Zbyszek T Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 No szukałem, szukałem i wcześniej nie znalazłem Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 14 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2011 Wypiłem ze smakiem 2 piwka od Slotisha: # 14 Lager Dobre piwo, silna goryczka, chociaż troche jakby za "ostra". Dobre "męskie" piwo #15 Tmave No i tu mnie masz To jest mój smak - super sprawa. Bardzo dobre piwo, super smak, bardzo ładny słodowo-karmelowo-paolony aromat. Czuć dużą treściwośc, lekki palony smak, trochę chmielu czuć, choć jak na ciemne piwo jest dość łagodne. Rewelacja, wysyłaj na konkurs Dzięki za piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 14 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2011 (edytowane) Hej dzięki za opinie. A czemu nie zamieściłeś w degustacji piw domowych? Ja Twoje piwa będę mógł ocenić dopiero po weekendzie bo narazie chory jestem i nie mogę spożywac alkoholu... Ale z niecierpliwością na nie czekam. PS. Moja opinia na temat piwa tmave jest skrajnie różna...Jest dla mnie mało treściwe - ale kto wie może faktycznie wyślę na konkurs. Edytowane 14 Maja 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 19 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Warka #18 Biały Baran rozlana do 34 butelek 0,5 litra i 3 litrowych z zamknięciem pałąkowym. Do refermentacji użyłem syropu zrobionego ze 150 gram cukru. Warka odfermentowała do 3 BLG. Piwo zapowiada się ciekawie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 Warka #19 APA Zasyp: Pale - 2,90 kg Amber - 0,25 kg Special B - 0,2 kg Crystal 145 EBC - 0,18 Prażona pszenica - 0,1 kg Zacieranie: 68°C - 60 min 78°C - mash out Chmielenie: 60 min - 10 g Perle 9,2% ak 20 min - 15 g Perle 9,2 % ak 5 min - 30 g EKG 5% ak 0 min - 25 g Cascade 5,5% ak Uzyskałem 20 litrów brzeczki 11°Blg. Zadałem saszetką US-05. Planuję to piwo chmielić na zimno Cascade. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 3 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2011 Wsypałem do fermentora 25 gram Cascade. A więc pierwsze chmielenie na zimno rozpocząte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 11 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Warka #19 APA została zakegowana z dodatkiem 70 gram cukru. Poziom BLG zszedł do 2,5. Oczywiście pierwsze beczkowanie nie obyło się bez problemów... Prawdopodobne, że nic z tego piwa nie będzie - pożyjemy, zobaczymy Tak to jest, wszelki postęp wymaga ofiar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 17 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 (edytowane) Warka #20 Polskie ale Nie mogłem pojechać do Żywca, więc uprzyjemniłem sobie czas warzeniem Zasyp: Pilzneński 3,1 kg Pszeniczny 0,7 kg Zacieranie: 54°C - 10 min. + 2l wrzątku 63°C - 15 min. 73°C - 60 min. Chmielenie: 60 min - 20g Perle 9,2% ak 5 min - 25g Lomik 4% ak 0 min - 30g Lomik 4% ak Uzyskałem 21 litrów brzeczki o gęstości 11,5 BLG. Zadałem ją litrowym starterem sporządzonym z drożdży Wyeast Kolsch. Warka fermentuje w 17°C . Edytowane 17 Czerwca 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 1 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 Warka #21 Pszeniczne jasne Zasyp: Pale - 2kg Pszeniczny - 2kg Zacieranie: 43°C - 20 min 63°C - 30 min 73°C - 40 min 78°C - 5 min Chmielenie: 60 min - 25g Lomik 4% ak Wyszło 20 litrów brzeczki 12°Blg. Zadałem ją litrowym starterem sporządzonym z Wyeast Weihenstephan Weizen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 (edytowane) APA okazała się być porażką dla tego dzisiaj powędrowała do zlewu a jej miejsce w kegu zajęła warka warka #20 Polskie ale z dodatkiem syropu sporządzonego z 100 gram cukru. Piwo zeszło do 2.5 BLG. Edytowane 6 Lipca 