Skocz do zawartości

Altrus

Members
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Altrus

  1. Szarwark-Herbal Saison Wygląd: ciemne złoto, klarowne, piana niezbyt obfita, drobna, trwała. Aromat: Colgate Total, strasznie miętowe, nic nie czuć oprócz mięty która mi narzuca dość jednoznaczne skojarzenia. Smak: Tutaj trochę lepiej bo już mniej tej mięty a czuć rozmaryn. Też w wysokim natężeniu, dość wytrawne, nasycenie średnie. Ogólnie zdecydowanie przegięte jeśli chodzi o przyprawy jak dla mnie, szczególnie mięta. Ile dałeś i w jakiej postaci?
  2. Odwiedziłem depozyt i pobrałem: Szarwark-Kacerz Smoke on the wheat-Kacerz Rauchmarzen-Forestly i zabrałem mój Centennial Weizen bo pewnie już stary jak na weizena Zostawiłem: "House of lords" English IPA x2 Saison x2 ,który jest dziełem właściwie mojego współlokatora. Niektóre butelki mają feler w postaci nieodfiltrowanych kawałeczków curacao i przez to wybierają się na spacer, ale mam nadzieję że akurat tych to nie dotyczy. Moim zdaniem jest smaczne i chciałbym żebyście tez napisali co o tym myślicie. Stan depozytu: Phoenix- Roggenbier Betonowa Wieża-Spóźniony Mikołaj x2 Kacerz-Szarwark Kacerz-Rye&Safe x2 Kacerz-Rye Espresso Oatmeal Stout x2 Kacerz-Smoke on the wheat Brewdo-Black IPA Gubernia Suwalska-Belgian Blonde Pod schodami-AIPA Pod schodami-Oatmeal Stout Forestly-Single Hop Sybilla Forestly-Rauchmarzen Koboldzia Warzelnia-Belgian Pale Ale Skyline-House of lords x2 Skyline-Saison x2
  3. Kurcze w IIPA pewnie trafiła się butelka z zbyt wysokim wysyceniem i podbiło osad z dna dlatego takie mętne. Nie wiem dlaczego ale tak warka jakoś nierówno musiała mi się zmieszać z surowcem do refermentacji bo z wysyceniem bywa różnie. W tym piwie jest bardzo prosty zasyp ale te 20 Blg i tak zbudowało dosyć dużą kontrę dla goryczki, która w sumie dzięki temu moim zdaniem jest zbalansowana. Wielkie dzięki za miłe słowa!
  4. Ma może ktoś coś do belgów w Warszawie? Ja do zaoferowania mam niestety tylko gęstwę po Classic Belgian Witbier Gozdawy.
  5. Sorachi Ace Saison #17 29.05.15 Tym razem na gęstwie z poprzedniego piwa będzie fermentował Saison mojego pomysłu. Jaśniejszy i nachmielony Sorachi Ace. Mam nadzieję że będzie dobrze orzeźwiał w upalne dni. Zasyp: Pilzneński 3,5 kg Pszeniczny 1 kg Wiedeński 0,5kg Buscuit 0,25 kg Carahell 0,25 kg Zakwaszający 0,1 kg Zacieranie: 62C-30' 72C-30' 78C-5' Chmielenie: Sorachi Ace 15g 60' Sorachi Ace 20g 10' Sorachi Ace 45g whirlpool Sorachi Ace 50g na zimno Dodatki: Curacao 20g 10' Mech irlandzki 5g 10' Drożdże: Belle Saison-gęstwa Wyszło ok. 23l 14,5Blg. Będzie fermentowane w tym samym pomieszczeniu co poprzednie, tym razem wsadziłem do styropianowego pudła, w którym aktualnie (4 dzień fermentacji) jest 23,5C.
