo, które dla mnie jest nieco za słabe.

(+ za rozbawienie wygrzebanymi tekstami)

Warka 127 Paprane.

Uległem naciskom "udziałowców" i napaprałem

31.08.14

Pilzneński 3,5

Pszenica 1,5

54° zasyp

62° 10'

72° 50'

76° - filtracja

Gotowanie 60'

Marynka 30 w 1'

Lubelski 25 w 30'

23 l 12,0°Blg

Po chłodzeniu:

a. do 4l dodano 0,4l syropu Herbapol Malina

b. do 4l dodano 0,5l syropu 7niebo Wiśnia

c. do 15l dodano imbir (85g zaparzony w 0,6l wody przez ok. dobę - termos)

3787 THG - gęstwa

Przy rozlewie, do owocowych dodam po tabletce słodzika (Lidl) na butelkę.

Pierwszy 'kawałek' - rewelacyjny! (słucham/oglądam namiętnie):

- b. dobra praca kamer/realizatorów,

- wokalistka uzdolniona (tonacja/zakres) i urocza (min. dziureczka na lewym policzku - uwielbiam ),

- kolorystyka czarno-czerwona super, ale zdecydowanie na minus: fatalne czarne portki w 'kantkę',

- fantastyczny 'dialog' z gitarzystą,

- komentarz (po francusku) po pierwszym utworze - OOO! (ton).

Pokosztujcie:

https://www.youtube....un1ONUY&index=4

.. kolejne utwory z tego koncertu jakoś mnie "nie przekonały"

Ciekawy jestem Waszych wrażeń/odczuć.

... po raz kolejny piwosz może doznać małego zawodu. Nie dość, że piwa nie są przepompowywane bezpośrednio z tanków pośredniczących a jedynie z klasycznych kegów, to na dodatek piwosz jest skazany na konsumpcję piwa w pobliskiej restauracji, a nie w miejscu, gdzie piwo powstaje.

Co za bzdury:

- wali mnie to, skąd są przepompowywane piwa do mojego kufla (pokalu, szklanki)!

- przy ch... mi lotto, jeśli będę "skazany" na wypicie tego piwa bez oglądania instalacji browaru.

Powyższe - o ile piwa, oferowane przez owy browar będą warte poświęconego im czasu (i pieniędzy)!

Liczę po cichu że się uda...

- się qrde Pan staraj!

!!

... nie wiem tylko co na to moja wątroba.

- zacznij regularnie przyjmować swoje z ostropestem.

Może jeszcze młode, ale w lekarstwach smak ma najmniejsze znaczenie.

Warka 126 Resztkowe czarne.

Słody, które miały wystarczyć do 'zimnego sezonu', jakoś niespodziewanie... się pokończyły .

Do gara poszło dosłownie wszystko - co do ziarenka. Było tak:

20.08.14

Pilzneński 1,5

Monachijski II 3,0

Pszeniczny 0,25

Jęczmień palony 0,5

53° zasyp

63° 15'

72° 50'

76° - filtracja

Gotowanie 65'

Marynka 30 w 1'

Marynka 25 w 30'

25 l 12,5°Blg, 1728 Scottish Ale - gęstwa

... czy jak dotąd wszystkie osoby na powyższej liście obecności nie muszą się martwić o nocleg bo miejsce mamy już zaklepane?

Tak, te noclegi są zaklepane (w pokojach - jak wpisywaliście: 2, 3, więcej osobowych).

Myślę, że chętni powinni się dopisywać na listę rezerwową.

Przy potwierdzonym komplecie - bliżej imprezy, Ola z pewnością pomoże znaleźć coś po sąsiedzku (pobliskich ośrodków jest sporo).

1. josefik + 2 os, co do piwa to 2 kegi pepsi 18l z własnym wyszynkiem.

2. rubezahl (na chwilę obecną sam) + 10 litrów

3. Karczmarz + żona, keg 18l

4. korzen16 (na chwilę obecną sam) +10L

5. krzysiek9999 + żona + 10l

6. camilos + baba (nie drożdzowa) + 10l + siakiś chleb baby i inne smakołyki z domowej spiżarni.

