josefik Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Jednak po co filtrować piwo domowe, skoro wpływ na smak jest kwestią dyskusyjną? Co poza idealną klarownością zyskuję w takim piwie? Bo nie każdemu odpowiada piwo z osadem drożdżowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Dobrze zrobione piwo domowe jest idealnie klarowne a osad to lekka mgiełka na dnie butelki, która nie podrywa się podczas nalewania. Czym się różni piwo domowe od piwa zrobionego np. w browarze 10hl? A nawet 40hl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 zgadzam się Jacer z Tobą w 100% jednak to temat o filtracji piwa a nie dywagacjami na temat czy należny czy też nie filtrować domowe piwo. jeżeli nie masz zamiaru filtrować to nie nie pisz i nie narzucaj z góry swoich przekonań. Z_bychu i Kamilo 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gigo Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 (edytowane) Panowie nie ma co się tu spierać czy filtrować czy nie bo każdy zrobi jak uważa , ja chciałem się tylko dowiedzieć czy ktoś próbował tak filtrować piwo jak na tych filmikach na YouTube i czy to daje efekty . Chciałbym mieć piwo bardziej klarowne i mniej osadu na dnie butelek.Klarowanie żelatyną trwa dłużej i trzeba mieć chłodne pomieszczenie a jak widać na filmikach trwa to szybciej . Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez gigo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 http://www.piwo.org/topic/1082-klarowaniefiltracjastabilizacja/page__hl__%20bnp%20%20filtracja__st__120 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Załóżmy, że chcę filtrować piwo domowe. (proszę, niech nikt mnie nie przekonuje, że nie chcę ) bnp. Masz doświadczenie. Opisz, czego potrzebuję. Opisz podstawową ideę oraz dokładny opis twojego sprzętu i toku postępowania. Jeden konkretny artykuł na ten temat by się przydał z przełożeniem na polskie warunki (linki do firm, sklepów) - szkoda energii na przepychanki i karmienie ... (żeby nie napisać za ostro) NIEZAINTERESOWANYCH tematem. Co prawda już poczyniłeś spory opis tutaj . Może go tylko zaktualizuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 mam to cały czas w planie ale czasu ciągle brak ale jak jest zainteresowanie to się jakoś zmobilizuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gigo Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 było by super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Jednak po co filtrować piwo domowe, skoro wpływ na smak jest kwestią dyskusyjną? Co poza idealną klarownością zyskuję w takim piwie? Bo nie każdemu odpowiada piwo z osadem drożdżowym. Dzięki rozumiem. Myślałem, że są jeszcze jakieś inne powody. (Poza estetyką rzecz jasna). Czyli w moim przypadku braku możliwości sztucznego nagazowania, filtracja byłaby całkowicie bez sensu, bo i tak musiałbym dodać drożdży. Chyba pozostanę przy wychładzaniu, które daje satysfakcjonujące efekty. Choć w pudle styropianowym ciężko poniżej 6°C zejść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 (edytowane) Opisz podstawową ideę oraz dokładny opis twojego sprzętu i toku postępowania. to może ja opiszę moją wersję (a za razem sposób jaki stosowałem przy próbach z filtracją). Użyłem najtańszej obudowy filtra 10 calowego, do tego filtr 0,5 mikrona (zakupiony w Niemczech bo w Polsce ciężko zdobyć filtr poniżej 1 mikrona). Zalałem wodą, odpowietrzyłem, uruchomiłem pompę pompującą wodę z wiadra w układzie zamkniętym. Do wody dodałem ok. 15g czerwonej glinki Celite. Kiedy większość glinki osiadła na filtrze dodałem do niej 30g ziemi okrzemkowej, kiedy ta osiadła wyłączyłem pompę i podłączyłem węże do głowic- 1 z CO2 do wypychania piwa z kega do filtra i 2 z której wyjąłem zawór zwrotny gazu i przykręciłem manometr i zawór kulkowy do upuszczania gazu podczas przelewania piwa. Przy wlocie piwa do głowicy 2 dałem jeszcze jeden zawór kulkowy. Głowicę 1 podbiłem do kega z piwem (schłodzonym do ok. 1st.C) i upuszczałem wodę z głowicy 2 aż go czasu gdy zaczęło lecieć z niej klarowne piwo. Potem podbiłem głowicę 2 do pustego, przedmuchanego CO2 kega (oczywiście najpierw napełniłem go CO2 do ciśnienia jakim wypychałem piwo). Negatywnego wpływu filtracji na piwo nie zauważyłem. Jedyny minusem tej zabawy było to, że ok. 5 litrów piwa poszło w kanał. Czyli w moim przypadku braku możliwości sztucznego nagazowania, filtracja byłaby całkowicie bez sensu, bo i tak musiałbym dodać drożdży. Mówimy o filtracji nagazowanego piwa więc drożdże nie są tam już potrzebne. Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez Ray Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się