Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'coopers' .
-
Więc zaczynając od początku Jest to moja trzecia warka z Brewkitu, jak z dwóch pierwszych które uwarzyłem byłem zadowolony to tym razem jestem lekko załamany. Kupiłem Brewkit Coopers-a STOUT do tego dodałem 1,7kg ekstraktu słodowego ciemnego Bruntal Dodatkowo postanowiłem zastosować jak zawsze lekki tuning i zrobiłem następująco. Zrobiłem zacier ze słodu Chocolate Castlemalting - 0,25kg Wody dałem 2l i temperatura jaką trzymałem to 68-70C przez około 45 minut Następnie herbatka chmielowa z Cascade USA -25g gotowana około 15-20 minut Jedna laska wanilii gotowana w wodzie do brewkitu przez około 10 minut. Globalnie wyszło około 21,5l zacieru z czego ekstrakt oraz brewkit dodany jak woda spadła poniżej 80C BLG początkowe to 13,5 Drożdze to US-05 gęstwa, trzecie pokolenie Fermentacja burzliwa trwała około 7 dni po tym czasie uspokoiło się i ciucha trwa już około 6 dni z czego na 4 dzień dodałem Chmielenie na zimno znowu Cascade USA - 25g Laska wanilii wymoczona 24h w rumie Kawa nie mielona ziarnista 75g, nie kwaśna Brazylijska aromatyczna. Wczoraj było 2 dzień jak się wszystko moczy i smak piwa się zmienił w ciągu 48h Nabrał więcej kawowych nut aromatycznych, ale smak kawy zwiększył się i to nie mało W niedzielę było BLG 4,5 wczoraj dalej 4,5 więc koniec fermentacji i jutro będę rozlewał, ale.... Brak posmaku czy aromatu wanilii oraz czekolady, całe piwo jest tak dominowane przez kawę że szok, czuć że piwo jest wytrawne, na finiszu wyczuwalne są lekkie nuty chmielowe i nic więcej. Aromat kawy takiej dopiero palonej, zero kawasu, samo piwo jest bardzo ciemne. Jako że nie piję kawy to smak jest dla mnie za bardzo intensywny, czy z czasem może się to zmienić? Czy będzie łagodniejszy posmak? Piłem kilka razy Stout z browarów kraftowych i trafiały się takie kawowe, ale zawsze wolałem te z posmakiem czekolady. Dajcie znać jak z biegiem czasu będzie z tym smakiem kawy.
-
"Mój pierwszy raz" z brewkit-em, czyli lepiej zapobiegać niż leczyć.
Tynio opublikował(a) temat w Piaskownica piwowarska
Jako że jest to mój pierwszy post to... Witam wszystkich amatorów złotego trunku. Choć piwo nie mi obce to jednak i lubię wypić jedno piwo kraftowe niż trzy koncerniaki, do sedna. Od miesiąca czytam i przeglądam forum oraz strony, na "pierwszy raz" padło na piwo z brewkitu a konkretnie na dwa rodzaje. Wiem że dodanie cukru czy glukozy mija się z celem i chcę dodać ekstrakt słodowy Bruntal jasny. Co do samego sprzętu do dostałem dwa naczynia do fermentowania z kranikiem w którym było kilka lat temu ważone piwo. Jako że boje się infekcji bo sam sprzęt nie był długo używany to wszystko umyłem Oxi, rozmontowałem kranik i przemyłem, no i wpadłem na genialny pomysł by to przemyć jeszcze NaOH, dobrze przemyć, potraktować kwaskiem cytrynowym i na koniec Starsan HB Trochę to przemyślałem i 33 zł to nie majątek wiec kupuję nowe wiadro bez kranu do fermentacji, oba fermentory i tak będą czekać na rozlew już czyste i przygotowane w razie czego. Mam też areometr, rurkę do ściągania, dwa termometry zwykłe, środek Oxi, 40 butelek, kapslownice i kapsle, NaOH oraz Desam Planuje dokupić prócz w/w fermentora bez kranika, US-5, siatka/skarpeta do chmielenia, lygę do mieszania, szczotkę do mycie butelek, Starsan, chmiele East Kent Goldings, Marynka, Citra. Plan co do Bitter-a Brewkit + słód do chmielić East Kent Goldings około 20-30 gr na w czasie gotowania ( około 20-30 minut), całość ostudzić do około 22-23C (woda zdrojowa na balkonie 5-6C) dodać rozwodnione droższe US-5 (temperatura 22-23C) Całość zanieść do piwnicy gdzie mam aktualnie około 18-19C, ale bez problemu mogę obniżyć do 15-16C i tak planuję by wnosząc brzeczkę było około 19C, otworzyć okno by temperatura spadła do około 16C, zostawić brzeczkę na 3-4 dni, zamknąć okno podnieść temperaturę do 18C i tak trzymać około 5-6 dni, przenieść do drugiej piwnicy gdzie mam około 22-23C na 2 - 3 dni by drożdże dojadły resztę cukrów. Po tym czasie do chmielić na aromat Marynką około 30-40 gram w woreczku dociążonym kamykami szklanymi, zanieść fermentor do pierwszej piwnicy w której planuje mieć około 18C mam i otwierając okno obniżyć temperaturę do 16C by się piwo wyklarowało zostawić na około 3-4 dni (w sumie będę chciał by piwo przeszło fermentację burzliwą 5-7 dni, chichą bez przelewania około 7-10 dni i jak BLG około 2 -2,5 to rozlewać) Gazowanie to około 115gr cukru na jakieś 22L (oczywiście jak będzie w okolicy 2 BLG) Wszystkie butelki będą dwa dni wcześniej wyparzone i przemyte, przed rozlewem potraktuję roztworem Starsan, kapsle wyparzone. Druga warka to ALE w podobnie robione, ale do chmielone na gorąco będzie Marynką około 20-30 gr i na aromat Citra i nie wiem czy nie dodać skórek z pomarańczy. Boje się dorwać jakiegoś syfa za pierwszym razem i mam już maseczki, rękawiczki, a że dbam o czystość to liczę że nie zaliczę "wpadki" przy zakończeniu bycia prawiczkiem Jak mój plan maj jakieś dziury to napiszcie, a że nie znam się za wiele na warzeniu piwa to sugerowałem się wiedzą jaką zdobyłem czytając. -
Siema ponad 2 tygodnie piwko już dochodzi (od 23maja bodajże). Robiłem India Pale Ale Coopersa + Pale ale ekstrakt słodowy 1,7kg - Bruntal i do tego drożdże Fermentis Safale US-05. BLG no i tutaj za bardzo nie wiem jak się zmienia bo w dniu warzenia mi się balingomierz stłukł, kupiłem kolejny po paru dniach. Okazało się że ta probówka jest matowa i ciężko stwierdzić jaki to poziom (mam tylko zdjęcia bo pojemnik u dziewczyny....) ale teraz podobno ten poziom się nie zmienia i osad powoli się zmniejsza. Czy warto teraz jeszcze przelewać na cichą czy od razu wrzucić szyszki na zimne? Temperatura brzeczki to około 17-18stopni.
-
Witam, pierwsza testowa warka ze słodów jest właśnie w garze na gotowaniu. To Pale Ale (Bitter) na słodzie Pale Ale / Carahell i brytyjskich chmielach. Jedno już wiem, że palnik na kuchni słabo sobie radzi z garem (a ma dwa pierścienie ognia). Następnym razem trzeba będzie grzałkę elektryczną do pomocy podpiąć. Godzina 3:20 - czekam na następną porcję chmielu. EDIT: ten zapach śrutowanego słodu... mmmm.....
-
Posiadam puszkę Coopers Lager - czytałem, że wychodzi z niego woda o smaku piwa. Szukałem w różnych kombinacjach, ale nie znalazłem tematu, który odpowiedział by na moje wszystkie pytania. Nastawiłem się na piwo z chmielem - zarówno na goryczkę jak i aromat. Do pierwszego mam 50g Marynki a do drugiego po 25g Citry i Amarillo. I tu pojawia się problem, bo dysponuję garnkiem o pojemności 8 litrów. Czytałem, że powinien być większy, jednak nie mam takiego. Czy mogę uwarzyć piwo w takim garnku czy jednak zaopatrzyć się w większy? Czy jesli tak to może podzielić ekstrakt słodowy na pół i dodać 25g Marynki i 25g Citry a w drugim podejściu 25g Amarillo z 25g Marynki? I potem wszystko połączyć w fermentorze przed dodaniem drożdzy? Od razu dodam, że chłodnicy nie mam, więc między połączeniem będzie troche przerwy, by mogło się schłodzić. Ale to chyba nie byłby problem.