7. leszczu007 + syja77 + 10l jak nie będzie kega to w butelkach coś zabierzemy

8. Xenocyd + małżonka + 10l się znajdzie też

9. uups + 1 osoba + 10l

10. Akebes + familia + 10l

Lista rezerwowa:

11.

No i stało się - debiut infekcyjny .

... pewnie kiedyś "musiał" nastąpić.

122 na cichej pokryło się zauważalnym "filmem" (chyba jakieś tlenowce).

W smaku raczej nic niepokojącego, pójdzie w butelki (z dużym udziałem PET).

Ola - na prośbę Akebesa (chwilowo - urlopowo pozbawionego internetu), zaklep ten duży pokój dla ich rodzinki.

1. josefik + 2 os, co do piwa to 2 kegi pepsi 18l z własnym wyszynkiem.

2. rubezahl (na chwilę obecną sam) + 10 litrów

3. Karczmarz + żona, keg 18l

4. korzen16 (na chwilę obecną sam) +10L

5. krzysiek9999 + żona + 10l

6. camilos + baba (nie drożdzowa) + 10l + siakiś chleb baby i inne smakołyki z domowej spiżarni.

7. leszczu007 + syja77 + 10l jak nie będzie kega to w butelkach coś zabierzemy

8. Xenocyd + małżonka + 10l się znajdzie też

9. uups + 1 osoba

10. Akebes + familia

Zastanawiam się czy aby nie uwarzyć kilku litrów niechmielonej brzeczki i dolać do fermentatora, czy może po prostu odstawić zabutelkowane piwo do piwnicy na 3 miesiące i czekać aż goryczka się ułoży.

Nie napisałeś jak zacierane i chmielone, ale i tak zostaw jak jest.

Kombinacjami możesz zepsuć całość. Może nawet jak będzie mocno goryczkowe, za jakiś czas (np. wraz z przyzwyczajaniem się do coraz mocniejszej goryczki) tego będziesz właśnie szukał/potrzebował w swoich piwach.

O ile fermentacja nie trwa za długo to możesz zatrzeć nową partię i dolać redukując gorycz. Sam bym tak zrobił. Musisz uwzględnić ilość drożdży. Ja bym dodał troszkę na wszelki wypadek. Jak masz gęstwe to żaden problem. Dodaj odrobinę. Jak nie to zaryzykuj. Najwyżej wyjdzie o mocniejszym blg.

Najwyżej to z nieprzefermentowanej brzeczki wyjdą granaty - jak fermentacja ruszy w butelkach!

... a nie coś "o mocniejszym blg".

Ja niestety muszę wyciąć siebie - mam w tym czasie szkolenie służbowe.

Szkoda.

Więc - do następnego spotkania! :beer:

W takim razie też się wstępnie piszę:

 

1. josefik + 2 os, co do piwa to 2 kegi pepsi 18l z własnym wyszynkiem.

2. rubezahl (na chwilę obecną sam) + 10 litrów

3. Karczmarz + żona, keg 18l

4. korzen16 (na chwilę obecną sam) +10L

5. olo333 + żona + 10 l

6.uups +1 osoba

Adam - wyciąłeś połowę uczestników

1. josefik + 2 os, co do piwa to 2 kegi pepsi 18l z własnym wyszynkiem.

2. rubezahl (na chwilę obecną sam) + 10 litrów

3. Karczmarz + żona, keg 18l

4. korzen16 (na chwilę obecną sam) +10L

5. olo333 + żona + 10 l

6. krzysiek9999 + żona + 10l

7. camilos + baba (nie drożdzowa) + 10l + siakiś chleb baby i inne smakołyki z domowej spiżarni.

8. leszczu007 + syja77 + 10l jak nie będzie kega to w butelkach coś zabierzemy

9. Xenocyd + małżonka + 10l się znajdzie też

10. uups + 1 osoba

Warka 125 Jedna i ćwierć

12.08.14

Pale ale 2,5

Pilzneński 2,0

Pszeniczny 0,2

Jęczmień palony 0,05

53° zasyp

62° 5'

72° 65'

dodany namoczony wcześniej jęczmień palony

76° - filtracja

Gotowanie 65'

Magnum 40 w FWH

Saaz 25 w 55'

Saaz 35 w 65'

23 l 12,0°Blg, 1728 Scottish Ale - gęstwa

Warka 124 Imbirasek

31.07.14

Jakoś nie miałem przekonania do dawania przypraw - tym bardziej do całej warki.

