"Sreberko" na szyjce butelki

[kopyr]

schodzą razem z klejem po kilku godzinach namakania w wannie.

Kilka godzin???? Każda etykieta odejdzie po góra 15min moczenia w wodzie bez żadnych środków.

Oj zapewniam Cię, że nie każda. Oj nie każda.

[wena]

Macie złe butelki - wszystkie, które moczyłem w zimnej wodzie przez kilka godzin były czyste. Bez sreberek i etykiet. JK

[Gorst]

Po prostu nie próbowałem wcześniej ich wyjmować (robiłem to dopiero 1 raz) i wyszedłem na spacer w międzyczasie.

[thobeta]

schodzą razem z klejem po kilku godzinach namakania w wannie.

Kilka godzin???? Każda etykieta odejdzie po góra 15min moczenia w wodzie bez żadnych środków.

Ale sreberka są faktycznie problematyczne. Ja też zawsze musiałem skrobać zwłaszcza po Budwaiserach

[darko]

"Sreberko" to zwykła folia aluminiowa. Ta z kolei, bez problemu zostanie rozpuszczona przez UŚCdP - "Uniwersalny Środek Czyszczący dla Piwowarów", czyli udrażniacz do rur . Resztkę kleju można zmyć rozpuszczalnikiem.

[arkadiusz]

schodzą razem z klejem po kilku godzinach namakania w wannie.

Kilka godzin???? Każda etykieta odejdzie po góra 15min moczenia w wodzie bez żadnych środków.

Ale sreberka są faktycznie problematyczne. Ja też zawsze musiałem skrobać zwłaszcza po Budwaiserach

To zależy od piwa, z Primator, Krušovice

nie miałem żadnego problemu, gorzej było z Pilsner Urquell,

wiec to tak jak z etykietkami zdarza sie partia ze tez trudno sie odklejają.

[froniu]

...gorzej było z Pilsner Urquell

A u mnie po 15 minutach w zimnej wodzie ładnie schodzi.