  6. Warka #16 Saison Opuściłem się w zapiskach i jest to warka, którą dzisiaj będziemy butelkować. Uwarzona przez mojego współlokatora zarażonego pasją. Luźno inspirowane recepturą Dori. Zasyp: Pilzneński Strzegom 3,5kg Wiedeński 0,5kg Pszeniczny 0,5kg Carahell 0,25kg Caraaroma 0,25kg Zakwaszający 0,1kg Chmiele: Hallertau 30g 60' Hallertau 10g 10' Hallertau 10g 0' ok.20 IBU Dodatki: Curacao 20g 10' Wyszło ok 24l 12,5Blg Drożdże: Belle Saison Fermentowaliśmy po prostu w pokoju gdzie temperatura otoczenia to zwykle około 22C. Drożdże zabrały się do roboty na całego i po 16 dniach fermentacji zjadły do 1Blg. W zapachu sporo goździka ale raczej delikatnie przyprawowe. Liczę że w drugim piwie pokażą więcej bo gdzieś czytałem że z wieloma belgijskimi szczepami tak jest że dopiero w kolejnych pokoleniach produkują więcej swoich charakterystycznych smaczków.
  7. Imperial Red Ale- Hoppy Tree Friends Piana: Ładna, drobna, zdobi szkło Wygląd: Jest czerwień może nie krwista ale pod światło jak najbardziej, efekt dobry Aromat:Jest chmiel, trochę bardziej jakieś słodkie owoce niż cytrusy ale to pewnie też zasługa słodyczy pochodzącej ze słodów bo dochodzi do głosu dość mocno karmel i może nawet orzechy, nuty przypiekane, melanoidynowe Smak: Goryczka niezbyt mocna, zbalansowane, jak na ten baling to dość wytrawne, alkohol obecny pod postacią rozgrzewania w przełyku na akceptowalnym poziomie. Pewnie lepsze byłoby na zimę bo jest dosyć rozgrzewające, ale smaczne piwo. Jak najbardziej udany wyrób. Gratuluję. Szarwark- Kacerz Piana: Dość drobna ale jakoś szybko mi znikła Wygląd: złota barwa, klarowne Aromat: Jest trochę belgijskich estrów, w stylu brzoskwinie, gumy balonowej i saisonowych fenoli których nigdy nie umiem do czegoś porównać. Ale sporo do życzenia jak dla mnie pozostawia mała intensywność tych aromatów. Smak: Bardzo wytrawne, trochę wychodzi alkohol, Po wypiciu połowy czuć w ustach tą mentolowość kminku ale to może kwestia autosugestii. Dość lekki saison, ja wolę bardziej aromatyczne. Ale dzięki temu jest bardziej pijalny. Wiem że powinien być wytrawny ale aż za bardzo jak dla mnie. Sam przymierzam się do saisona. Możesz napisać jaka temperatura fermentacji? Super etykieta.
  8. Hoppy Tree Friends Silver Surfer White IPA Piana: Ładna, drobna, zdobi szkło Wygląd: słomkowe, mętne Aromat: Bardzo mocne przyprawy. Kolendra kminek i skórka pomarańczy dominują wszystko, pachnie do tego dość słodko. Nie wiem jakie drożdże były użyte ale pachnie to bardziej jak jakiś mocno przyprawiony imperial wit niż IPA, chmielu nie wyczułem. Chyba że pomyliłem tą mentolowość kminku z żywicą z Simcoe. Smak: Kurcze znowu bardzo mocne i męczące przyprawy. Jak dla mnie za dużo. Goryczka średnia, krótka. Za dużo przypraw jak na mój gust a bardzo lubię kolendrę. Przez to jest męczące. Miałem do wypicia pół a nie dałem rady.
  9. Kacerz-Gorzkie gody ESB Piana: Dość drobna, niska, szybko opada. Jest to spowodowane pewnie niskim wysyceniem, ale jak najbardziej zgodnie ze stylem, przecież tak ma być. Wygląd: Klarowne, kolor miedziany lub trochę ciemniejszy. Super. Aromat: Dość zaskakujący ale przyjemny. Spodziewałem się bardziej ziołowego brytyjskiego chmielu i karmelu. Tutaj bardziej są obecne jak dla mnie nuty owoców jagodowych takich jak truskawka czy czarna porzeczka i dodatkowo dzika róża. Ale mi z dziką różą kojarzy się bardzo geraniol więc to pewnie to. Po ogrzaniu o dziwo trochę alkohol Smak: Półwytrawne, średnio pełne, trochę karmelu, goryczka obecna ale bardzo okiełznana. Fajnie że nie jest to kolejne IPA a bardzo zbalansowane piwo. Świetne piwo, bardzo pijalne dzięki niskiemu nasyceniu i dobremu balansowi słodowości i goryczki. Gratulacje!