Były wprawdzie jakieś resztkówki po 5L z sokami owocowymi (na życzenie córki, która nieraz pomoże przy butelkowaniu - i z tego względu rości sobie prawa do "udziałów" w produktach AS-a ).

Do imbiru przekonałem się popijając herbatę z jego dodatkiem. Najlepiej oddaje smak po zaparzeniu i przetrzymaniu (10-12 godz.) w dobrym termosie.

Zobaczę, czy ta ilość, forma i czas dodania spełnią moje oczekiwania, ale po nikłym aromacie fermentującego piwa - "myślę, że wątpię"

... i trzeba będzie powtórzyć.

Pale ale 3,5

Monachijski II 1,0

Pszeniczny 0,5

53° zasyp

62° 15'

72° 50'

76° - filtracja

Gotowanie 65'

Magnum 30 w 1'

Lubelski 35 w 35'

Imbir (korzeń, cienkie plastry) 140 w 55'

23 l 13,0°Blg , 3787 THG - piana z warki 123 (po dodaniu syropu cukrowego była ponownie faza wysokich i "pianospady" ).

Fermentacja rozpoczęła się błyskawicznie (< 1 godz.)

Środek lata, środek wakacji, środek dnia - 12:10. Pogoda wspaniała, upalnie (tegoroczne lato jest rewelacyjne).

Przy okazji bytności w okolicy, zjawiamy się w Jedlince na "rekonesansie" browaru.

Po wjeździe na na plac przed browarem, kilkanaście osób (zmotoryzowani, plecakowi turyści, inni) krąży wokół wejścia do nowego (dosyć tandetnego - przy pobliskich budynkach, nawet ruinie starego browaru...) budynku.

Dołączamy do grupki oczekujących, po szybkim rozpoznaniu - browar zobaczenie/możliwość skosztowania jakiegokolwiek piwa: PO 14-TEJ!

No dobra, w listopadzie, grudniu - gdzie z pewnością pies z kulawym ch...em (i nogą też) się do tej godziny nie pojawi, ale nie w środku lata, okolicy turystycznej, nowo otwartym unikatowym w najbliższym rejonie browarem...

Można jeszcze zrozumieć - po komunistycznym podejściu do klientów, sprzedaż od godziny... - ale historycznie była to 13-ta!

Z plotek!! okołobrowarnych - piwo sprzedaje się b. dobrze, głównie podczas weekendowych imprez z udziałem DJ-a (podobno nawet z KATOWIC! ).

Kiedyś:

- bardzo mi zależało na odwiedzeniu tego nowego browaru w mojej okolicy,

- może zjawię się pod pałacem. Tak - KIEDYŚ!

Mam (oby błędne) wrażenie, że Browar Jedlinka, to inwestycja realizowana przez kogoś bez "przekonania" do dobrego piwa i jego wielbicieli. Obym się mylił.

... ale zawsze jest jakiś DJ!

... i motłoch, który rozrusza!

... a "pyffko" popłynie strumieniami!

Warka 123 Przyklasztorne podwójne

29.07.14

Pilzneński 2,0

Pale ale 2,0

Monachijski II 1,0

Pszeniczny 1,0

Carawheat 0,4

Czekoladowy 0,03

Cukier ("bezczelnie" biały) 0,5 - syrop dodany w drugim dniu fermentacji'

54° zasyp

63° 25'

72° 45'

76° - filtracja

Gotowanie 75'

Marynka 16 w 1'

Marynka 20 w 15'

Marynka 25 w 45'

Rodzynki (zaparzone) 100 w 70;'

22 l 16,0°Blg (+ trochę z syropu cukrowego), 3787 THG - gęstwa

... Co prawda jako jednostka wyjątkowo aspołeczna mogę być nieco mało komunikatywny Ale przywiozę kobiete wyjątkowo pro-społeczną

Spoko - "rozruszamy" Cię!

