Jonas

Nie mam gęstwy. Zebrałem z niej zdrowe drożdże i zadałem do brzeczki z ekstraktu. Drożdże były zbierane 2 tygodnie temu, do starteru zadałem ok 300-400 ml

Dzisiaj będą warzył weizenbocka (planowo 20 L, 17-18 BLG), do którego chciałem wykorzystać gęstwę z poprzedniego hefe-weizena. Muszę się przyznać, że dopiero teraz dokładnie wczytuję się w tematykę gęstw i starterów i dochodzę do wniosku, że popełniłem parę błędów. Nie wiem tylko jak poważnych. Zrobiłem brzeczkę z suchego ekstraktu, i zagotowałem ja tylko przez chwilkę, po czym odłożyłem do schłodzenia. W temperaturze 20 stopni zadałem przepłukane drożdże (tylko tą białą warstwę z wierzchu). Problem w tym, że zadanie drożdży do brzeczki nastąpiło wczoraj ok 11 w nocy. Dzisiaj chcę warzyć i chłodzić balkonowo, więc drożdże planowałem zadać pojutrze ok 16 (41 godzin po przygotowaniu startera). Dodam że mieszam ręcznie. Co powinienem zrobić? - Wlać cały starter (ok 1l) tak jak planowałem? - Poczekać parę dni (ile?) z zadaniem startera do brzeczki i w tym czasie trzymać ją w temperaturze ok 12 stopni - Użyć drożdży WB06, które zakupiłem w razie jakby starter mi nie wyszedł Chyba że macie inne propozycje?

Też mi się tak wydawało, ale wolałem się upewnić, bo może czegoś nie doczytałem. Ale jak się nic nie stanie to dobrze Dzięki za odpowiedź

Tak z tematu chłodzenia. Mam zamiar uwarzyć dzisiaj Weizenbocka. Zacznę dopiero po 15, więc skończę późnym wieczorem. Chciałbym schłodzić brzeczkę metodą balkonową. Problem w tym, że jak wystawie ją na zewnątrz wieczorem, to nie ma szans, żeby schłodziła się zanim pójdę spać. Czy mogę bez problemów zostawić ją do tej 6 rano, zważywszy na to że w nocy mają być mrozy do 5 stopni? Czy taka temperatura może być w jakiś sposób szkodliwa dla brzeczki? Dodam, że o tej 6 rano jak wstaje, wstawię wiadro do domu i dopiero po ogrzaniu do tych 20 stopni zadam drożdże.

Szymcio - Dzięki za reckę Nazwa została zainspirowana meczem siatkarskim Polska - Kamerun. Oglądaliśmy go ze znajomymi i cały wieczór cieszyliśmy z kameruńskiego środkowego - Zonzona. A że piwo jest czarne, to tak jakoś już wyszło Jeżeli chodzi o aromat to osobiście niczego niczego takiego nie zauważyłem, ale jestem początkującym sensorykiem i do tego na moją ocenę duży wpływ mogło mieć to, że pije swoje pierwsze piwo i ciesze się że w ogóle mi wyszło Spróbuję dzisiaj wieczorem, to postaram się poszukać tego co wyczułeś. Podobnie z goryczką - Po tym co napisałeś sprawdzę ją jeszcze raz Alkohol taki mi wyszedł z obliczeń. Nie upieram się że taki ma być, bo tak mi wyszło z wyliczeń w BS2, a mogłem tam błędnie wpisać niektóre pozycje. Nie mierzyłem go. Żadnych słodów wędzonych. To była klasyczna receptura na Dry Stouta, z CentrumPiwowarstwa, którą skopałem i wyszedł Foreign Extra Stout

Zakupiłem już zestaw do Weizenbocka 19°Blg w sklepie dori http://www.homebrewi...egom-p-832.html Użyje drożdże zebrane z weizena (SF-06) Po ostatniej degustacji Weizenbocka 16 z Kormorana, bardzo spodobała mi się nuta piernikowego aromatu w tym piwie. Na co zwrócić uwagę przy warzeniu/fermentacji, aby uzyskać taki efekt? Czy to jest może uwarunkowane jakimś konkretnym zasypem/drożdzami które są użyte przy tamtym piwie?

No na to wygląda. Ale sezon się już zaczął, piwa się już układają, więc miejmy nadzieję, że za niedługo coś się ruszy Sam czekam ze zniecierpliwieniem na pierwszą recke mojego piwa przez jakąś osobę, która sama warzy

Alt od µBiKa Piana: Za wysoka, grubo i średnio pęcherzykowa. Ale długo się trzyma Barwa: Bardzo ładna, ciemno bursztynowa, wpadająca w ciemną miedź. Aromat: Słodowość nawet może lekko palona. Nie czuje chmielu Smak: Generalnie trudne do oceny przez nagazowanie. Wyraźnie słodowe, chlebowe ale z zaznaczoną na końcu chmielową goryczką. W posmaku czuć jakby słonecznik. Wysycenie: Oj duże, duże. Nawet przy delikatnym przelaniu, po chwili w pokalu miałem ¼ piwa i resztę piany Ogólnie: Gaz, gaz i jeszcze raz gaz. Miałem duże oczekiwania i nadzieje co do tego piwa, gdyż bardzo podobają mi się zapiski kolegi Kościaka i w następnym moim piwie planowałem z nich skorzystać. Jednak piwo niestety mnie zawiodło. Może akurat trafiłem na felerną butelkę, albo czas zrobił swoje. Tak czy owak, jeżeli będzie możliwość, to kiedyś spróbowałbym jeszcze jakiegoś piwka z browaru µBiK

