-
Postów
108 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Bartkii
-
-
No i git.
Wróciłem z roboty patrze i widze że bulka a ponoć ruszyły już wcześniej z tego co mi domownicy mówili.
Bulka tak raz na 2-3 minuty. Ale piany chyba niema bo tak przyświecam w fermentor latarką i nic nie widze w środku
Pozdrawiam
-
uściślając chodzi tylko o słody barwiące i palone tak? a palone ziarno jęczmienia to taki sam proces że po negatywnej?
-
Zrobię rehydratację tych pozostałych drożdży z tej saszetki i wrzucę do brzeczki. Nie będę oszczędzał w końcu tyle czasu i cierpliwości to kosztuje. Zaszkodzić nie zaszkodzi chyba jak resztę dorzucę dzisiaj.
-
Podczepię się pod temat bo na 3-cią warke szykuję Dry Stouta i moje pytanie skoro na końcu wrzucamy słody palone to ile jeszcze mamy je trzymać w 72-74 ? czy wrzucić i podgrzać na 78 i do filtracji ?
-
Źle przeprowadziłeś proces rehydratacji.
Tzn.? powinienem użyć na pół saszetki jakieś 60ml wody i zrobić tzw. krem? Pod jakim względem źle to następnym razem będę mądrzejszy
Poza tym jesteś nadgorliwy.Tak coś mi się wydawało
Będzie dobrze -
Dobra. Bo już mnie to ma.
Minęło ponad 6 godzin od zadania drożdży i nic ani bulka to źle?
Drożdże S-23 dolnej fermentacji wziąłem pół saszetki nie wiem czy ta oszczędność to dobry pomysł, dokładnie 6 g wrzuciłem do 200ml przegotowanej wody o temp. ~25 i trzymałem w tej temp. przez 60 min. od czasu do czasu mieszając.
wlałem do fermentora - temp. brzeczki jakieś 17-18 stopni i spada...zamknąłem i poruszałem ostro żeby się wymieszało...
rurka woda do rurki i siup zostawiłem. Co jest nie tak? Albo jestem nadgorliwy
-
Spokojnie mogłeś wystawić na zewnątrz. Przypuszczam, że rano byłoby już wystarczająco wychłodzone do zadania drożdżami.
No tak sobie myślałem żeby zostawić ale nie byłem pewien więc stała 2 godziny na zewnątrz i wniosłem do środka a rano miała jeszcze 25 stopni. Przy następnej warce tak zrobię.
-
To ile mrozu jest w Żywcu?
u mnie dochodzi do -3
-
Pierwsza warka pierwsze spostrzeżenia pierwsze problemy.
piec gazowy w domu przy użyciu 2-ch palników jest spoko od zacierania i grzania wody do wysładzania ale zagotować 20 parę litrów to już problem...chyba mi zabrało 40 minut.
Wysładzanie: No tego się obawiałem kwestia chyba praktyki bo latałem jak dzikus z rondelkiem gorącej wody do kadzi filtracyjnej a na kadzi durszlak i jazda :rolleyes: coś mi nie poszło bo uzbierałem tyko niecałe 20L. Więc dogrzałem parę litrów ale fakt faktem jak już zejdzie z młóta to nawet jak się zaleje to już lipa...trudno.
a na koniec oczywiście chłodzenie brzeczki. Bałem się zostawić na zewnątrz żeby nie zamarzła choć niewiem czy to szkodzi czy nie.
Mam jedno pytanie bo teraz jeszcze ją dochładzam od północy stoi w piwnicy i czekam co by zadać drożdże i mam pyatanie czy takie długie stanie może zaszkodzić?
Dzięki
-
Kurza twarz....ale z tym czasem to się grubo pomyliłem.
Z wysładzaniem chyba dałem ciała...wyszło mi tylko 21 litrów...
Teraz gotuje...dramat trochę nieporadnie ale pachnie pięknie
jeszcze godzinka niecała. Pozdrawiam
-
Dzięki coder za szybką odpowiedź...:okey:
heh woda się grzeje a ja niemoge pozbierać myśli hyhy ale jakoś to będzie.
Dzięki.
-
Pytanie:
właśnie za 5 minut zaczynam i pytanie: czy słody karmelowe dodajemy po negatywnej próbie jodowej czy to tylko palone słody tak dodajemy. Dzięki.
-
Z działki do domu jakieś 10 minut autem... w domu od razu włożę fermentor do takiej dużej kasty budowlanej z zimną wodą...może zejdę poniżej 3 godzin.
Idę na żywioł z tym zacieraniem najwyżej jak coś pójdzie nie tak to drugi raz tego nie zrobię. Lekcja będzie bo z góry ciężko mi przewidzieć cały proces... A ten płyn lugola tez może być bo w aptece kupiłem?