LP z tego co piszesz "rozruszać" nie będzie trzeba

W wesołym busie do/z Leśnicy (FDP) gdzieś poginęliście wśród sudeckich piwowarów, ale tam mogło być ciężko dojść do głosu - zwłaszcza w drodze powrotnej.... :beer: :beer:

to on jest piwowar ja tylko sobie wybieram co bym chciał żeby uwarzył i ewentualnie wyciągam go na imprezy

... no tak, wychodzą mi braki spowodowane dłuższą nieobecnością na forum i spotkaniach piwowarów.

Twoja rola w browarze jest bardzo fajna!

Teraz tylko wykaż się w części "ewentualnie" - i Go wyciągnij!

No to ja chętnie się pointegruję z piwowarami dolnośląskimi (chyba będą w przewadze)

Chęć integracji zdecydowanie pozytywna, skąd będą piwowarzy - zupełnie obojętne. :beer:

z drugiej strony nie chce mu przeszkadza w karierze naukowo-dydaktycznej na uczelni

... a On Tobie w karierze piwowarskiej?

Musiałbyś tą mendę z Niemiec ściągnąć.

Wysłałem priv, żeby rezerwował czas i się zjawił (bo odezwać się nie raczył ).

Wrzesień, miesiąc Brackiej Jesieni i zlotu browar.bizu. Nie ma szans.

Jarek, przemyśl jeszcze priorytety

Czy to musi być 10L piwa tego samego rodzaju, czy może być np. 2x5L? I ile jest miejsc noclegowych dla piwowarów?

Podana ilość 10L piwa nie jest "wejściówką" na spotkanie/imprezę! Możesz przybyć z butelką (lub bez) swojego piwa. Jeśli jednak chciałbyś mieć free nocleg + zniżki opisane na górze, może to być 20 butelek różnych piw.

Miejsc z pewnością dla piwowarów (z osobami towarzyszącymi) wystarczy, mamy priorytet.

Impreza jest rozwojowa, szczegóły się klarują.

Generalnie pomysł jest na część oficjalną/publiczną - warzenie, poczęstunek domowym piwem, jakieś opowiastki okołopiwne dla gości.

Wieczorem część kameralna dla nas, ognisko i biesiada do... (rana?)

Ola przedstawiła krótko i na temat, może ja troszkę dopiszę:

"Pod Przełęczą" odbyło się już kilka imprez piwowarskich też z warzeniem piwa, min. "Zimowe impresje piwne". Właściciele również piwowarzy, choć ostatnio warzelnia chyba trochę "odpoczywa" . Dobre jedzenie min. własne wędlinki, smalczyk.

W planie również wieczorne ognisko.

Miejsce super, okolica z wieloma atrakcjami, także przy okazji można coś zwiedzić.

1. josefik + 2 os, co do piwa to 2 kegi pepsi 18l z własnym wyszynkiem.

2. rubezahl (na chwilę obecną sam) + 10 litrów

Warka 122 Ale jakieś

27.07.14

Pale ale 4,5

Pszeniczny 0,5

Caramunich II 0,15

Biscuit 0,1

54° zasyp

67° 50'

72° 15'

76° - filtracja

Gotowanie 65'

Iunga 40 w 1'

Iunga 15 w 30'

Goldings 15 w 55'

Goldings 30 w 65'

23 l 14,0°Blg , 1728 Scottish Ale - gęstwa

Dążę do wyeliminowania kolizji plano/terminów, powinienem być - Głównoogarniający ogarnia .

Ale zrobiło się 670 ale km

Te, kooleeega - może byś wziął telefon i się odezwał.

... czy mam Cię tu publicznie op... (oPkrzyczeć) ?!

Dopiero co, na spotkaniu z zaprzyjaźnionym piwowarem z Wlkp. nagadałem jaka jesteś "wiśnia", że od ~kwartału się nie odezwałeś.

Mam nadzieję, że choć wtedy męczyła Cię jakaś uporczywa czkawka.

... piątek, wieczorem, była... ?

NO I DOBRZE!