  10. Odwiedziłem dziś depozyt. Stan skrzynki: "Pod Schodami" AIPA x2 "Pod Schodami" Stout Owsiany "Fuse" Coffee Milk Stout "Fuse" Black IPA "Mecedo" APA Simcoe "Kacerz" Nie lada wyszynk x2 "Kacerz" Wiklif's dream x2 "Kacerz" Gorzkie gody "Hoppy Tree Friends" Coffee Milk Stout "Hoppy Tree Friends" Imperial Red Ale "Hoppy Tree Friends" Doomsday "Skyline" Rye IPA x3 "Skyline" Cenntenial Weizen x2 Gdzieś mi uciekło jedno piwo. Jak ktoś będzie to musi mnie poprawić.
  11. Warka #15 English India Brown Ale Chciałem piwa o mocnej podbudowie słodowej, do tego miałem trochę różnych karmelowych/czekoladowych słodów z poprzednich warek więc zasyp trochę skomplikowany ale jestem bardzo ciekaw co też z tego wyjdzie. Pierwszy raz dodałem mchu irlandzkiego i jest dużo lepiej jeśli chodzi o klarowność (przynajmniej na tym etapie), a miałem z nią problemy w dwóch ostatnich piwach. Imperial IPA dalej fermentuje, jutro chyba ją pomierzę jak tam odfermentowała, bo te US 05 i tak czasem nie chcą opadać nawet jak skończą robotę. Zasyp: Pale Ale Castel 5,2 kg Pale Ale Castel 0,5 kg (podpiekany własnoręcznie) Płatki owsiane 0,4 kg (podpiekane własnoręcznie) Monachijski ciemny Steinbach 0,38 kg Pszeniczny karmelowy Strzegom 0,25 kg Buiscuit Castel 0,15 kg Crystal 150 EBC 0,11kg Czekoladowy ciemny Strzegom 0,05 kg Chmiele: Phoenix 11,4%aa 50g 60' Bramling Cross 6,0%aa 20g 10' Bramling Cross 6,0%aa 15g 0' Minstrel 4,2%aa 20g 0' na zimno: 15g Bramling Cross i 20g Minstrel Mech irlandzki 5g 15' Zacieranie: 63C 60' 78C 5' Drożdże:S 04 Wyszło mi ok. 26l 16Blg Po dwóch tygodniach od zabutelkowania piwo jest idealnie klarowne, mech irlandzki widocznie robi swoje. Uważam że dobrze zbalansowane piwo. Goryczka trochę zalega ale jeszcze może się to zmieni. Czuć też jeszcze lekki aldehyd ale też może jeszcze mu przejdzie.
  12. Warka #14 Imperial IPA Zasyp: Pilzneński 6kg Pale Ale 1kg Cukier biały 0,5kg Chmiele: Magnum 12%aa 30g 60' Chinook 11,6%aa 40g 60' Simcoe 11,4%aa 20g 60' Amarillo 9,1%aa 40g 5' Chinook 11,6%aa 20g 5' Simcoe 11,4%aa 30g 5' Na zimno poszło 40g Amarillo, 30g Equinoxa oraz 50g Simcoe. Drożdże US-05 Wyszło 21,5l 20Blg. Piwo po dwóch tygodniach od zabutelkowania bardzo mi smakuje, spodziewałem się większej wytrawności, ale słodowość jest miłą kontrą dla goryczki która inaczej mogłaby głowę urywać. Trudno powiedzieć że jest sesyjne, ale jest miłą odmianą. W sklepach takich nie ma.
