Egon126

no ok, ale w takim razie gdzie mogl byc popełniony błąd, przy zadawaniu drożdży??? czy moze powinienem na start czekac w cieplejszym miejscu??

Pomiar powtórzony, na innym blg i niestety to samo - 12blg. Doradźcie co dalej z tym robić??? I czy wogóle da się jeszcze cos zrobić. Smak jednak słodkawy jest.

ok, jutro powturzę pomiar i dam znać

Próbować nie próbowałem, ale jest jednak dosyć lepkie jak cukier się kleji.

No to ja juz nie wiem, robiłem wg instrukcji, odrazu przeniosłem do pojemnika. Założyłem specjalnie rurkę, żeby wiedzieć czy robi czy nie, ruszyła po około 36h, najpierw dosyć intensywnie bulgotało, a teraz tak średnio, ale tak jakby cały czas robi.

temp. uwodnionych drozdży około 20 stopni oczywiście

a więc tak drodże uwodnione, stały okolo 30 min przed zadaniem, zadane do schłodzonej brzęczki do 10 stopni, napowietrzenie przed zadaniem mieszając chohlą, po zadaniu zamknąłem i potrząsałem całym fermentatorem, fermentuja w pojemnku styropinowym jak napisałem gdzie temp. utrzymuję w granicach 7-10 stopni

dobra mam zdjecia

Choc, fermentacja nie wiem czy nie ruszyła, mam założoną rurkę, która się cały czas odzywa. Także juz zagubiony jestem

OK jutro beda foty

Jakie dane porzebujecie???

saflager w34/70, niby w instrukcji pisza ze okolo 10 ma byc, ale tu gdzies na forum wyczytalem ze dobrze jest zejsc nawet ponizej...

Na burzliwej ile moze stac maksymalnie??? A może tak dlugo przez ta temp. , mam pudlo ze stropianu gdzie utrzymuje okolo 7 stopni non stop.

tak , na czystek blisko 0

no drozdze ruszyly po okolo 36h

wg instrukcji mial na burzliwej stac 14 dni, myslalem ze zrobie pomiary i tygodniu bedzie juz na cichej a tu zoonk

foty zrobie jutro, baniak stoji w piwnicy a tam swiatla ni ma,

okolo 20stopni

Witam. Jestem po warzeniu pierwszej warki, od 12 dni dolniak stoji na burzliwej, dzis zrobilem pomiar, i troszke mnie zdziwil. Mianowicie blg poczatkowe wynioslo 13blg (dolniak pilzner, drozdze saflager) dzis po pomiarze blg wnosi po tych 12 dniach 12blg, czy to mozeliwe zeby tylko tyle spadlo?? Moze dac se spokoj nie zaczepiac przez kolejny tydzien?? I jeszczee na wierzchu utrzymuje sie miejscami kożuch jakby, czy to normalne?

własnie jestem po pierwszej uwazonej warce, nie wiem czy wyjdzie wg instrukcji bo jednak temp. jest jednak trudno utrzymac w warunkach domowych ale zobaczymy, no i czas jednak myslalem ze to bedzie krocej trwalo, moze jakbym nie przegotowywal wodyy, ale coz, jedno tylko pytanie, wg instrukcji fermentacja burzliwa ma byc w 10 stopniach, jednak na drozdzach ( dolniak Saflager W34/70) pisza ze przedzial to 9-22 a idelana 12-15, czy zatem moze zeby drozdze ruszyly utrzymywac ta 12 stopni co mam, czy jednak zejsc do tych 10 jak instrukcja pisze?

I ma rozumiec ze nie mieszamy wtedyyyy

Mam rureczke, chodzi mi glownie o to zeby sie nie bawic w miareczki, wsypywac cukier, tylko caloscio zrobic syrop i wlac. Takze jak rozumiem to wlac do balona, potem brzeczka, chyba niech odstanie zeby tam sie jakos wymieszalo i do butelek. No chyba ze juz po 4 dzis browarze nie czajeee

Wymieszac?? czy napowietrzenie bedzie wskazane??? czy wymieszac powoli jakos nie napowietrzajac?

Witam. Mam do wykorzystania: 5kg piznenski, 50g marynki i 50 gr lubelskiego, drozdze Us05, lub z odzysku(gestwa) saflager w34/70. Co by i jak z tego zrobic cos pysznego ?

Dzieki wielkie. Rozlewać do butelek?? do tej pory robilem przy pomocy kranika, ale nie wiem czy nie lepiej przy pomocy wezyka. Czyli mam rozumiec na cicha balon zamkniety bez rurki styknie???No i jeszcze piszcie prosze jak z tym dodawaniem cukru przed samym rozlaniem do butelek.Mieszac nie mieszac?? najpierw syrop potem brzeczka czy jak???