Ogrzewanie kadzi piecykiem typu junkers

[Qxa]

Jak myślicie, czy ogrzewanie kadzi zacierno-warzelnej piecykiem typu junkers da radę.

Mam do wyboru dwa warianty:

 

 

Który sprawdzi się lepiej?

 

I czym zalać obieg: wodą czy olejem?

 

Kadź ma zmieśćić około 230 l brzeczki, a piecyk będzie miał około 20 kw.

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez Qxa

[Browariat]

Ja bym to widział w drugim rozwiązaniu (o ile junkers nie będzie jednocześnie służył do ogrzewania domu). Prostsze, tańsze i dużo mniejsze straty niż na wymienniku. Wymiennik poza tym trzebaby starannie myć na obiegu brzeczki. Ja mam obieg CO od lat wypełniony wodą i jest ok.

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez Browariat

[Qxa]

Tylko czy płaszcz będzie miał moc wymiany powiedzmy te 25 kw, czyli taką jak wymiennik.

Po drógie brzeczkę trzba gotować ciągle przy 100. Woda w obiegu nie będzie się zamieniać w parę w junkersie? Nie rozwali go?

Piec ma być stosowany tylko i wyłącznie do grzania warzelni.

[Browariat]

Tylko czy płaszcz będzie miał moc wymiany powiedzmy te 25 kw, czyli taką jak wymiennik.

Po drógie brzeczkę trzba gotować ciągle przy 100. Woda w obiegu nie będzie się zamieniać w parę w junkersie? Nie rozwali go?

Piec ma być stosowany tylko i wyłącznie do grzania warzelni.

 

Zasugerowałem się napisem na rysunku "kadź zacierno-warzelna". Jakby coś poszło nie tak to możesz zawsze wdrożyć rozwiązanie drugie a pozostałe na płaszczu nyple wykorzystać jako przyłącza do obiegu chłodzenia. Wydaje mi się że do warzenia się nie nada, piec CO chyba nie zagotuje wody a nawet jeśli to masz rację że może rozsadzić instalację.

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez Browariat

[marcin_l85]

Wydaje mi się, że płaszcz będzie długo ogrzewał brzeczkę.

 

Najbardziej efektywnym byłoby moim zdaniem ogrzewanie przez wymiennik przeciwsobnie.

[Qxa]

Wydaje mi się, że płaszcz będzie długo ogrzewał brzeczkę.

 

Najbardziej efektywnym byłoby moim zdaniem ogrzewanie przez wymiennik przeciwsobnie.

 

Też mi się tak wydaje. Chociaż jest wiele rzemieślniczych warzelni, w których grzją płaszczem wypełnionym olejem, i jakoś funguje.

W Żywcu, grzeja płaszczem 150l, parą o temp. około 120 stopni, i jakoś to działa, więc może się jednak mylimy.

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez Qxa

[jacer]

Junkers grzeje max do 90st C na grzejniki i 60st C na kran. Raz mocniej podkręciłem temp. i zaczęły syczeć zawory bezpieczeństwa, woda się przelewała, itp. Tak więc do raczej kiepsko byndzie.

[Qxa]

A jak w kosztach wyszło by grzanie jeśli do płaszcza nalejemy oleju wsadzimy grzałęczki?

[leszcz007]

a nie lepiej wytwornicę pary? to na pewno zadziała.

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez leszcz007

[Qxa]

taka wytwornica będzie okrutnie droga...?

[Wiktor]

wymontuj palnik z junkersa i zamontuj pod kotłem

[leszcz007]

trzeba by poszukać, ale całe kadzie (100-200l) z wytwornicami pary na alledrogo można kupić za 1500-2000pln

[Browariat]

Qxa, myślę jeszcze i myślę że ogrzewany płaszcz wodny, tak jak chciałeś zrobić, nawet jeśli jakoś w nim wodę zagotujesz, nigdy nie zagotuje zawartości w środku.

Spójrz na garnek do mleka, nawet jak woda wre i gwizdek wyje to środek się burzliwie nie gotuje..

[marcin_l85]

O zagotowaniu brzeczki junkersem zapomnij.

[danielson83]

taka wytwornica będzie okrutnie droga...?

Szukaj takiego kotła z wbudowaną wytwornicą :

http://www.lozamet.com.pl/kotly-warzelne/kotly-warzelne-parowe/kociol-parowy-kp-150-7-detail.html

Nowy to majątek, ale można trafić okazję poniżej 2 tyś. Skoro planujesz junkers na 20-25 KW pewnie instalacja Ci podoła..

Ja jestem mega zadowolony z tego kotła, zero przypaleń, grzeje parą z boków i spodu. Olej i grzałki w środku jest średnim rozwiązaniem bo ma dużą bezwładność.

Warunkiem używanego kotła jest sprawna armatura zabezpieczająca bo jak by nie było pracuje z gorącą parą pod ciśnieniem (temperatura pary 105-110 st C- z tego co liczyłem kiedyś).

Jeśli chodzi o uzyskanie wrzenia to nie ma z tym problemu nawet na 6 KW ( pracuje w trzech opcjach: 6 KW lub 12 KW lub razem czyli 18 KW)

nie spiesz się, przeglądaj aukcje a trafisz coś ciekawego.