  13. Warka #13 Weizen Zasyp: Pszeniczny 2,8kg Pilzneński 1,4kg Monachijski ciemny 0,15kg Chmiele: Hallertauer Tradition 7,2%aa 15g 60' Zacieranie: 44C 30' 62C 40' 72C 20' 78C 5' Drożdże: Wyeast 3638 Bavarian Wheat Wyszło mi 24,5l 12,5Blg. Piwo uwarzone na bitwę piwowarów domowych. Do spróbowania 30.04 w Piwnej Sprawie
  14. Warka #12 Żytnie IPA Zasyp: Pale Ale Castle 4,2 kg Żytni Steinbach 1 kg Monachijski ciemny Steinbach 0,2 kg Jęczmień palony (do wysładzania) 60 g Chmiele: Galaxy AU 15%aa 25g 60' Galaxy AU 15%aa 15g 10' Rakau NZ 10,7%aa 15g 10' Galaxy AU 15%aa 20g 0' Rakau NZ 10,7%aa 20g 0' Zacieranie: 66C 70' 78C 5' Drożdże: US-05 Wyszło mi około 23l 15,5Blg. Filtracja rzeczywiście była niełatwa ale po prostu wymagała cierpliwości bo leciało jak krew z nosa i trwało to 2h ale nie zatkało się ani razu. Po otworzeniu pudła, w którym fermentuje celem wymiany zmrożonych butelek bucha chmielem aż miło.
  15. Warka #11 Polish Amber Ale Zasyp: Pale Ale Souflet 4kg Crystal 150 EBC Castle 0,4kg Buiscuit Castle 0,2kg Chmiele: Magnum 2014 13%aa 20g 60' Sybilla 2014 6,0%aa 30g 10' Lubelski 2013 4,2%aa 10g 10' Lubelski 2014 4,5% aa 25g po wyłączeniu palnika 34 g Sybilli i 27 g Lubelskiego poszło na cichą. Zacieranie: 67C 60' 78C 5' Drożdże: S-04 Wyszło mi 22l 14Blg. Jakaś wysoka wydajność, najwyższa do tej pory. do tego warzenie bez żadnych trudności i szybko. W 5 godzin się obrobiłem.
  16. Warka #10 American Weizen Zasyp: Pilzneński Strzegom 2,3kg Pszeniczny Strzegom 2,1kg Monachijski 0,15kg Chmiele: Citra 12%aa 10g 60' Citra 12%aa 15g 0' i jeszcze 20g pójdzie na zimno, na razie sobie fermentuje Zacieranie: 44C 30' 62C 40' 72C 40' 78C 5' Drożdże: Danstar Munich Wheat Beer No i jestem na bieżąco z relacjami z warzenia. Piwo pachniało bardzo ładnie po warzeniu, zobaczymy co z tego wyniknie ale zapowiada się fajnie. Piwo zabutelkowane 23l z dodatkiem 130g cukru. (21.02). A jutro kolejne warzenie.
  17. Warka #9 Coffee Oatmeal Stout Zasyp: Pilzneński Strzegom 3,5kg Płatki owsiane 1,125kg Caraaroma 0,5kg Jęczmień palony 0,25kg Monachijski ciemny 0,1kg Chmiele: Kent Goldings 5,5%aa 40g 60' Kent Goldings 5,5%aa 10g 10' Dodatki: Kawa ziarnista Arabica/Robusta 60/40 100g na ostatnie 5 minut gotowania (zmiażdzone wałkiem ziarna) Wyszło 22l 14Blg Moja gęstwa nie chciała wystartować więc awaryjnie musiałem lecieć po drożdże i kupiłem Cobra American Ale (z braku laku). Wyszło dość mocno kawowe, szczególnie w smaku. Tekstura od płatków jest. Słabo odfermentowało bo do 5Blg, ale płatków było dużo dane więc chyba to normalne. Smakuje mi, ale jest jeden feler, bardzo słaba piana. Tworzy się całkiem ok i ładna drobna ale szybko opada. Już od 3-4 piw miałem bardzo długą filtrację więc postanowiłem kupić komercyjnie zrobiony wężyk z oplotu.
  18. Warka #8 Grodziskie Zasyp: Wędzony dymem dębowym Weyermann 2kg Pszeniczny 1kg Chmiel: Lubelski 4%aa 40g 60' Drożdże: S-33 Wyszło 24l 8Blg Na początku było coś dziwnego w tym piwie co mi nie odpowiadało. Trochę jakby jabłko w aromacie, nie wiem od czego to się wzięło czy jakieś estry czy od chmielu ale po miesiącu nie jest już tak wyczuwalne i przeszkadzające i teraz jest całkiem przyjemnie. Można powiedzieć że takie piwo stołowe, dobrze pasuje do jakiegoś dobrego obiadku, z ostrymi rzeczami też się fajnie komponuje, dobrze orzeźwia, wędzonka wyczuwalna. No ale pełni to brakuje zdecydowanie jak dla mnie.