W związku z zebraniem zdrowej gęstwy z Weizena następnym piwem do uwarzenia będzie Weizenbock (nazwa robocza to Kocionder Mocarny )

Belgian Dubbel od BrewTa2 Piana: Wysoka, ale raczej gruba. Cienka warstwa zostaje do końca, nie klei się do szkła. Barwa: Ciemno bursztynowa, kolor mocnej herbaty. Aromat: Wybija się przyprawowość. Ponadto lekki karmel i zapach suszonych owoców (kompot bożonarodzeniowy). Generalnie aromat nie jest intensywny. Smak: Dosyć wodniste. Tutaj też pojawia się karmel oraz rodzynki i przyprawy. Końcówka ewidentnie cytrusowa. Goryczka: Niska, przyjemna, cytrusowa, odpowiednia dla stylu Wysycenie: Bardzo wysokie, przeszkadza mi trochę w odbiorze tego piwa. Zdecydowanie więcej pokazuje ono po zamieszaniu go i lekkim odgazowaniu. Ogólnie: Poza zbyt wysokim (jak dla mnie) nagazowaniem, piwo przyjemne, złożone. Dobrze zbalansowane. Aromaty i smaki się w nim mieszają, ale nic nie wychodzi ewidentnie na pierwszy plan.

#3 Kocionder Złocisty (Hefe-weizen) Uwarzony: 3.11.2014 Skład: Słód pilzneński 2 kg Słód pszeniczny 3kg Słód monachijski 0,5 kg Chmiel Hallertauer Hersbrucker 30 g Drożdże SF 05 Zacieranie 45° - 20 min 68° - 30 min 72° – 15 min Chmielenie Hallertauer Hersbrucker 30 g – 60 minut Warzenie przebiegło bez nieprzyjemnych niespodzianek. Była za to jedna przyjemna, acz kłopotliwa Wydajność zamiast zakładanych 65% wyniosła 77 % przez co zamiast planowanych 22 L brzeczki o gęstości 12 BLG, wyszło 25 L o gęstości 13 BLG. Może zbije to trochę dodając więcej rzadszego roztworu cukru do refermentacji. Zobaczymy. 12-11-2014 – Gęstość zmierzona na poziomie 2 BLG. Znad wiadra unosi się już bardzo przyjemny goździkowy zapach 22-11-2014 - Zabutelkowano z użyciem 190g cukru. W sumie wyszło 25,5 L piwa. W zapachu dominują banany, ale goździki też są wyczuwalne. Nie mogę się doczekać jak za 2 tygodnie spróbuję tego piwa

#2 Sompet (Double American Wheat) Uwarzony: 4.10.2014 Skład: Słód pilzneński 2 kg Słód pszeniczny 2kg Słód monachijski 0,5 kg Chmiel Citra 30 g Chmiel Centennial 40 g Drożdże US 04 Zacieranie: 66° - 60 min (wszystkie słody) Chmielenie 60 minut – 30 g Citra 0 – 40 g Centennial Podobnie jak w przypadku Zonzona popełniłem ten sam błąd – Nie rozcieńczyłem brzeczki przed zadaniem drożdży. W tym jednak przypadku, sprawdziłem BLG po chłodzeniu i wynosiło ono 17°. Również zdecydowałem się zabutelkować mocniejsze piwo aniżeli je rozcieńczać. Zabutelkowano 22.10.2014r 1.11.2014 - Piwo próbowane głównie w celu sprawdzenia nagazowania. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Nie myślałem że to piwo będzie takie dobre W zapachu dminuja aromaty głównie owoców tropikalnych, szczególnie ananasa. Pojawiają się też jednak wyraźne nuty zbożowe. Czuć jednak alkohol. Mam nadzieję że się trochę ułoży 8.11.2014 – Piwo gotowe do picia. Posmak alkoholowy zupełnie zniknął. Na dniach załączę moją pełną recenzję i wstawie zdjęcie

Co kto lubi Dzięki za życzenia i postaram się aby jakość moich piw podążała za nazwą browaru

@ Deathhammer No nie powiem Chciałbym żeby mój browar też się tak "skończył"

#1 Zonzon (Foregin Extra Stout) Uwarzony: 4.10.2014 Skład: Słód pilzneński 3 kg Słód monachijski 1 kg Słód barwiący 0,2 kg jęczmień palony 0,3 kg Chmiel Marynka 40 g Drożdże Danstar Nottingham Zacieranie: 66° - 60 min (wszystkie słody) Chmielenie 60 minut – 40 g Marynka Po gotowaniu, wysładzając aż do odbierania filtratu o gęstości 2 BLG, otrzymałem 16 L brzeczki. Niestety, przez brak wprawy nie zmierzyłem gęstości brzeczki przed zadaniem drożdży, tak więc 15 BLG jest wyliczone przy założeniu 65% skuteczności. Po paru konsultacjach zdecydowałem się na nie rozcieńczanie go i zabutelkowanie jako FES. Zabutelkowano 22.10.2014r 1.11.2014 - Piwo próbowane głównie w celu sprawdzenia nagazowania. Jestem z niego w pełni zadowolony jak na razie głównie aromaty i smaki palone oraz słodkiej śliwki, ale mam nadzieję że się ułoży. 8.11.2014 – tym razem dominują aromaty kawowe. Jest wyraźna paloność, przewija się też delikatna śliwka.

