cemik1 Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 Do napisania skłoniły mnie tematy najmocniejszego uwarzonego piwa i konkursu na portera bałtyckiego. Wyciągnąłem z piwnicy i zdegustowałem 2-4 letnie portery i BW. Wszystko przechowywane w temperaturze 8 stopni. I co? I nici z wysłania na konkurs starych porterów. Aromat chmielowy uleciał zupenie. Goryczki tylko ślady. W trakcie przechowywania doszło wiele nowych aromatów i smaków. Nie jestem dobrym opisywaczenm, ale generalnie wszystkie poszły w kierunku ciężkich południowych win np. porto. Dla mnie bardzo wartościowe i smaczne, ale nie w stylu. Zaplątało się też 18 miesięczne IIPA ciężko przecież chmielone ,w którym zupełnie nie odnalazłem aromatów a goryczka nie była na też na jakoś wybijającym sę poziomie. I to dochodzimy do właściwego pytania. Można znaleźć programu czy arkusze kalkulacyjne do obliczania IBU zależnie od ilości i parametrów chmielu oraz czasu gotowania. Dotyczy to goryczki. Co do aromatu,nie znam takich narzędzi i miar. Czy jest jednak pomoc, po zastosowani której mozna ocenić chmielowe parametry piwa po dość długim czasie przechowywania? Na przykład wpisujemy tam czas i temperaturę, A może macie jakieś własne doświadczenia i sugestie w tym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 Hmm, piwa długo leżakujące nie potrzebują chmielowego aromatu, tam istotny jest bukiet wynikający m.in ze starzenia się piwa. Porter jak najbardziej do takich piw się zalicza, czego nie można powiedzieć o AIPA i IIPA wg mnie to piwa do szybkiej konsumpcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 (edytowane) Porter, cytat z wiki: "Bogate aromaty słodowej słodkości, często z nutami karmelowymi, toffi, orzechowymi, głęboko tostowymi i/albo lukrecji. Profil estrowy i alkoholowy umiarkowany, oraz aromaty przypominające śliwki, suszone śliwki, rodzynki, wiśnie, porzeczki, okazjonalnie wina i porto. Troszkę cech ciemnych słodów takich jak głęboko czekoladowy, kawowy albo melasy, ale nigdy spalenizny. Brak aromatów chmielowych, Brak kwaskowatości, Bardzo gładki." Za to IPA's to tak raczej do jakichś 3 miesięcy max powinno się trzymać moim zdaniem. To piwo jest warzona głównie dla aromatów chmielowych. Edytowane 27 Lipca 2013 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 27 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 To IIPA podałem tylko jako przykład, jak może ulecieć dość solidne chmielene. Pisałem, że zaplątało się w lodówce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 (edytowane) Z mojego doświadczenia goryczka z czasem dużo się zmniejsza ale tak gdzieś dopiero po pół roku zaczyna być to odczuwalne, w ponad rocznych piwach powiedziałbym że tak o połowę jest już mniejsza. Aromat chmielowy to już w ogóle ucieka. Edytowane 27 Lipca 2013 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 (edytowane) do usunięcia Edytowane 27 Lipca 2013 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 To IIPA podałem tylko jako przykład, jak może ulecieć dość solidne chmielene. Pisałem, że zaplątało się w lodówce. Odniosłem sie do tych zdań poniżej, to jak najbardziej pożądane zjawisko więc nie wiem dlaczego miałbyś nie wysłać, chmielowi nic tu do tego Do napisania skłoniły mnie tematy najmocniejszego uwarzonego piwa i konkursu na portera bałtyckiego. Wyciągnąłem z piwnicy i zdegustowałem 2-4 letnie portery i BW. Wszystko przechowywane w temperaturze 8 stopni. I co? I nici z wysłania na konkurs starych porterów. Aromat chmielowy uleciał zupenie. Goryczki tylko ślady. W trakcie przechowywania doszło wiele nowych aromatów i smaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 29 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2013 Też zaobserwowałem spadek goryczki i zmianę smaku i aromatów. Piwo dojrzewa szybko i szybko też trzeba je wypić. Nie ma co tutaj tworzyć nowej ideologii. Jak się chce trunki na lata leżakować, to jednak wino, miód, a jeszcze lepiej mocniejsze alkohole. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się