  19. Warka #7 Christmas Weizenbock Zasyp: Pszeniczny ciemny Steinbach 4kg Monachijski Strzegom 2kg Pilzneński Strzegom 0,5kg Pszeniczny Strzegom 0,5kg Pszeniczny karmelowy Strzegom 0,2kg Chmiel : Hallertauer Tradition 4,5%aa 45g 60' Drożdże: Weihenstephan Weizen, gęstwa od piwowara z forum Dodatki: Kardamon 5szt. Cynamon 2szt. Gałka muszkatałowa 1szt. Nie chciało mi się długo zatrzeć, dlatego dodałem te 0,5kg pilzneńskiego. Trwało to z 2 godziny zanim była ujemna próba jodowa. No i zacierałem dekokcyjnie, największy garnek jaki mam oprócz warzelnego ma 5l więc właśnie tyle odebrałem. Przyprawy wsypałem na ostatnie 10 minut warzenia. Wyszło 19l 18,5Blg Efekt był całkiem miły jeśli chodzi o smak, przynajmniej na początku ale popełniłem kilka błędów. fermentowałem chyba w za niskiej temperaturze i nie było żadnych bananów (zrobiłem 30' przerwy ferulikowej). Do tego jeszcze dałem trochę za dużo cukru do refermentacji i po pewnym czasie piwo było wyraźnie przegazowane. Brzydko się starzało bo coraz bardziej wychodził alkohol, którego zresztą tu nie brakowało bo piwo zeszło mi do 4Blg.
  20. Warka #6 Dunkelweizen Zasyp: Pszeniczny ciemny Steinbach 3kg Monachijski Strzegom 1,5kg Pszeniczny karmelowy Strzegom 0,5kg Czekoladowy ciemny Strzegom 0,1kg Chmiel: Hallertauer Tradition 4,5%aa 35g 60' Drożdże: WB 06 Wyszło mi 22l 13Blg. Ogólnie mało poczytałem o stylu przed układaniem tej receptury więc stylowe to raczej nie było. Ale wyszło niezłe i o dziwo lepiej smakowało po jakimś miesiącu, dwóch w butelce. Myślałem że pszenice się brzydko starzeją. No ale niczego nie urywało.
  21. Warka #5 Rice IPA "Yayami Omate" Zasyp: Pilzneński Strzegom 4kg Ryż biały 1kg Monachijski ciemny Steinbach 0,5kg Chmiele: Citra 13,6%aa 15g 60' Centennial 10,2%aa 15g 60' Citra 13,6%aa 10g 15' Centennial 10,2%aa 10g 15' Citra 13,6%aa 15g 0' Centennial 10,2%aa 15g 0' Citra 13,6%aa 20g na zimno Centennial 10,2%aa 20g na zimno Drożdże: US-05 Wyszło mi 21l 15Blg. Najlepsze jak do tej pory chyba co wyszło spod mojej ręki. Mocny aromat cytrusowy i ja tam jeszcze trochę jakichś kwiatków wyczuwałem. Ryż kleikowałem najpierw, nawet nie powiem ile minut bo nie pamiętam ale po prostu go gotowałem aż był bardzo miękki. Wszystkim bardzo smakowało. Jedyny mankament,który mi przeszkadzał to mętność. Te US-05 nie chciały się zbić w ładny osad. Do tej pory ostała się jedna butelka, którą trzymam dla kumpla i udało mu się sklarować ale to już ładne 4 miesiące. Ciekawe ile zostało z aromatu chmielu. Dzięki za pozytywne opinie z depozytu, postaram się coś nowego wrzucić w najbliższym czasie .