Cześć Browar BEER 'EM ALL wystartował oficjalnie (choć jeszcze pod inną roboczą nazwą) 4.10.2014r. Dwie warki już w butelkach, a trzecia fermentuje w piwnicy. A jakoś do tej pory nie zdecydowałem się aby w jednym miejscu opisywać wszystko, co dotyczy mojego browaru. Z uwagi jednak na znaczną liczbę korzyści płynących z tego rozwiązania, biorę się do pracy. Wspomniane trzy warki opiszę trochę z pamięci

Snypek - Browarmaniack Piana: Wysoka, ale niestety gruba i szybko znika. Nie chce oblepiać szkła Barwa: Jasnozłota, piwo mętne Zapach: Ja tam lekkiego goździka czuje, gorzej z tymi bananami. Generalnie jednak na pierwszym tle jest wyraźna wędzoność, taka szynkowa Smak: Piwo bardzo pijalne, chce się brać kolejny łyk. raczej słodkie niż wytrawne. Goryczka: dobrze wyczuwalna i szybko znikająca. Idealnie komponuje się z piwem Ogólnie. Bardzo ciekawe piwo. Kojarzy mi się z takim Imperialny Grodziszem W sam raz na ugaszenie pragnienia po 2 godzinach gry na hali

PIPA - BrewTa2 Otwarte z wyraźnym syknięciem. Piana: obfita, ale raczej gruba. Oblepia szkło i do końca pozostaje cienka warstwa. Kolor: Złocisty, bardzo ładny. Piwo lekko mętne Aromat: Wyraźnie chmielowy. Pojawiają się przyjemne owoce. Wyraźny ananas i jakaś morela. Smak: Nie wiem o czym to świadczy, ale wyczuwam smak słonecznika zostaje taki wyraźny posmak. Piwo raczej wytrawne Goryczka: Jak dla mnie mogłaby byc trochę wyższa, ale i tak jest dobrze wyczuwalna Ogólnie: Dobre piwo. Zastanawia mnie bardzo ten smak słonecznika. Po ogrzaniu, w zapachu tez pojawiają się takie nuty. Mnie osobiście nie przeszkadzają. To moja pierwsza recenzja, więc przepraszam jak coś pomieszałem

Odwiedziłem dzisiaj depozyt. Zostawiłem 2x - Sompet - Double American Wheat - 2x - Zonzon - Foregin Extra Stout Zabrałem Alt od uBika Dubbel i PIPA od Brewta2 Snypek od Bromaniacka Postaram się zamieścić recki jak najszybciej Pozdrawiam

A czy wrzucenie sterylnego spławika do fermentora i zostawienie go tam ma sens? Wtedy pokrywę wystarczy tylko lekko uchylić.

A ja załatwiłem z kolegą, który pracuje w lokalnym pubie, żeby zostawiał mi bezzwrotne butelki po paulanerach i aflingem. Etykiety schodzą same po pół godzinie w gorącej wodzie Tygodniowo dostaje ich ok 15, co na moje potrzeby jest wystarczające, więc w sumie pintowe, birbantowe po prostu wyrzucam.

Ostatnio uwarzyłem swoją pierwszą warkę - miał być Dry Sout, wyszedł raczej FES Poszedłem za radą forumowiczów i wrzuciłem słody palone od samego początku. Jak na razie, w momencie butelkowania, aromat i smak palony zdominował wszystkie inne cechy. Może się pokaże jeszcze coś ciekawego, ale na razie, to jak piszę. Sama palonosc

Sprytne Dzięki za odpowiedź, zobaczę jak to działa w Jaworznie

@santa To znaczy, idziesz do Kerfura, bierzesz piwo z półki i prosisz ekspedientkę o skrzynkę na to jedno piwo? Ile za taką skrzynkę płacisz? Ja zamówiłem w lokalnym monopolowym i czekam już miesiąc na nie....

Jeżeli chodzi o czas przesyłki, to polecam CentrumPiwowarstwa. Ja swój zestaw zamawiałem w niedziele po 22, a dostałem go już we wtorek ok 11 rano. Kapslownica stołowa grifo jest ok 25 zł droższa od emily, która jest tam w zestawie. Nie używałem nigdy ręcznej, ale tą stołową idzie bez problemu. A czy dołożenie tych 25 zł to duży wydatek, to sam sobie oceń Na pewno dokup jakąś plastikową menzurkę do mierzenia blg, bo szklane probówki z zestawów szybko pękają.