Angelus1984 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Czesc. Witam wszystkich forumowiczów i od razu proszę o ratunek . Jakąs godzinkę temu przygotowałem pierwszą w życiu fermentacje. Wszystko ładnie zdezynfekowałem . Podstawa to Brew kit coopers Real Ale. Zastosowałem się do instrukcji i oczywiście gafa- dodałem glukozy krystalicznej ok 600 gr. (w celu osiągniecia ok 4.3 volt) Ustawiłem wiaderko w zaciemnionym kącie pokoju i wyczytałem ze to podstawowy błąd i wyjdzie jabłkowy winiacz . Jest sens sie ratować- jeśli tak to jak?. Fermentacja jeszcze nie wystartowała. Prosze o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Trochę nie rozumiem co masz na myśli jako błąd. Dodatek cukru jest najmniej korzystny, glukoza już trochę mniej zostawia bimbrowe posmaki. No i pewnie wiesz, że najlepiej używać ekstraktu. Pierwsze piwo z reguły jakie by nie było, to i tak smakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 (edytowane) Ustawiłem wiaderko w zaciemnionym kącie pokoju i wyczytałem ze to podstawowy błąd i wyjdzie jabłkowy winiacz gdzie taką bzdurę wyczytałeś?? daj link to się pośmiejemy spokojnie możesz fermentować piwo nawet w najciemniejszej piwnicy, istotna jest czystość, temperatura i gatunek drożdży Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angelus1984 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 (edytowane) Miałem na myśli bardziej kwestie samego kąta w mieszkaniu niż samego jego przyciemnienia . Da sie np dodać ekstraktu rozcieńczonego podczas samej fermentacji np jutro?. Cos by to pomogło? Ps- już rozumiem co zle napisałem tak sie nabuzowałem ze złości że wyszło nielogicznie .. podstawowy błąd -> dodanie glukozy zamiast ekstraktu Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Angelus1984 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Da sie np dodać ekstraktu rozcieńczonego podczas samej fermentacji np jutro?. Cos by to pomogło? Możesz dodać, jeśli robiłeś 20l to średnio dodatek powinien wynosić 1kg, Ty dałeś 600g więc, 400-500g ekstraktu słodowego możesz dodać (rozcieńczony, przegotowany i ostudzony). To ciekawe z tym kątem, ale jak kolega wyżej, to nie ma żadnego wpływu na piwo, po zadaniu drożdży im mniej grzebać będzie przy fermentorze tym lepiej dla piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angelus1984 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Super o to mi szło.. jutro nabędę ekstraktu i może jeszcze mi coś z tego wyjdzie .. dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Możesz dodać, jeśli robiłeś 20l to średnio dodatek powinien wynosić 1kg, Ty dałeś 600g więc, 400-500g ekstraktu słodowego możesz dodać No jednak myślę, że trochę więcej niż te 500g ekstraktu. Dałbym z 700-800g, ale to już raczej kwestia gustu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angelus1984 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Tak też sobie kalkulowałem że ze 100 gr/150gr wiecej raczej nie zaszkodzi. Tymbardziej że mam w fermentatorze ok 23 litrów ( instrukcja coopera - sic!) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 zadbaj o temperaturę poniżej 20* to powinno być dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angelus1984 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 W czasie burzliwej znosić do 20* ??.. Wdg instrukcji niby miało stać w pokojowej a drożdze zadałem w ogole w 27* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadeuss Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 (edytowane) wg instrukcji jest że można dodać cukru, ale koledzy radzą by najlepiej posłużyć się ekstraktem - tak samo jest z temperaturą - w instrukcji napisali ... ale doświadczeni koledzy mówią - poniżej 20°C - poczytasz forum dowiesz się dlaczego, ale na razie zrób jak ci poradzili .. Miałem na myśli bardziej kwestie samego kąta w mieszkaniu niż samego jego przyciemnienia to zdanie jest dość osobliwe ... Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Amadeuss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angelus1984 Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 (edytowane) Ojj... co wy z tym kątem .. Nie było tego zdania i już . Zatem tak jak radzicie tak zrobię i zaraz zniosę do piwnicy Btw fermentacja powoli rusza pierwsze bąbelkowanie Dzieki serdeczne na pewno jeszcze nie raz zgłoszę się po pomoc Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Angelus1984 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadeuss Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 daj drożdżom pracować co najmniej 7 dni burzliwa i tyle samo albo i więcej cicha - bez powodu nie zaglądaj do fermentora a będzie dobrze - one swoje zrobią i bez naszej wścibskiej