- 12 odpowiedzi
-
Pilsner Coopers - warzenie z instrukcji a praktyka
b.dawid opublikował(a) temat w Piaskownica piwowarska
Witam wszystkich początkujących i doświadczonych. Dwa dni temu nastawiłem pierwszego pilsnera(coopers). Do nastawu zastosowałem się do informacji zawartej na stronie coopersa oraz zaczerpniętej informacji z internetu - czyli mieszaniny suchego ekstraktu jasnego i glukozy 500g/300g. Brzeczkę dopełniłem do 20,5l i początkowe BLG wyszło mi 10. Być może słabo kalkuluję ale przy tak "słodkiej" nastawnej, końcowy produkt będzie dość ubogi w %. Nie żeby mi specjalnie na wysokich zależało ale mógł by mnie ktoś zweryfikować bądź poprowadzić dalej tak aby końcowe piwo nie było napojem o smaku piwa? W przypadku tej warki jak i poprzedniej(european lager) planuję zastosować też fermentację cichą, nie wiem czy przy piwie można zastosować dosładzanie czy nie jest to już zbrodnią Proszę o wyrozumiałość i dzięki za odpowiedzi -
Witam serdecznie. Jestem nowy na forum oraz z temacie piwowarstwa, dlatego piszę wcześniej, żeby rozjaśnić wątpliwości i nie musieć popełnić dużych błędów na starcie. Moje doświadczenie z warzeniem piwa jest zerowe, od kilku sezonów zajmuję się produkcją win i jako że w tym roku nie mam takiej możliwości - chciałbym spróbować z piwem. Jestem na etapie kompletowania zestawu do produkcji od zera. Zebrałem fermentator, kapslownice, mieszadło termometr... etc. Teraz najważniejsze, czyli składniki. Jako że to moje początki chciałbym spróbować brew-kita żeby oswoić się z tematem i zdecydowałem się na Coppersa (Lager lub Real Ale, dziś pewnie na coś zdecyduję). Chciałbym żeby piwo miało odpowiedni smak mimo kosztów, dlatego tak jak doczytałem na forum i wiki - najważniejsze żeby odpuścić sobie glukozę i cukier i zastąpić je suchym ekstraktem słodowym i tutaj pojawia się moje pierwsze pytanie. Spotkałem w kilku miejscach sprzeczne informacje co do potrzebnej ilości suchego ekstraktu słodowego na jeden brew-kit. W jednym miejscu doczytałem że 1kg cukru = 1kg suchego ekstraktu słodowego, gdzieś że 1,2kg ekstraktu a nawet 1,7kg. Jak to w końcu wygląda? Suchy ekstrakt słodowy który mogę zakupić to Gozdawa Superjasny Ekstrakt słodowy sproszkowany, photo: http://photos02.isto...ig/33007514.jpg Drugie pytanie dotyczy cichej fermentacji. Spotkałem dwa sposoby mieszania cukru przed butelkowaniem. Jedni sypią do butelek, inni mieszają go w nowym pojemniku (po przelaniu). Rozumiem przewagę mieszania w pojemniku przed przelaniem nad sypaniem do butelek, ale czy można tego dokonać od razu w fermentatorze zamiast przelewania do nowego pojemnika? Oraz czy różnica pomiędzy cukrem/glukozą a słodem w cichej fermentacji również ma duże znaczenie dla smaku piwa? Z góry dzięki za odpowiedź!
- 15 odpowiedzi
-
- brewkit
- piaskownica
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dobry wieczór. Jest to mój pierwszy post i nie chciałbym zostać zjedzony, więc proszę o wyrozumiałość. Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem uwarzenia własnego piwka. W związku brakiem większej ilości "wolnych środków" zdecydowałem się skorzystać z oferty promocyjnej Tesco i zakupiłem zestaw startowy Coopers'a w całkiem przystępnej cenie [taki]. Okazało się, że twórczość naszych rodaków nie zna granic. Żaden z dostępnych zestawów w sklepie nie był kompletny... Z trzech udało mi się złożyć "w miarę pełny". Zabrakło jedynie rurki fermentacyjnej, co nie stanowiło większego problemu, gdyż obok było stanowisko Biowin. Później jeszcze odkryłem, że menzurka od aerometru jest stłuczona, ale do meritum. Okazało się, że promocja nie jest dobrym gestem. Po spokojnym obejrzeniu zestawu w domu okazało się, że pucha jest o rok przeterminowana... Oprócz tego mój zupełny brak doświadczenia zmusza do zadania następujących pytań: 1. Czy termin przydatności puchy ma duży wpływ na jakość przygotowanego piwa? 2. Nie mam zamiaru korzystać z załączonych drożdży (raz - termin, dwa - czytałem, że Lager jest niskiej fermentacji). Jakie drożdże powinienem dokupić? 3. Czego użyć zamiast cukru i w jakiej ilości? 4. Czego najlepiej używać do dezynfekcji? Pirosiarczyn sodu wystarczy? 5. Czy są jakieś stacjonarne sklepy piwowarskie w Gdańsku? Z góry dziękuję za odpowiedzi, Pozdrawiam, Łukasz.