  22. Warka #4 FAH Zasyp: Pilzneński Strzegom 4,2kg Chmiele: Marynka 7,8%aa 38g 60' Sybilla 6,4%aa 30g 15' Lubelski 4,0%aa 30g 0' Sybilla 6,4%aa 20g na zimno Lubelski 4,0%aa 20g na zimno Trochę pozmieniana wersja z wyższą goryczką. Fermentowana w nowo uczynionej skrzyni styropianowej i już w Warszawie a nie podczas wakacji w rodzinnym domu. Tym razem było bardzo czyste jeśli chodzi o estry, rozpuszczalniki itp. Pozwoliło to zaistnieć chmielowi w bardzo przyjemny sposób. Wyszedł w zapachu taki jakby ananas jak dla mnie. Mega pijalne, jak zwykle szybko się rozeszło.
  23. Trzecim piwem był Weizen, też zestaw z Browamatora Zacierałem według jednej z receptur z wiki, chyba anteksa. Temperatura fermentacji dalej była zbyt wysoka, ale tym razem nie było czuć żadnego rozpuszczalnika ale banany w gotowym wyrobie były na bardzo wysokim poziomie, goździka brak. Rozeszło sie bardzo szybko i ogólnie bardzo smaczne piwo.
  24. Przy okazji drugiej warki już zachciało się eksperymentów i tworzenia własnej receptury Padło na IPA Ciężko powiedzieć czy amerykańskie czy też europejskie bo głównym chmielem był Palisade, co prawda z Ameryki ale według wszystkich profili smakowo-zapachowych ten chmiel bardziej przypomina rdzennie europejskie odmiany, ja też odniosłem takie wrażenie. Zasyp: Weyermann Pale Ale 4,6 kg Crystal 150 0,5 kg Weyermann Pale Ale (podpiekany w piekarniku) 0,4 kg Chmiele: Marynka 7,8%aa 60' 50g Palisade 7,5%aa 15' 10g Sybilla 6,4%aa 15' 10g Palisade 7,5%aa 0 ' 10g Sybilla 6,4%aa 0' 10g Palisade 7,5%aa na zimno 50g Wyszło mi 20 l o gęstości 16Blg. Z tego co pamiętam to spędziło na burzliwej 2 tygodnie u sąsiada w piwnicy. Potem przelałem na cichą i dodałem chmiel na 7 dni po czym butelkowałem. Znowu były obecne zapachy rozpuszczalnika, które po pewnym czasie były coraz mniej wyczuwalne. W piwnicy u sąsiada też nie było super warunków, jakieś 21 stopni. Ale piwo uważam za udane. Tym razem poprawnie przeprowadziłem filtrację i piwo było klarowne. Bardzo szybko poszło i dopiero w ostatnich z wypijanych butelek dało się poczuć jakieś orzechy z tego prażenia słodu w piekarniku (ale były potem dość mocno wyczuwalne). Chmielenie na zimno też dało radę, ciekawy aromat takich owoców pestkowych w stylu morela, brzoskwinia i ziół. Goryczka konkret.
  25. Na pierwszy ogień poszło Pale Ale z zestawu z Browamatora Zasyp: Weyermann Pale Ale 3,8 kg Carahell 0,2 kg Chmiele: EKG 30g Fuggles 30g Nie będę tu się za bardzo rozwodził bo piwo uwarzyłem po prostu według instrukcji dodanej do zestawu. Wcześniej przygotowałem sobie wężyk z oplotu do filtracji, który teraz przy okazji 10 warki musiał zostać zastąpiony następnym bo oplot się rozluźnił i zasysało mi fragmenty łuski. Ogólnie oczywiście przy piwie popełniłem kilka błędów. Nie wiedziałem że filtracji nie można puszczać na maksa i miałem bardzo mętną brzeczkę i potem gotowe piwo też było mętne. Nie przeszkadzało to tak bardzo jak obecność wyższych alkoholi ze względu na fermentacje w wyższych temperaturach podczas lata (mimo prób chłodzenia). Ale ogólnie piwo zostało bardzo pozytywnie przyjęte przez rodzinę i znajomych co zachęciło do dalszych zmagań. Ja też jak na pierwsze koty za płoty byłem zadowolony. Z tego co pamiętam i co widnieje w szczątkowych zapiskach to wyszło 19,5l 11 Blg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.