Skocz do zawartości

nymons

Members
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nymons

  1. Wezmę ekg i fugglesa, ewentualnie mogę wziąć magnum, lub coś polsko-amerykańskiego, bo ze słodów nie mam nic ciekawego
  2. Mnie trochę przeraża perspektywa 31°C, ale może nie będzie tak źle. To co planujemy uwarzyć? Była mowa o IBBIPA
  3. No ja też nie widzę powodu do gotowania chmielu w pończosze. Ja robię tak, że gotuję normalnie, chłodzę, a jak zlewam, to na koniec węża zakładam pończochę wymoczoną i wypłukaną w oxi na wypadek, jakby mi się chmiel zaciągnął. Wydaje mi się, że efekt taki sam, jak nie lepszy (większość syfu chmielowego i tak zostaje na dnie garnka).
  4. Ja się na razie przymierzam do porteru bałtyckiego, więc przy okazji zadam parę pytań. Czy dobrze myślę, żeby zrobić tak: fermentor do lodówki, termostat ustawiony na jakieś przyjemny klimat skandynawski, a na kilka dni (a może tydzień) przed końcem cichej podebrać próbkę i zostawić w temp. pokojowej. Na koniec sprawdzić do ilu dofermentowało w temp. pokojowej, a ile w lodówce, różnicę policzyć jako cukier, który w butelkach potencjalnie zeżrą drożdże. No i teraz co dalej: - jak wyjdzie mi, że tego cukru jest jakieś 3g/0.5l to darować sobie syrop cukrowy i butelkować bez dodawania cukru zakładając, że się nagazuje tym co zostało w butelce? Czy w ogóle to jest możliwe, że np. w niskiej temp. drożdże nie będą chciały dojeść takiej ilości cukru a w wysokiej dojedzą? - czy też uparcie czekać tygodnie licząc na to, że porter sobie dofermentuje? I znowu jak punkt wyżej - czy to możliwe, że nie będą chciały dojeść cukru w sensownym czasie (np. 2 tyg burzliwej i 3-4 tyg cichej) - czy ma sens trzymanie butelek i refermentacja w temp. pokojowej, czy też darować sobie na razie robienie porteru i poczekać do zimy aż będę mógł trzymać butelki w relatywnie niskiej temperaturze? - to samo pytanie co wyżej, tylko wariant - czy ma sens refermentacja w lodówce (potencjalne zeżarcie cukrów i nagazowanie, bez ryzyka niepożądanych aromatów, estrów i innych dziadów) , ale potem i tak przechowywanie butelek w temp. pokojowej?
  5. Mój wariant kontroli temperatury fermentacji - lodówka 80x50x50cm kupiona na allegro za 190zł, zewnętrzny termostat za ok. 80 zeta, do tego 2m kabla, dwie końcówki (w zasadzie przedłużacz). sonda przyklejona do ścianki fermentora od zewnątrz. Niby nie jest to idealne rozwiązanie (muszę skołować piankę co by odizolować sondę od temperatury otoczenia), bo mierzy temperaturę zewnętrzną fermentora, ale imo jest to wystarczająco dokładne. Lodówka pomieści fermentor, a i paręnaście butelek można tam jeszcze wcisnąć.
  6. Ile potrzeba? Mam całe 5kg nieześrutowanego pszenicznego jasnego.
  7. mam suchy ekstrakt, mogę odstąpić kapkę. mam też worek po słodach 25kg, który może się komuś przydać, chętnie oddam.
  8. Wszelkie oznaki na niebie i ziemi mówią, że jednak wbiję się na grilla/warzenie. Pytanie zatem, co jest potrzebne? Jeżeli będzie warzone coś ciemnego, to mogę przynieść ze sobą odrobinę carafa II special. Reszta mojego magazynu raczej nie jest imponująca (jakieś pale ale, monachijski, wiedeński, pszeniczny i jakieś karmele, różne amerykańskie, angielskie i polskie chmiele, ale nic nadzwyczajnego).
  9. Gdzie się dzieje ta impreza i ile wpisowe?
  10. nymons

    Zamówienie

    Jakie słody potrzebujesz? Może ktoś ma zapas na zbyciu - ja np. mam 5kg nadmiaru pszenicznego Poza tym jakieś carahell, carapils, czy inne dziady co to w gramach idą a zamawiam po 1kg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.