-
Witam! Zamierzam uwarzyć swoją drugą warkę z puchy Coopersa - IPA. Gdzieś w odmętach anglojęzycznego internetu doczytałem, że po użyciu samej puchy wyjdzie 23L piwa 36IBU, gdzie stylowo powinno być między 40 a 70. Chciałbym sytuacji zaradzić i dochmielić sprawę zawczasu. Zamiast 23L zamierzam zrobić 20L więc IBU z samej puchy powinno być koło 42. Oto co chcę użyć: pucha Coopers IPA 1,7 jasny Bruntal chmiele: Willamette 5,5%aa, Centennial 10,2%aa, Mosaic 12%aa, Simcoe 12,9%aa (do 50g) Czemu te chmiele? Bo tak. Opisy najbardziej mnie zachęciły Teraz pytania: Jak to uczynić żeby dobić do powiedzmy 60-70 IBU? Zaparzyć herbatkę, zalać ekstraktami -> do fermentatora i zalać wodą? Jak długo parzyć, w jakiej ilości wody żeby oddały co trzeba, które chmiele (Simcoe i Mosaic?)? Ile wrzucić na cichą (Willamette, Centennial?)? Proszę o wyrozumiałość - to dopiero moja 2 warka (pierwsza jeszcze fermentuje). Jeżeli pytam o pierdoły to proszę nakierujcie mnie na odpowiednie wątki A z okazji pierwszego posta: serdecznie pozdrawiam forumową społeczność piwowarów! Kuba
- 8 odpowiedzi
-
- dochmielenie
- IPA
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, "robię" sobie z brewkita Irish Stouta(Coopers) ale coś mi w kuchni za zimno bo brzeczka wskazuje jakieś 19 stopni, i po 3 dniach ledwo 1 - 2 blg spadło, czy macie może jakiś sprawdzony sposób na rozruszanie towarzystwa i podgrzania atmosfery ? Pierwsza piana widać była, ale tempo spadku cukru mnie przeraża... chyba że ja jakoś pomiar robię nie tak? Mam jedną menzurkę i dwa pływaki, dla pewności sprawdzam obydwoma, menzurkę napełniam do 2/3 i zanurzam pływak do końca i obserwuję na ile się wynurzy. Siakieś pomysły?
- 30 odpowiedzi
-
- brewkit
- irish stout
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zakładam ten temat z jednej strony chcąc zasięgnąć języka, a z drugiej - stanąć okoniem do oficjalnych norm i prawideł. Co Wy na to: Brew-Kit Coopers Sparkling ALE + BrewKitPlus + 0,5kg Brew Enhancer2 Warka nastawiona i utrzymywana w temp. 15-16st.C / Startowe BLG 11,5 (drożdże dodane były przy 23st.C) Fermentacja burzliwa zakończona po 9 dniach i zatrzymana na 1,5 BLG Po przelaniu na cichą i trzymaniu kolejnych 14 dni w temp. 13st.C , BLG spadło do 1 Piwo pięknie się sklarowało, miało piękny zapach i wspaniały smak (mam na myśli próbkę oczywiście na tym etapie smakowaną) Zaskoczony dobrymi efektami tych warek (robiłem dwie jednocześnie, oczywiście w odrębnych fermentorach), postanowiłem experymentować dalej. Nastawiłem tym razem dwie warki w składzie (obie takie same, zachowują się identycznie): Brew-Kit Betterr Brew IPA premium 2,1kg + BB 0,5kg Malt Extract + 1 kg glukozy + Uwaga dodatkowo 1 opakowanie drożdży uniwersalnych Coopersa Burzliwa rozpoczęta i utrzymywana w temp. 11 st.C i przy 14,5 BLG (drożdże dodane były przy 23st.C) Wszystko ruszyło pięknie, wręcz wzorcowo. Piana w fermentatorku praktycznie “po dekiel” mocna i zbita, bulgotanie wręcz galopujące. Po 3 dniach burzliwej BLG spadło do 8 BLG Po 7 dniach burzliwej BLG spadło do 2,5 BLG Piwko cały czas pracuje (bulgotanie mocne średnio raz na mintue) Mam zamiar przetrzymać je jeszcze 2-3 dni i dopiero zlać na cichą (która myślę, że będzie przebiegała w temp. 7-10st.C). Czy mieliście doświadczenia z brewkitami robionymi w takich temp.? Zaobserwowałem, że wszystko wychodzi wręcz wzorcowo jedynie czas burzliwej wydłuża się o 2-4 dni w stosunku do zalecanych przez producenta. Jak to się ma do pilnowanej tak pieczołowicie przez niektóre osoby temp. burzliwej? Dla niedowiarków staram się robić dokumentację foto. Niska temp. cichej (13st.C pierwszych warek, kolejne będą w jeszcze niższej około 10st.C) wpłynęła zdecydowanie na większą klarowność piwa. Aby unikać zbędnych pytań: TAK cały sprzęt w pełni sprawny dokonywany na 2 termometrach (plus ciekłokrystałiczny na fermentorkach, który niestety nie wskazał nic, bo się zaczyna od 16st ) i 2 balingometrach.
- 12 odpowiedzi