Jump to content

Pszenica niesłodowana - pomoc w doborze receptury


Recommended Posts

Hej.

Posiadam 4kg pszenicy niesłodowanej, i zastanawiam się co z nią zrobić. Piwo w stylu witbier mi nie smakuje (nie lubię smaku kolendry i szczególnie curacao). Może ktoś z was ma fajny pomysł co można z nią zrobić? Zaznaczam że chciałbym zrobić piwo o zasypie 50% tej pszenicy.

 

Z góry dzięki za wszystkie propozycje:)

Link to comment
Share on other sites

kownik mateos dnia 03 lipiec 2013 - 10:38 napisał

 

 

American Wheat

 

Scooby z jakiś powodów podkreślał, że niesłodowana to niekoniecznie.

To niekoniecznie to odnosi się do smaku czy raczej do stylu?. Musze poszukać do czego Scooby się odnosił.

Edited by mateos
Link to comment
Share on other sites

Jeśli idzie o style to tak duży zasyp niesłodowanej pszenicy masz tylko w witku. Gdzie indziej dodatek jest kilku- kilkunasto- procentowy. No ale przecież style nie mogą nas ograniczać. Zrób po prostu eila i nachmiel jak lubisz. Może być jasny (pilzneński i pszenica pół na pół) albo z dodatkiem niewielkiej ilości słodów karmelowych lub barwiących. W każdym razie zdecydowanie potrzebujesz użyć silnego enzymatycznie słodu (pilzneński lub pale). Jeżeli nie znasz rzeczywistych parametrów tego słodu to nie schodź z jego udziału poniżej 45%.

Link to comment
Share on other sites

Miej litość. Toć to piaskownica piwowarska!

Sam przy uwarzonych zaledwie 2 warkach (chwilowo mnie sprzęt ogranicza) zesłodowalem 5kg ziarna jęczmienia i wyszło z tego 3,9kg "słodu" tylko nie wiem jakiego ;) ale na pewno użyję go z samej ciekawości a mam jeszcze wór prawie 10kg jęczmienia i tak się właśnie zastanawiam nad uwędzeniem go a gdybym posiadam pszenicę to na bank uwędziłbym ją dębem na al'a Grodziskie :)

Link to comment
Share on other sites

Słodowanie nie jest zabronione więc jak masz czas i pieniądze to nikt nie może zakazać. Jeżeli masz możliwość wędzenia to możesz ususzyć słód w dymie, wtedy będzie coś zbliżonego do surowca na Grodziskie.

Link to comment
Share on other sites

Ovzywiście i słodowanie i wędzenie mam w planach na przyszłość( jestem synem rolnika, surowca mam sporo). Tą pszenicę jednak mam już pogniecioną. Co sądzicie o zrobieniu Ipa na niej?

Link to comment
Share on other sites

Zrobiłem kiedyś ciemne, eksperymentalne piwo "z resztek", i dałem dość sporo płatków pszenicznych.

Myślę że podobnie wyszłoby na niesłodowanej, generalnie bardzo podobne w smaku do "Czarnego barana" albo Gniewosza ciemnego (zaraz mnie ukrzyżują).

Mniej więcej zasyp (przeliczony na 20 l) wyglądał tak:

- słód pszeniczny – 0.9 kg

- słod pilznieński – 2.4 kg,

- płatki pszenne - 0.9 kg,

- słód melanoidynowy – 0.5 kg,

- ekstrakt WES bursztynowy – 0.5 kg

- słód czekoladowy 0.2 kg

 

Możesz zrezygnować z melanoidynowego, zamiast tego dać monachijskiego. Zamiast ekstraktu, który ja dałem (bo miałem akurat resztki), możesz dać dodatkowe 400 g pilznieńskiego + 300 g jakiegoś karmelowego. Płatki i słód pszeniczny zamień surowizną, wychodzi wprawdzie 1/3 a nie jedna druga.

Chmielenie lubelskim tak na około 20 IBU, fermentacja na danstarach.

Link to comment
Share on other sites

Prosto i bez kombinowania:

2 kg - słód pilzneński

2 kg - niesłodowana pszenica

 

Zacieranie (bez kleikowania pszenicy, temperatura kleikowania skrobi pszenicznej jest niższa niż jęczmiennej)

52°C - 20'

62°C - 30'

72°C - 30-45' (do negatywnej próby jodowej)

77-78°C - 15'

 

Chmielenie:

10g PGem - na 60'

10g PGem - na 20'

15g PGem - po wyłączeniu palnika

 

Powinieneś dostać około 20-22' brzeczki nastawnej o ekstrakcie 12°Blg. IBU około 32.

Edited by JacekKocurek
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.