Skocz do zawartości

iryda

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iryda

  1. jak tylko bedzie sie czym pochwalic...
  2. albo za porada doswiadczonych kolegow zapomniec i otworzyc ktoregos ciemnego jesiennego wieczoru
  3. Grifo HD, trzecia warka na niej
  4. na 4 butelki 3 bez gazu... takie prawdopodobienstwo jest niemozliwe
  5. Juz raz dostalam taka rade, ale nie sadzilam, ze piwa moga sie roznie nagazowywac, szczegolnie te ktore butelkowalam obok siebie
  6. Jak w temacie. Otwieralam ostatnio w roznym odstepie czasowym pare butelek stouta. Pierwsze 2 butelki warki zabutelkowanej 31 maja bez gazu, kolejna otwarta tydzien temu nagazowana super, piana nawet niezla... dzis otworzylam kolejna butelke lezakujaca tuz obok tej nagazowanej i kolejny raz zero gazu... jest to o tyle dziwne, ze nie rozrabialam syropu, tylko do kazdej butelki osobno sypalam glukoze. Do tego kazda butelka byla chlodzona w lodowce do podobnych temperatur.. jaka moze byc tego przyczyna?
  7. Skoro jestesmy przy witku to sie podepne... bede warzyla wg receptury Dori ale dodam do tego drozdze s33 i rodzynki. Pytanie jak osiagnac kolor "soku pomaranczowego"? zmetnienie bedzie ok ale co dolozyc aby uzyskac taki rasowy pomaranczowy kolor? widzialam gdzies wywiad Kopyra gdzie udzialajacy popijal piwko wlasnie bardzo metne, super pianka a do tego kolor byl rewelka
  8. iryda

    Porady przy zakupie garnka :)

    Na czym pozniej gotowac te 50-60l brzeczki? Poleci ktos jakis.dobry taboret?
  9. dziekuje... chyba dodatkowym minusem jest niezabudowana grzałka... szybko przychodzi na mysl przypalony zacier... szkoda bo jednak przychylam sie do opinii, ze nic z tego nie bedzie... moze jakas alternatywa? bo planuje powiekszyc warke z 20 do 50 litrow i rozgladam sie powoli za wieksza kadzią trzymajaca temperature...
  10. witam wszystkich... mam dosc nietypowa sprawe... znajomy oddaje na zlom taki oto parnik: sprzedajemy.pl/parnik-elektryczny,6111802?source=right tylko mocniej nadgryziony zebem czasu... w srodku jest ocynkowany i problem w tym ze ten ocynk jest zardzewialy... czy istnieje mozliwosc wyczyszczenia rdzy i przemalowania czyms, wypiaskowania?, lub obicia blacha czy cos innego? dziwie sie ze wogole jako kobieta mam ochote na taki baniak i do tego męcze Was na dyzurze i to przed meczem:) no ale czego sie nie robi dla pasji? szczegolnie ze czas nagli bo znajomy chce sie tego pozbyc a ja jestem w kropce, a moj chlop to sie na niczym nie zna i nie wie... pomozcie kolezance i napiszcie czy da sie uratowac ten baniaczek i czy wogole zacieranie w takim sprzecie jest ok? dzieki
  11. Dzieki za zainteresowanie... troche mnie nastraszyliscie ale przeprowadzilam 8 dni burzliwej i 7 cichej gdzie blg juz praktycznie po burzliwej zostalo na 6 stopniach... kapslownica nowka grifo hd dopiero 3 warke nia kapslowalam wiec tutaj nie szukam feleru... piwko schowane w ciemnym kacie garderoby okolo 22.stopnie ciepla... no nic jak uslyszycie strzaly to tylko moj stout idzie na wojne.
  12. Witam... popelnilam kolejna warke tym razem mlecznego stouta. Jako ze chcialam mocne piwko to wyszedl mi ekstrakt 21 po dodaniu laktozy 23 odfermentowalo do 6. Drozdze to suche safale 04. Z fermentacja sobie ladnie poradzily ale mam obawy czy beda mialy ochote przejesc ten cukier dodany przy refermentacji.... czy to stezenie alkoholu nie przeszkodzi im w konsumpcji? Na kazda butelke sypalam 4g glukozy i po 6 dniach w otwartej butelce nic... cisza zero gazu... co mozna z tym poczac? Podpowiedzcie prosze kolezance
  13. dziendobry wszystkim uzytkownikom. chcialam podzielic sie swoimi watpliwosciami a przy okazji sie przywitac. moj problem jak wielu poczatkujacych piwowarow to watpliwosci zwiazane z fermentacja... nowy przezroczysty fermentor zacheca do ogladania fermentujacego piwa, i tutaj zaniepokoily mnie "nitki" ciagnace sie pod czapa drozdzowa... warka to American IPA wg przepisu Krzysztofa Kuli... roznica to uzyte drozdze poniewaz ja zadalam suche wczesniej uwodnione safale us 05 tak wiec: drozdze wsypane do wody o temp 23 stopni, po pol godzinie wlane do napowietrzonej brzeczki o temp 23 stopni podjely prace po okolo 12h. po parunastu nastepnych wytworzyla sie gruba czapa drozdzowa, a pod nia wspomniane wczesniej nitki a takze smugi czy mgielki plywajace ponizej pracujacych drozdzy widoczne na zdjeciach. mam obawy ze to jakies zakazenie. aha dodawalam rowniez lyzeczke gipsu do wody do zacierania ma to jakis wplyw?... blg poczatkowe 17 stopni. zacierane na lenia w temp 66 stopni. Czy ktos bylby uprzejmy zerknac i ocenic czy to jest normalne przy tych drozdzach? bylabym wdzieczna za pare slow od doswiadczonych piwowarow.. dziekuje i pozdrawiam Iryda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.