-
Postów
159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Kanclerz
-
-
Oprócz objawów zepsucia piwa na którymś z etapów produkcji najczęstszymi wadami stylistycznymi była zbyt duża goryczka i zbyt duża kwaśność/cierpkość.
Jedno było chyba "dogoździkowane", o ile mnie skleroza nie myli.
-
wtedy zupełnie inaczej się pije, a raczej wącha.
Jak dla mnie, wychowywanego na monachijskich weizen'ach to aromat ma mniejsze znaczenie od pyska pełnego piany. A także - od czasu do czasu z - z beknięciem rubasznym. Piwo fantastyczne na lato, o ile do nieprzytomności schłodzone. Takie było zwycięskie z PKPD.
-
Poza tym "doświadczenie" i pamięć konkursów piw pszenicznych w Poznaniu pozwala mi stwierdzić że to wymagający i trudny styl.
Spokojnie! Ja bym o pszenicznych na V PKPD nie mówił źle. One były różne. Na b.biz opisałem swe zachwyty nad pszenicą zwycięską. Wpadła mi po konkursie w ręce tylko dlatego, że było ich 4 sztuki nadesłane na konkurs. Ponadto, po zwiezieniu "resztek z pańskiego stołu" do Parpar okazało się, że połowa to pojedyncze pszeniczniaki. Raczej z grupy tych "odpadniętych" w eliminacjach. No, muszę powiedzieć, że... jedno nawet podkarmiło bakterie w moje przydomowej oczyszczalni. Bynajmniej nie z powodu skiśnięcia. Z powodu beznadziejnej jakości.
-
Nagrodą GP jest grawerowany puchar ufundowany przez AMBER-a. AMBER ponadto do każdego zwycięzcy kategoryjnego wyśle kistę swych piw. Dyplomy będą wysłane, jak tylko uda sie ustalić technologię uadparniającą te kilkadziesiąt w końcu przesyłek na Pocztę Polską.
-
przypuszczalnie też zmieniła się przy okazji punktacja.
Odniosłem się niejako do sytuacji, kiedy Agnieszka zastosowała inną punktację, co było jakby normalne z punktu widzenia samego konkursu. Twe zdanie o jeszcze jednej zmienie mnie zdziwiło, że ktoś sądzi, że jeszcze się coś zmieni. Sorry!
-
Informuję, że organizator konkursu miał prawo* zmienić zasady punktacji; co się zresztą stało.
---
* - w trybie par. 15 w powiązaniu z par. 3 ust. 2 Regulaminu V PKPD
-
przypuszczalnie też zmieniła się przy okazji punktacja.
A to niby z jakiej okazji?
-
Poziom jasnych lagerów był za to bardzo dobry - tak dobry, że pils na którego najbardziej liczyłem nie zakwalifikował się do finału
Naprawdę ich średni poziom był dobry, podczas gdy po niektóre, chciałbym po prostu chodzic do sklepu za rogiem.
-
Koźkaki i pszenice byly takie słabe czy jury surowe?
Inaczej. Jasne pełne zaskoczyły swą jakością. Generalnie, bo były i słabe. Siłą rzeczy wypadły lepiej od pozostałych kategorii.
-
Czy poprzedni post coś sugeruje?
No, to chyba oczywiste! ;-)
-
Dziękuję jurorom za docenienie mojego młodziutkiego, niespełna miesięcznego Koziołka.
Robiłem Ziomal co tylko mogłem, ale nie dało rady windnąć Cię na najwyższe pudło.
-
W międzyczasie amba zeżarła na portalu wyniki koźlaków, ale już jest ok.
-
Grand Prix i reszta wyników finałowych: ->TUTU<-
-
Uwagi na tą chwilę.
Całościowe wyniki nie są jeszcze podane na konfraternia.org z dość banalnej przyczyny. Owoż mam je na na tyle starym laptoku, że tylko kluczem USB da się przenieść. A ja... Hmmm... Gubię pen drive'y co i raz (kto nie gubi niech rzuci we mnie kamieniem, albo choć pustą flaszką) i akurat nie mam. I nie za bardzo wczoraj (wieczór) i dzisiaj go zdobędę w mej głuszy. Zainteresowani zmuszeni są przebierać dolnymi kończynami z niecierpliwości do jutra. Sensacji nieco jest
Mimo względnie małej ilości piw, rozłożenie konkursu na 2 etapy zrobiło swoje. Skończyliśmy wczoraj dopiero... wczesnym wieczorem. Wielkie ukłony dla Marusi, bo bez niej ugrzęźlibyśmy na dłużej chcąc rzetelnie obrobić te 3 kategorie.
Sędziowałem tylko jasne pełne w finale i - czego można było się spodziewać - konstatacja jest jedna: to trudna kategoria. Były piwa i marnawe i bardzo dobre. Ta kategoria jest prawdziwym wyzwaniem dla piwowara, podczas kiedy wydawałoby się, iż to kaszka z mleczkiem wobec takiego choćby koźlaka.
W odróżnieniu od zeszłego roku mniej pszenic dało ciała z racji letnich upałów w transporcie. Nadto przyniosło swój skutek trzymanie tych piw w bardzo zimnej lodówce od momentu nadesłanie do konkursu.
-
V PKPD po pierwszym dniu konkursu ->TUTU<-
-
-
DHL potłukł już pierwsze piwo. Ewidentnie ze swojej winy. Zaobserwowałem, że PP jest już bardziej troskliwa jeśli chodzi o paczki niźli kurierzy.
-
Do 10.oo.
-
Bo wysłać już nie zdążę. Chyba żebym osobiście dostarczył. Mam pytanie dodatkowe na wypadek gdybym się zdecydował, od której można podrzucać piwa ?
Na pewno od 9.oo.
-
No to ja nie wyślę. Weizen nadal fermentuje. Od półtora tygodnia.
Szkoda...
-
Czyli co będzie należało do zadań p.Agnieszki?
To samo, co do Witolda Zapolskiego-Downar.
-
Informuję, że nastąpiła zmiana Pełnomocnika V PKPD.
Konkurs poprowadzi Agnieszka, znana na forach piwowarskich jako marusia.
-
Konkurs organizowany przez Konfraternię będzie rozstrzygnięty 3 września 2011 r. Zasady będą podobne do ubiegłorocznych. Wszelkie regulacje pojawią się na stronie organizatora po V PKPD, czyli jeszcze w czerwcu.
-
Jakże cenną okazała się sugestia Romana Kotlewskiego (piwowara AMBER-a), by zrobić kategorię pt. jasne pełne. Mniej więcej połowa piw, które już dotarły na konkurs to właśnie takie dolniaki. Wielu piwowarów przysyła więcej niż jedno tego rodzaju piwo.
Piwa pszeniczne zaanektowały już tyle miejsca w lodówce, że inne musiały, niestety, skorzystac z gościny klimatyzowanej piwnicy - 15°C.
2011.06.24/25 - V Pomorski...
w Archiwum 2007-2018
Opublikowano
Niestety, nie.