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 6 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 A co się z nią stało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 (edytowane) Szkoda gadać Ta warka była drogą przez mękę... Pierwszy raz chmieliłem na zimno; granulat po tygodniu nie do końca opadł na dno fermentora - nieświadomy zagrożenia zlałem piwo do kega. Po 3 tygodniach chciałem pierwszy raz skosztować piwa z kija: odkręciłem butle włączyłem reduktor - poleciało kilka kropel i nic. Po 2 godzinach sprawdzania szybkozłączek, przewodów do piwa, gazu etc... zauważyłem, że kran jest zatkany chmielem. Wyczyściłem go i znowu kilka kropel i piwo zaledwie się sączyło. Na końcu okazało się, że zatkany jest "bagnet" do piwa. Wyczyściłem i po chwili ponownie się zatkał. Wysterylizowałem fermentor zlałem do niego piwo zostawiając w keg-u 1/3 zawartości co by zostawić chmiel z dna w beczce. To wszystko sprawiło, że sprzęt do wyszynku zaczął poprawnie działać - ale samo piwo okazało się niedobre. Nie skwaśniało, nie złapało infekcji ( przynajmniej ja nie wyczułem takowej) ale od tych 4 tygodni chmielu w piwie było strasznie ściągające i garbnikowe. Nie dało się go pić, nikomu w rodzinie nie posmakowało więc wylałem - nie ma się co męczyć z niedobrym piwem. Ktoś bardziej doświadczony w piwowarstwie pewnie by od początku wiedział, że piwa z pływającym chmielem nie można zlewać i szybciej pewnie by doszedł do tego, że to przewody są zatkane chmielem. To była jednak moja pierwsza obsługa systemu keg, więc wszystko szło jak po grudzie. Wiele piwa upłynie w moim browarze zanim zdecyduję się ponownie na chmielenie na zimno - ewentualnie użyję Hop Aroma Tabs. Edytowane 6 Lipca 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Na zimno to w woreczkach z obciążeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciafu1 Opublikowano 6 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 To wszystko sprawiło, że sprzęt do wyszynku zaczął poprawnie działać - ale samo piwo okazało się niedobre. Nie skwaśniało, nie złapało infekcji ( przynajmniej ja nie wyczułem takowej) ale od tych 4 tygodni chmielu w piwie było strasznie ściągające i garbnikowe. Nie dało się go pić, nikomu w rodzinie nie posmakowało więc wylałem - nie ma się co męczyć z niedobrym piwem. Eee, trzeba było zorganizować degustację dla piwowarów gustujących w mocnej goryczce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 (edytowane) Na zimno to w woreczkach z obciążeniem. Gdzieś czytałem na forum, że można granulat wrzucać bezpośrednio do piwa i że po tygodniu opada na dno. Jak zobaczyłem piwo z chmielem to myślałem, że to jest normalny stan przy chmieleniu na zimno. Do tego oglądałem wcześniej na YT "Kegging with Chris Knight" i przypomniałem sobie wypełnione chmielem części kega i komentarz: "That never happens unless you dry hop" - dlatego pomyślałem, że nie będzie problemu z drobinami chmielu. Edytowane 6 Lipca 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 6 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2011 Na zimno to w woreczkach z obciążeniem. Gdzieś czytałem na forum' date=' że można granulat wrzucać bezpośrednio do piwa i że po tygodniu opada na dno. Jak zobaczyłem piwo z chmielem to myślałem, że to jest normalny stan przy chmieleniu na zimno. Do tego oglądałem wcześniej na YT "Kegging with Chris Knight" i przypomniałem sobie wypełnione chmielem części kega i komentarz: "That never happens unless you dry hop" - dlatego pomyślałem, że nie będzie problemu z drobinami chmielu.