BeeR Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Witam po raz pierwszy. Nie chciałem zakładać osobnego tematu więc podepnę się pod ten. W piątek pierwszy raz w życiu wlałem brewkita do fermentatora. Jak wiadomo przy robieniu pierwszego piwa jest mały stresik. A to wydaje się, że temperatura za wysoka 23-25°C po zalaniu fermentatora wodą, to że warunki nie sterylne. BLG na starcie 11. W sobotę popołudniu już zaczęło bulgotać. Dzisiaj (poniedziałek) bulgotanie było już minimalne, raz na parę minut. Pierwszy raz otwarłem fermentator, zmierzyłem temperaturę, (19°C), poziom BLG = 2. Czy to aby nie za szybko ta fermentacja się skończyła? Piwo Gozdawa Pils Super Jasny DF + Gozdawa słody jasne w syropie. Poniżej przedstawiam zdjęcia tego co w fermentatorze: Czy z moim piwkiem wszystko w porządku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 (edytowane) Wszystko ok. Jak miałeś temp 23-25 to już po pewnie. Wysoka swoją drogą. A to jest dolna fermentacja? Bo z nazwy tak wnioskuję. To jeśli drożdże były do dolniaków to bardzo za wysoka temperatura. Edytowane 24 Lutego 2014 przez klisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeeR Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 (edytowane) Też mi się wydawało, że za wysoka, próbowałem obniżyć jednak nie za bardzo wiedziałem jak. Aktualnie jest 19°. Trzymać jeszcze parę dni w fermentatorze czy przelewać do butelek? Co z drożdżami na górze? Filtrować to jakoś czy tak zostawić ? Na opakowaniu pisało, żeby przez 48h temperatura była 22-24°C a po tym czasie schłodzić do 18°C. U mnie temperatura spadała i zatrzymała się na 19°. Edytowane 24 Lutego 2014 przez BeeR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 1. sprawdź jakiego rodzaju drożdże były w tym zestawie? 2. warka wygląda ok. 3. poczytaj tu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Wszedłem w opis "dolniaków" gozdawy i oni wszystkie faktycznie każą fermentować w temperaturze ok 20 st. A zestawy faktycznie podzielone na górną i dolną fermentację tylko przepis każdego taki sam. Masakra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 tylko przepis każdego taki sam. Masakra. żeby nie było to nie tylko Gozdawa tak robi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeeR Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Czyli co? martwić się czy nie martwić? odczekać z 2 dni i butelkować? Rzeczywiście drożdże dolnej fermentacji, ale instrukcja przesłana na maila i ta na puszce niewiele się różniły. Aktualnie temperatura nadal spada, myślę że w nocy osiągnie 15-16° Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 (edytowane) Rada taka jak zawsze w takich przypadkach. Potrzymaj kilka dni w temp 18 st. C - zgodnie z instrukcją, a potem ponownie zmierz Blg. Generalnie nie ma co się śpieszyć z butelkowaniem, trzeba pozwolić drożdżom dokończyć prace. Spokojnie jeszcze mogą zjeść trochę cukrów. Edytowane 24 Lutego 2014 przez wizi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyl Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Czy po dodaniu drożdży piwo może wydzielać ciepło? W pierwszym dniu skoczyła mi do 29oC (albo za malo schlodzilem) i trzymało tak przez jedną dobę Teraz jest już ok 21, fermentacja gorna Piwko bulka jak trzeba ale zastanawiam się czy smak się nie zepsuje przez tą temp Nie dziala mi kropka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Fermentowana brzeczka ma zawsze kilka stopni więcej od temp. otoczenia. Nie przejmuj się tym, nie sprawdzaj temp. brzeczki. Zwracaj uwagę na temp. otoczenia (ani nie za dużo ani nie za mało) i nie zaglądaj do środka to będzie ok. Dobrze, że napisałeś o tej kropce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeeR Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Rada taka jak zawsze w takich przypadkach. Potrzymaj kilka dni w temp 18 st. C - zgodnie z instrukcją, a potem ponownie zmierz Blg. Generalnie nie ma co się śpieszyć z butelkowaniem, trzeba pozwolić drożdżom dokończyć prace. Spokojnie jeszcze mogą zjeść trochę cukrów. No własnie po porannym otwarciu fermentatora, teraz wieczorem znowu zaczęło bulgotać i to nawet mocno. Udało mi się zmniejszyć temperaturę otoczenia do 16°C więc tutaj już nie mam problemu. Zobaczymy co będzie za parę dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyl Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Minęły dopiero trzy dni... Czy można pić to co jest w trakcie fermentacji? Z rurki pachnie zniewalająco, gaz aż szczypie w nos. Nie doczekam tych dwóch tygodni. Próbował ktoś kiedyś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Idź do sklepu po piwo lepiej Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoswinia Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Pij, w brzuchu ci dofermentuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Czy można pić to co jest w trakcie fermentacji? Kolega dobrze radzi. Niepotrzebne otwieranie fermentora to proszenie się o infekcje. Uzbroj się w cierpliwość, piwo potrzebuje czasu na nabranie pełni smaku. Po co pić niedorobione piwo. Co innego próbowanie przy okazji mierzenia Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyl Opublikowano 26 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2014 Jakoś się powstrzymałem, dzisiaj odwiedziłem Monopolkę Powiem wam, że Atak Chmielu to od dłuższego czasu jedyne piwo jakie kupuję To zdecydowanie moje ulubione piwo, mam nadzieję, że moje pierwsze piwo domowe będzie podobne w smaku Tylko cholera cena 8,5zł/but nie pociesza Niech się już ta fermentacja skończy! P S Kropka dalej nie działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeeR Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 A więc tak. Witam ponownie... Piwko leżało sobie na cichej, bardzo ładnie wyklarowało się... jako że Blg miało minimalnie powyżej 1° i nie było już oznak fermentacji (a tym bardziej zakażenia) postanowiłem przelać do butelek. Wiem, że w czasie robienia tego piwa popełniłem mnóstwo błędów dotyczących warunków fermentacji, ale nie miałem innych możliwości... Tak jak wcześniej pisałem burzliwa fermentacja przebiegała w temperaturze 18-20°C, po przelaniu na cichą przebywało w temperaturze 15-17°C... Teraz po przelaniu do butelek... część z nich jest w lodówce, część w wanie z zimną wodą (14°C)... poleży sobie dosyć długo, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dodatkowo część piwa podczas przelewania na cichą przelałem do 2L zbiornika i umieściłem na cichej w lodówce. Pytanie mam tylko takie: piwo smakuje delikatnie kwaskowato, czy jest szansa, że podczas leżakowania ten kwaskowaty smak zniknie? Nie jest to mocny smak, jednak wyczuwalny. Aktualnie jestem na etapie budowy chłodni dla fermentatora, więc kolejne piwko powinno być lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mientkijanek Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Dlaczego leżakujesz piwa w wodzie i lodówce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Po przelaniu do butelek piwo powinno poleżakować sobie w temp.pokojowej kilka dni i dopiero potem wynosimy go w chłodniejsze miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwowarmlody Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Po 1.. Piwo po przelaniu powinno przebywwać z tydzień w temperaturze pokojowej. Po 2.. Butelki z wanny z wody i z lodowki wyjmij do temperatury pokojowej. Po 3.. Jeżeli warka nie jest skażona to kwasnota spadnie wraz z czasem. Mniej stresu a więcej luzu. Też jestem po 1 warce z kita, wczoraj przelewalem do butelek. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się