-
Trochę już poczytałem i mam znowu kilka pytań...jest na necie parę instrukcji o zacieraniu ale każda inna (diabeł tkwi w szczegółach) Jak tak poczytałem to forum to wystraszyłem się z lekka tego zacierania że nie dam rady...ale przemogłem się i zamówiłem sobie surowców w sam raz na dwie warki. Garnek w drodze a resztę szczegółów próbuje dopracować.
No i mam pytania:
1. Płyn lugola to to samo co jodowy wskaźnik skrobi co?
2. Będę zacierał kawałek od domu na działce i mam pytanie bo planuje zacierać potem uwarzyć i wlać gorącą brzeczkę do fermentora szczelnie zamknąć i przewieźć autem do siebie. Ale gdzieś mi się obiło o uszy że nie powinno się napowietrzać ciepłej brzeczki czy to tylko ma się do zacierania? Jak to powiozę autem takie ciepłe to będzie się kołysać i chlupać itp.
a w domu chciałem ją ostudzić.
Co myślicie?
-
Czołem kolego
-
No właśnie chyba się skuszę bo faktycznie na co mi termopara jak i tak przy tym trzeb cały czas być a piezo to też można se darować dłuższa zapalarka za 5 zł np taka zapałka
Z reduktorem i wszystkim powinno mnie wyjść może 100 zł
-
Dunkel najbardziej by pasowało według mnie a później trzeba już dojść metodą prób i błędów
-
Wygląda gitnie
-
Widziałem już ten test elroya. Mnie się rozchodzi o ten konkretny który podałem. Myślałem że ktoś nabył i ma jakieś przemyślenia na ten temat. Tak tylko spytałem.
-
Znalazłem coś takiego: Taboret
Nada się na coś czy zainwestować w taboret np. z BA lub po prostu jakiś konkretny. Kupił ktoś taki?
Dzięki.
-
Dziękuje panowie.
Trochę się niepokoiłem a tu takie wsparcie
A tak czysto teoretyczne pytanie mam:
Wziąłem pod uwagę krótki przepis:
Słód pszeniczny 1,30 kg
Słód wędzony 0,70 kg
Słód pilzneński 0,50 kg
Chmiel Lubelski, granulat, 50 g
To starcza do uwarzenia 20-litrowej brzeczki.
Czyli na 10-litrową brzeczkę potrzebuje dokładnie połowę tak?
a na brzeczkę 30-litrową potrzeba dokładnie 3 razy tyle co na 10-litrową tak?
Pytam bo zastanawia mnie to jak obliczyć ile surowca do żądanej pojemności końcowej brzeczki.
Wiem że są programy do obliczania ale czysto teoretycznie to czy dobrze to obliczam?
Dzięki.
-
A czo Browar w Czarnkowie na wspólnego z Irlandią ?
Zapewne nic ino receptura może zapożyczona, coś zmienione...tylko to wyczytałem że irlandzka receptura.
jaka receptura?Znajdź recepturę na Dunkela i już.
Tak właśnie czytałem Munich Dunkel... tak jakby się zgadzało. Chyba spróbuje.
Recepturę też znalazłem:
7 lbs. - Pilsner Malt
3 lb. - Munich Malt
1/4 lb. - Crystal Malt (120L)
1/4 lb. - Chocolate Malt
Hop Schedule (15 IBU)
1 oz - Tettnanger (60 Min.)
1/2 oz - Tettnanger (30 Min.)
1/2 oz - Tettnanger (10 Min.)
Yeast:
Wyeast Bavarian Lager (2206) - 1800 ml starter
Mash/Sparge/Boil
Mash at 152° to 154° for 60 min.
Alternately, you could do a Step Mash with rests at 122° and 154°
Sparge as usual
Boil for 60 minutes (remember to compensate your water if you normally do 60 min boils)
Cool and ferment/lager at about 50°
-
Witam,
Jeszcze nie skończyłem z brew-kita a już chce coś działać z zacieraniem...
Ino chciałbym jako pierwsze piwo coś w stylu EIRE NOTECKIE z browaru z Czarnkowa.
Pomóżcie złożyć jakąś recepturę do kupy. Będę wdzięczny.
Tyle że stara irlandzka receptura i że napewno jakiś ciemny słód...ale to wy też pewnie wiecie...
Właśnie jedno pije i jest świetne. Od jakiegoś czasu je kupuje i to mój faworyt.
Dzięki.
-
Jak ty to robisz że w menzurce przy pomiarze blg nie masz piany??
Ja czekam i czekam i mi nie chce zniknąć i przesłania areometr...
No i właśnie mnie to martwi...ten brak piany
Wysładzanie, coś robię źle
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
No właśnie miałem się was zapytać o ten pomiar blg żeby nie przesadzić z wodą ani gęstością:
Jak wy to mierzycie? nalewacie troszkę brzeczki gorącej z gara np. chochlą do menzurki schładzacie do 20st. i dopiero?
Nie mogę sobie tego ułożyć w głowie...zamykacie zawór od filtratora chłodzicie mierzycie i jak jest git to filtrujecie dalej?