ingerencji .. pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Jak już fermentacja ruszyła to nic nie rób. Tak ja koledzy napisali, pierwsze piwo i tak będzie Ci smakowało. Czy to z glukozą czy ekstraktem to bez znaczenia. I tak będzie lepsze od koncerniaków. Grzebanie teraz w piwie to tylko prośba o infekcję. Zostaw tak jak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 (edytowane) Poczytaj kilka wątków w których początkujący pytali o rady to dowiesz się czemu poniżej 20* (najlepiej ok. 18*) Dowiesz się też co z tym cukrem/ekstraktem, ile litrów robić z brewkita, ile trzymać na burzliwej, czy przelewać, kiedy butelkować, jak często zaglądać do piwa itp Teraz masz czas czytać bo musisz czekać na koniec fermentacji tutaj masz przydatne linki: http://www.piwo.org/topic/10526-pierwszy-brewkit-prosba-o-porady-dot-sprzetu-i-kitu/ http://www.piwo.org/topic/10377-maly-prezent-czyli-zestaw-startowy-cos-wiecej/ Edytowane 21 Sierpnia 2013 przez Marcin_P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angelus1984 Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Juz nic z nim nie zrobie siłą rzeczy bo w lokalnym sklepie ekstraktu nie było na stanie a za 3 dni to bedzie juz futro .. no nic czekamy na koniec burzliwej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadeuss Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2013 cierpliwość popłaca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyneq Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Trochę nie rozumiem co masz na myśli jako błąd. Dodatek cukru jest najmniej korzystny, glukoza już trochę mniej zostawia bimbrowe posmaki. Uwielbiam te legendy, ale proszę żeby chociaż RAZ ktoś napisał skąd czerpie takie daleko idące wnioski? Czymże takim niby glukoza różni się od sacharozy, że drożdże z jednej z nich potrafią wyprodukować "mniej bimbrowe posmaki"? Najchętniej zobaczyłbym jakiś wzór chemiczny, albo inne przekonujące tłumaczenie, bo jak dotąd jest to dla mniej największy urban legend piwowarstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Uwielbiam te legendy, ale proszę żeby chociaż RAZ ktoś napisał skąd czerpie takie daleko idące wnioski? Czymże takim niby glukoza różni się od sacharozy, że drożdże z jednej z nich potrafią wyprodukować "mniej bimbrowe posmaki"? Najchętniej zobaczyłbym jakiś wzór chemiczny, albo inne przekonujące tłumaczenie, bo jak dotąd jest to dla mniej największy urban legend piwowarstwa. Przesyłam link do dyskusji na temat cukru http://www.piwo.org/topic/1931-skad-taka-zla-slawa-sacharozy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyneq Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Kiedy właśnie z większości wypowiedzi w tym linku wynika dokładnie to samo co pisałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Kiedy właśnie z większości wypowiedzi w tym linku wynika dokładnie to samo co pisałem... Po to Ci go wysłałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panta_rei Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Czymże takim niby glukoza różni się od sacharozy, że drożdże z jednej z nich potrafią wyprodukować "mniej bimbrowe posmaki"? Jak to czym, to dwa różne cukry, jeden prosty, drugi złożony i ten złożony drożdże muszą sobie najpierw "podzielić na proste" co pewnie powoduje większe zestresowanie drożdży czy inne kataklizmy ;-) Zrób nastaw cukrowy i glukozowy i po przefermentowaniu porównaj smaki, ja już próbowałem, zarówno przed jak i po termouszlachetnianiu ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Jak to czym, to dwa różne cukry, jeden prosty, drugi złożony i ten złożony drożdże muszą sobie najpierw "podzielić na proste" co pewnie powoduje większe zestresowanie drożdży czy inne kataklizmy ;-) To prawda, że drożdże zabierają się w pierwszej kolejności za cukry proste (glukoza i fruktoza), a dopiero później za dwucukry (maltoza, sacharoza). Z hydrolizą sacharozy nie mają jednak problemów, bo są bogate w enzym inwertazę, która rozkłada sacharozę na glukozę i fruktozę. Za posmaki bimbrowe obwiniałbym raczej zanieczyszczenia obecne w sacharozie niż samą sacharozę. Trochę dyskusji na ten temat jest w linku, który przesłałem koledze Cyneq. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyneq Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 [...] ja już próbowałem, zarówno przed jak i po termouszlachetnianiu ;-) I jakie wnioski? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panta_rei Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Przed uszlachetnianiem trudno doszukać się różnicy, za to po uszlachetnianiu to dwa różne światy, na korzyść glukozy ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się