Skocz do zawartości

szybowiak

Members
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Imię
    Ryszard

Piwowarstwo

  • Liczba warek
    31
  • Miasto
    Szybowice

Ostatnie wizyty

1 362 wyświetleń profilu

Osiągnięcia szybowiak

  1. Jeżeli wyjmiesz te druciane kółka to ten zawór można wtedy łatwo rozłożyć na części.wtedy zdejmujesz uszkodzoną uszczelkę i być może zakładasz nową na przykład gumkę od zamknięcia piwa z drutem i porcelanką)nie wiem jak to zamknięcie się nazywa.Odpowiednio też docinasz tą gumkę i montujesz zawór i na koniec by się nie rozleciał zakładasz te druciane kółka.Żeby założyć te druciane kółka należy pokonać opór sprężyny.Nie należy się tego bać bo w sumie jest to bardzo proste.
  2. Witam.Co prawda nigdy nie widziałem takich zaworków,ale wyglądają na bardzo proste.Myślę że wystarczy wymienić (gumowe) uszczelki.Wydaje się że wystarczy wyjąć te druciane kółka i zawór się rozłoży na części.
  3. Dopiero teraz trafiłem na Twój opis słodowania.Ja robię to od wielu lat i długo robiłem podobnie.Kiedyś trafiłem na taki opis słodowania że stosuję go do dzisiaj.A więc słodowanie przerywa się kiedy kiełek ma np.3\4 długości ziarna(zależy jaki słód robimy.Ważne jest to że długość kiełka mierzymy wewnątrz ziarna.Chodzi o to że ziarno daje wszystko,aby wytworzyć kiełek.ale jeżeli kiełek jest na zewnątrz to i tak potem razem z korzonkami zostaje wyrzucony.A przecież te dobre składniki powinny trafić do brzeczki,anie do śmieci.
  4. Myślę że trzeba będzie poczekać na gotowe piwo.W czasie wysładzania do brzeczki dostają się smaki,zapachy i wszystko to co zawarte jest w słodzie.Najważniejsze jest przestrzeganie higieny,aby nie zakażić brzeczki bo wtedy jest różnie łącznie ze smakiem i zapachem.Czas wysładzanie w tym wypadku nie ma znaczenia.Nieraz wysładzanie trwa bardzo długo,choćby ze słodem pszenicznym.Tak że spokojnie i pamiętaj o higienie,jak przy obecnym wirusie.Higiena przy warzeniu jest najważniejsza.
  5. szybowiak

    Kapselek 'firmowy'

    Panowie,robię tak od wielu lat.W punkcie gdzie zrobiono mi pieczątkę kupiłem też tusz.Tusz do metalu,nic go nie rusza,jest wieczny.
  6. Powiem tak.Chmiel to pani i pan chmiel.Do piwa dajemy panią,ale nie zapyloną,dlatego w pobliżu nie może rosnąć pan chmiel,bo zapyli i szyszki nie będą się nadawały do piwa. Więc to co rośnie w ogródku jest zapylone i już ma w środku zielone nasionka.Ja kiedyś na początku eksperymentowałem z takim chmielem i powiem tak że możesz dać,ale trudno powiedzieć ile.I nie wiadomo też czy to jest chmiel goryczkowy,czy aromatyczny.A jeżeli dasz to daj go nieco więcej niż w recepturze.I rada na następny rok,to zlikwiduj męskie rośliny z korzeniami,to te które nie mają szyszek.
  7. szybowiak

    szybowiak

  8. Ja co prawda mam zamontowane do bańki metalowej,ale jestem pewien że do wiadra z plastiku będzie pasowała.Zamontowałem grzałkę ze starej pralki .Grzałka ma ten plus że styk grzałki i wiadra znajduje się w otulinie gumowej(uszczelce).Ta guma nie dopuści do nagrzania się plastiku.Przy wycinaniu otworu(podłużnego) pod grzałkę trzeba bardzo uważać aby nie wyciąć otworu zbyt lużnego.Dlatego radzę zrobić próbę na innym naczyniu plastikowym.A moja grzałka jest podwójna,czyli 2 w jednym.Jedna ma większą moc,a druga o połowę mniejszą.Jeżeli chcę szybko podgrzać podłączam dwie,a jak już jest podgrzane to wyłączam mocniejszą.Zapewniam że jest to dobra sprawa.No i taka grzałka ma już gotową uszczelkę.Na złomie znajdziesz bez problemu.
  9. W 85 C jest wygrzewany słód pilznieński,w 95 C jest wygrzewany słód wiedeński,a w 105 C słód monachijski.Czy słód pszeniczny się wygrzewa w jakiejś temperaturze to nie wiem,ale myślę że suszenie na kaloryferze powinno wystarczyć.Jeżeli chodzi o skrzynię do kiełkowania to siatka na dnie nie jest konieczna.Ja dałem ją po to, aby była lepsza cyrkulacja powietrza.Nie życzę powodzenia bo wiem że będzie dobrze.I na koniec rada aby przestrzegać higieny.To jest tak jak z raną,tylko czystość i higiena.Zarazisz brzeczkę i wszystko będziesz musiał wylać w kanał.Jak zrobisz to się pochwal.
  10. Od kilku lat słód robię sam.Potem do piekarnika,nastawiam temperaturę 85 stopni i mam słód pilznieński itd.Ziarno moczę tak,woda 7 godz,bez wody14godz,potem woda 5godz,bez wody5 godz i woda 1 godz.Na początku trzeba z pięć razy wypłukać.Mam zbitą skrzynię w kształcie szuflady około 1,20 m x0,80cm. Wysokośc skrzyni to około 15 cm..Zamiast dna jest gęsta metalowa siatka miedziana.Na siatke wsypuję namoczone ziarno około 5 cm.grubości i przykrywam to płytą ze sklejki.2 razy dziennie trzeba mieszać bo się grzeje,rośnie i potrzebuje powietrza.Suszę gdy kiełek ma długość pół długości ziarna,ale są różne szkoły co do długości.Dobrze jest jeżeli ziarno jest przemłynkowane,tak by ziarna były podobnej wielkości.Chodzi o to by równocześnie zaczęły kiełkować.Ziarno suszę w zimie suszarką do owoców i grzybów w lecie na słońcu.Kiełkowanie musi odbywać się w ciemności.W razie Wątpliwości pytaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.