[/quote'] Chmiel nigdy całkowicie nie opadnie na dno, będzie pływał "zawieszony" w brzeczce. Dlatego wystarczy przy rozlewaniu zastosować wężyk z oplotu do odfiltrowania chmielin. Działa to dobrze, nie trzeba wtedy żadnych woreczków z kamieniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 11 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Warka #21 Pszeniczne jasne została rozlana do 40 butelek z dodatkiem 160 gram cukru - piwo zeszło do 3,5 BLG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 22 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Warka #22 Grodziskie Dzisiaj upragnione warzenie grodzisza. Drożdże oraz łuskę jęczmienną mogłem wykorzystać w tej warce dzięki uprzejmości dżony'ego. Wielkie dzięki!! Zasyp: Pszeniczny jasny - 1,7 kg Pszeniczny dymiony - 0,8 kg Zacieranie: Zasyp do 8 litrów wody 39°C i ustabilizowanie temperatury na 35-33°C - 50 minut + 2 litry wody 64-62°C - 20 minut 74-72°C - 40 minut + łuska jęczmienna 78°C - 5 minut Chmielenie: 60 min - 40g Lomik 4% ak 15 min - 15g Lomik 4% ak 5 min - 8g Lomik 4% ak Wyszło ok 20 litrów brzeczki 8 BLG. Zadałem je starterem 1,25 litra z oryginalnych drożdży grodziskich. Piwo fermentuje w piwnicy w 18°C . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Łuska jęczmienna ma za zadanie tylko wspomóc filtrację? Czy przenosi jakieś smaki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 23 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Wspomaga tylko filtracje. Wcześniej ją wygotowałem przez 10 minut i kilkukrotnie wypłukałem wrzątkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dżony Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Miałeś jakieś problemy z filtracją? Brzeczka wyszła normalnie klarowna, czy raczej mętna? No i jak ze scukrowaniem, zastosowałeś tak długą przerwę w 72°C bo próby jodowe wypadały pozytywnie, czy tak po prostu planowałeś? Mam nadzieję, że fermentacja już ruszyła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 23 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Hej Miałeś jakieś problemy z filtracją? Brzeczka wyszła normalnie klarowna, czy raczej mętna? Małe problemy z filtracją były. Podobne miałem kiedyś jak na piwo pszeniczne za drobno ześrutowałem słód. Może z dwa razy podczas wysładzania młóto przestało się filtrować - wtedy mieszałem łychą i żeby kontynuować proces odkręcałem kranik na maksymalną przepustowość i efekt był taki, że przez trzy może cztery sekundy leciała mętna brzeczka do wiadra... Generalnie katastrofy nie było. No i jak ze scukrowaniem, zastosowałeś tak długą przerwę w 72°C bo próby jodowe wypadały pozytywnie, czy tak po prostu planowałeś? Scukrzyło się bez problemu. Próbę jodową wykonałem raz tak dla pewności, choć już ewidentnie "na oko" było widać, że słód całkowicie się zatarł. Zawsze wykonuję długą przerwę w 72C bo zauważyłem, że poprawia mi trwałość piany - choć nie wiem czy było to do końca uzasadnione przy zasypie 100% ze słodu pszennego. Mam nadzieję, że fermentacja już ruszyła tongue Jak najbardziej. Drożdżaki pięknie namnożyły się w starterze. Te drożdże strasznie flokulują! Zbiły się w takie grudki, że aż ciężko było je poderwać z dna słoika od startera. Oto widok z rana: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Zamroziłem w glicerynie trzy pojemniczki drożdży grodziskich. Zobaczymy za kilka miesięcy czy się obudzą i czy czasem nie zainfekują startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 29 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 (edytowane) Przygody z grodziszem ciąg dalszy... Dzisiaj wlałem spasteryzowany roztwór 100 ml z 2 gram żelatyny wieprzowej do fermentora - a więc w poniedziałek z rana czeka mnie butelkowanie. Piwo zeszło do 2,5 BLG. Edytowane 29 Lipca 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 W sobote zacierasz, w niedziele pijesz a w poniedzialek butelkujesz???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się